Zamurujcie tego pajaca w piwnicy i wpuście tam tego austriaka ... przynajmniej ktos się będzie cieszyl ...
chyba przerabiałeś ostatnio antygone
a ze mna to bylo tak
w 2 gimnazjum w ramach buntu przeciwko systemowi i chuj wie czemu jeszcze zaczelam nosic super ekstra mroczne koszulki z zespolami, takiez bluzy, glany itp, efekt byl oczywiscie chujowy, z czego w pewnym momencie zdalam sobie sprawe i troche zmienilam upodobania odziezowe. tzn nadal w mojej szafie przewaza czern, ale to raczej kwestia starych nawykow, nie potrafie sie ich wyzbyc z dnia na dzien.
i glany tez nadal nosze, w zimie i na koncertach.
ja byłem metalowcem ale mi się znudziło
a czy by byc metalem trza wygladać jak metal ?
to zbyt filozoficzne pytanie jak na ten topic. tu jest o wygladzie i chuj.
Batman Forever napisał(a):a czy by byc metalem trza wygladać jak metal ?
Nie.
Z tego samego powodu nie musiałes przekłuwać sobie sutków, żeby byc gotem.
Mi ulżyło, bo se zjechałem. Uwież, naprawde chciałbym spuścić się na ryj twojej starej
tobie to jeszcze nawet nie staje
akademia prze beefu tu odchodzi widzę