04-29-2006, 06:11 PM
de7th napisał(a):solo składające się wyłącznie z szybkich jest zawsze do dupy.
No klocilbym sie

m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
de7th napisał(a):solo składające się wyłącznie z szybkich jest zawsze do dupy.
ReTuRn napisał(a):E tam, jak utwór szybki to taka wpadajaca w tempo utworu killer-solówa akurat.Wszystko zależy od skali, ale niekiedy obie możliwe w danym fragmencie skale brzmią poprawnie.
EDIT- co do pół tonu/całego tonu- moze to tylko moje odczucie, ale ja nie ma z takim rozróznianiem problemów na tyle, ze jak nie leży coś w tonacji to czuję to niestety i wywołuje to u mnie ból zębów nieraz ;>
MaFFej napisał(a):Czuję się jak na lekcji muzykiA myślisz, że ja umiem pisać nuty?. Tak szczerze to spora część kompozytorów i instrumentalistów (chociażby sam Vangelis) nie zna się na nutach i nie stosuje takiego zapisu... po co sobie wszytko utrudniać?
Musi dobrze brzmieć, i tyle
.
de7th napisał(a):MaFFej napisał(a):Czuję się jak na lekcji muzykiA myślisz, że ja umiem pisać nuty?. Tak szczerze to spora część kompozytorów i instrumentalistów (chociażby sam Vangelis) nie zna się na nutach i nie stosuje takiego zapisu... po co sobie wszytko utrudniać?
Musi dobrze brzmieć, i tyle
.
hock: wszystko gram albo z tabów, albo ze słuchu.
de7th napisał(a):MaFFej napisał(a):Czuję się jak na lekcji muzykiA myślisz, że ja umiem pisać nuty?. Tak szczerze to spora część kompozytorów i instrumentalistów (chociażby sam Vangelis) nie zna się na nutach i nie stosuje takiego zapisu... po co sobie wszytko utrudniać?
Musi dobrze brzmieć, i tyle
.
hock: wszystko gram albo z tabów, albo ze słuchu.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Tomash napisał(a):Granie z tabów powinno być ustawowo zabronione, i powinno za to grozić pozbawienie wolności do lat trzech, w zawieszeniu na siedem.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Tomash napisał(a):Ja tam zacząłem od tabów, a teraz gram bardziej ze słuchu, w tej chwili mój kontakt z tabulaturami to raczej rozpisywanie kawałków, ostatnio się męczę w wolnych chwilach nad "Bez Pamięci" KATA.de7th napisał(a):MaFFej napisał(a):Czuję się jak na lekcji muzykiA myślisz, że ja umiem pisać nuty?. Tak szczerze to spora część kompozytorów i instrumentalistów (chociażby sam Vangelis) nie zna się na nutach i nie stosuje takiego zapisu... po co sobie wszytko utrudniać?
Musi dobrze brzmieć, i tyle
.
hock: wszystko gram albo z tabów, albo ze słuchu.
Granie z tabów powinno być ustawowo zabronione, i powinno za to grozić pozbawienie wolności do lat trzech, w zawieszeniu na siedem.