04-29-2006, 06:11 PM
04-29-2006, 07:52 PM
E tam, jak utwór szybki to taka wpadajaca w tempo utworu killer-solówa akurat.
EDIT- co do pół tonu/całego tonu- moze to tylko moje odczucie, ale ja nie ma z takim rozróznianiem problemów na tyle, ze jak nie leży coś w tonacji to czuję to niestety i wywołuje to u mnie ból zębów nieraz ;>
EDIT- co do pół tonu/całego tonu- moze to tylko moje odczucie, ale ja nie ma z takim rozróznianiem problemów na tyle, ze jak nie leży coś w tonacji to czuję to niestety i wywołuje to u mnie ból zębów nieraz ;>
04-29-2006, 09:51 PM
Solo może mieć nawet z minute i być piekielnie szybkie - wszystko zależy od pomysłu i kunsztu gitarzysty. Nie ma co uogólniać.
04-29-2006, 11:28 PM
ReTuRn napisał(a):E tam, jak utwór szybki to taka wpadajaca w tempo utworu killer-solówa akurat.Wszystko zależy od skali, ale niekiedy obie możliwe w danym fragmencie skale brzmią poprawnie.
EDIT- co do pół tonu/całego tonu- moze to tylko moje odczucie, ale ja nie ma z takim rozróznianiem problemów na tyle, ze jak nie leży coś w tonacji to czuję to niestety i wywołuje to u mnie ból zębów nieraz ;>
04-29-2006, 11:32 PM
Czuję się jak na lekcji muzyki
. Tak szczerze to spora część kompozytorów i instrumentalistów (chociażby sam Vangelis) nie zna się na nutach i nie stosuje takiego zapisu... po co sobie wszytko utrudniać?
Musi dobrze brzmieć, i tyle
.



04-29-2006, 11:35 PM
MaFFej napisał(a):Czuję się jak na lekcji muzykiA myślisz, że ja umiem pisać nuty?. Tak szczerze to spora część kompozytorów i instrumentalistów (chociażby sam Vangelis) nie zna się na nutach i nie stosuje takiego zapisu... po co sobie wszytko utrudniać?
Musi dobrze brzmieć, i tyle
.

04-30-2006, 01:04 AM
a ja mysle ze powinna byc bo to jest jededn z wielu elementow z ktorych sklada sie power 

04-30-2006, 01:04 PM
de7th napisał(a):MaFFej napisał(a):Czuję się jak na lekcji muzykiA myślisz, że ja umiem pisać nuty?. Tak szczerze to spora część kompozytorów i instrumentalistów (chociażby sam Vangelis) nie zna się na nutach i nie stosuje takiego zapisu... po co sobie wszytko utrudniać?
Musi dobrze brzmieć, i tyle
.
hock: wszystko gram albo z tabów, albo ze słuchu.
Dobra, wiem o co wam biuega, tyle że sami instrumentalisci raczej 'na ucho' czują, cyz jakiś dźwięk leży w skali i pewnie spora część forumowiczów tez zauwazy, jak ktoś wyjdzie ze skali, co spowoduje 'złe brzmienie', czyli solówka nie bedzie, jak to ujął MaFFej 'dobrze brzmieć'. Oczywiście nie chodzi mi tu teraz o jakieś 'trzymaj się chvju skali, bo jak nie to cie wybrechtam', tylko właśnie o brzmienie solówy, psia mać.
04-30-2006, 01:41 PM
A teraz leccie do Loomisa, Kinga czy Azagthotha i powiedzcie im "kurwa nie grasz w skali czlowieku, ja ci pokaze jak masz grac glupcze!".
04-30-2006, 02:02 PM
de7th napisał(a):MaFFej napisał(a):Czuję się jak na lekcji muzykiA myślisz, że ja umiem pisać nuty?. Tak szczerze to spora część kompozytorów i instrumentalistów (chociażby sam Vangelis) nie zna się na nutach i nie stosuje takiego zapisu... po co sobie wszytko utrudniać?
Musi dobrze brzmieć, i tyle
.
hock: wszystko gram albo z tabów, albo ze słuchu.
Granie z tabów powinno być ustawowo zabronione, i powinno za to grozić pozbawienie wolności do lat trzech, w zawieszeniu na siedem.
04-30-2006, 02:02 PM
No to mówię właśnie, ze nie rzecz jest w skali do konca, ale oni na 666% grają w tejże 

04-30-2006, 02:29 PM
Tomash napisał(a):Granie z tabów powinno być ustawowo zabronione, i powinno za to grozić pozbawienie wolności do lat trzech, w zawieszeniu na siedem.
Czasam lepiej tak niż wogóle, tym bardziej w takim przypadku jak ja - brak jaichkolwiek wrodzonych umiejętności muzycznych + totalne lenistwo.

04-30-2006, 02:33 PM
Nie no jak ktoś se gra dla siebie, dla przyjemności, do płyt to spoko. Gorzej jak tacy "muzycy" biorą się za zakładanie kapel i - o zgrozo - koncerty.
04-30-2006, 02:42 PM
Jeśli ktoś nie ma pojęcia o zapisie nutowym to taki sposób "przechowywania" pomysłów nie jest aż taki najgorszy...
04-30-2006, 04:21 PM
Tomash napisał(a):Ja tam zacząłem od tabów, a teraz gram bardziej ze słuchu, w tej chwili mój kontakt z tabulaturami to raczej rozpisywanie kawałków, ostatnio się męczę w wolnych chwilach nad "Bez Pamięci" KATA.de7th napisał(a):MaFFej napisał(a):Czuję się jak na lekcji muzykiA myślisz, że ja umiem pisać nuty?. Tak szczerze to spora część kompozytorów i instrumentalistów (chociażby sam Vangelis) nie zna się na nutach i nie stosuje takiego zapisu... po co sobie wszytko utrudniać?
Musi dobrze brzmieć, i tyle
.
hock: wszystko gram albo z tabów, albo ze słuchu.
Granie z tabów powinno być ustawowo zabronione, i powinno za to grozić pozbawienie wolności do lat trzech, w zawieszeniu na siedem.