Forum Rockmetalshop

Closterkeller, choc to nie stricte gothic, Artrosis jakos nie moge sluchac dluzej niz pare minut

Ja jestem nieco bardziej wyrozumiała jeśli chodzi o Artrosis, lubię czasem ich posluchać, ale, chyba zresztą już to pisałam, są dla mnie zbyt jednostajni, zarówno wokalnie, jak instrumentalnie. Wokal jednak jest gładki, przyjemny do słuchania... Aż żal, że Medeah nie pokusi się o odważniejsze śpiewanie.
A Closterek... Closterkeller lubię, ze szczególnym podkreśleniem albumów: Cyan, Graphite i Fin de Siecle.

ja zcesto nie slucham gotyku, ale jak słucham to tylko:Closterkeller

Z polskiego gotyku lubię kilka zespołów a manowicie Artrosis, Sacriversum, Wishing Wall i Luna Del Morte. Ale zresztą polskiego gothicu mało kiedy słucham bardziej przepadam za zagranicznymi kapelami grającymi ten rodzaj metalu

Mi osobiście jakoś polski gotyk nie przypadł do gustu.. Może pojedyncze piosenki. Ale z polskich zespołów to polecam Herjalfa ( To nie bardzo gotyk tylko uhm... znów klasyfikacja Viking? metal)

Wokalistka ma chyba najpotężniejszy głos ze wszystkich udzielających sie na polskiej scenie
Na ich stronie sa chyba ze dwie mp3:
http://www.herjalf.metal.pl
Nie polecane dla ludzi nie lubujących się w prawdziwym "wyciu"

A ja jakoś nie mogę słuchać żadnych utworów śpiewanych po polsku... nie wiem czemu, ale język polski w muzyce mnie denerwuje (chyba po prsotu za dobrze rozumiem tekst i mimowolnie skupiam się na słowach a nie melodii )

moocker napisał(a):A ja jakoś nie mogę słuchać żadnych utworów śpiewanych po polsku... nie wiem czemu, ale język polski w muzyce mnie denerwuje (chyba po prsotu za dobrze rozumiem tekst i mimowolnie skupiam się na słowach a nie melodii )

Ja tez nie przepadam za polskimi utworami ale Closterkeller to wyjatek, ktory bardzo lubie

Zdecydowanie Closterkeller i Artrosis. Moonlight w sumie tez niczego sobie

No rzeczywiście, Herjalf raczej do gotyku się nie kwalifikuje ;P Ale zostawmy to, szufladki sux...
Przesłuchałam ich dwie płytki i tak jakoś nie chce mi się do nich wracać. Jak dla mnie nic specjalnego. Nie podoba mi się, że wokal nie stanowi całości z muzyką, nie wtapia się w nią, nie harmonizuje... Ale rzeczywiście - głosik wokalistka ma niczego sobie i mam nadzieję, że jeszcze o Herjalfie dane mi będzie usłyszeć

Nie wiem jaka muzyka miała by to być żeby TAKI głos się wkomponował. To tak samo jak z Oceanborn i Wishmaster Nightwisha- taki wokal zawsze bedzie odstawał od muzyki. Najwazniejsze jest tylko w takim przypadku żeby muzyka była nagrana w dobrej jakości co u Herjlafa mużna usłyszeć chyba tylko w Poganskiej Miłości... Aha, no i jeszcze ten paskudny automat perkusyjny... w październiku mają wydac nowa płyte i mam nadzieje że uda im się to poprawic. Wielka by była szkoda gdyby zespół z takim potencjałem się zmarnował...


Aha, mają jeszcze u mnie bardzo dużego plusa za teksty w naszym rodzimym języku. Polski ma dużo wyrazów składających się z wiekszej ilości sylab co sprawia że trudno jest śpiewać takim stylem

Ja raczej gotyku nie słucham(może jedną piosenkę The 69 Eyes). Natomiast znam osobiście Anję Orthodox

i czego sie chwalisz hee??

Cemetery of scream - polecam pierwsze 4 płytki. 5 (ostatnia) wydaje mi się kiepawa ale też ujdzie w tłumie.

Z polskiego "gotyku" zdarza mi się jedynie posłuchać Desdemony.

Closterkellera za gotyk nie uważam.

mnie najbardziej sie podobaja artrosis, moonlight i naamah. delight - znam tylko jeden kawalek i robi wrazenie, mam nadzieje ze ten jeden utwor jest dobra zapowiedzią albumu.
a jesli chodzi o zespol-album: moonlight yashi, ale w zasadzie wszystkie plyty maja jakies dobre fragmenty.

no i slowko o tekstach...
smieszne sa wrecz i to one sprawiaja ze chwilami sie woli zagraniczny