Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Definicja Black Metalu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Gaahl napisał(a):Moim skromnym zdaniem black metalem jest i Mayhem jak i klawiszowy nieco słodki Dimmu Borgir

Typowo pozerskie myslenie. Jak sie ma ksywe wzieta od kola z gorgoroth to trzeba jakis poziom ideolo reprezentowac - chociaz dajesz po mordzie pozerom albo gwalcisz kolezanki z klasy?
[Obrazek: bad_smile.png]

Bez ludzi takich jak hegemon świat byłby po prostu gorszy Big Grin
LCF napisał(a):Spodziewalem sie ze moze choc jedna osoba nie bedzie pierdolic.

Ej ! Ja nie pierdoliłem !
hehehehe

hegemon88 napisał(a):chociaz dajesz po mordzie pozerom albo gwalcisz kolezanki z klasy?

Fajne miałem kolezanki w klasie. Jedna miała takie wielkie cyce , że kiedy biegała na w-f, cała męska część szkoły wpatrywała się z wywalonym językiem.
Eh, jak to wszystko powyrastało... A dziś widziałem w autobusie licealistkę z pupcią jak marzenie. Chyba jestem pedofilem, haha !
Cytat:Typowo pozerskie myslenie. Jak sie ma ksywe wzieta od kola z gorgoroth to trzeba jakis poziom ideolo reprezentowac - chociaz dajesz po mordzie pozerom albo gwalcisz kolezanki z klasy?
Dla mnie jestes smieszny. To ze lubie Gorgoroth nie znaczy ze jestem albo powinienem byc przestepca. Mnie interesuje metal jako muzyka a nie durne wybryki to wokalisty lub gitarzysty. Moim zdaniem nie jestes dosc kompetentna osoba aby osadzac kto jest pozerem a kto nie wiec swoje uwagi zachowaj tylko dla siebie. Poza tym to jest forum i kazdy ma prawo na nim napisac to co uwaza na dany temat. :?
Masz racje, ale jak ktos pierdoli to my (a zwlaszcza ja) mamy prawo go zjebac. Co tez czynim z wielka checia.
mam pytanie, czym dokladnie rozni sie post-black od blacku? czy chodzi glownie o brak albo nidostateczne zaangazowanie ideologiczne, nie "blackowa" ideologie czy moze zmmiany w formie muzycznej, w co watpie bo jak mowiliscie forma to w bm sprawa drugorzedna ale nigdy nie wiadomo...
(pytanie jak najbardziej serio)
Gaahl napisał(a):Moim zdaniem nie jestes dosc kompetentna osoba aby osadzac kto jest pozerem a kto nie wiec swoje uwagi zachowaj tylko dla siebie. Poza tym to jest forum i kazdy ma prawo na nim napisac to co uwaza na dany temat. :?

Twoja stara nie dosc kompetentna. Jestem najbardziej true na tym forum wiec mam odpowiednie kompetencje.
seelenleib napisał(a):mam pytanie, czym dokladnie rozni sie post-black od blacku? czy chodzi glownie o brak albo nidostateczne zaangazowanie ideologiczne, nie "blackowa" ideologie czy moze zmmiany w formie muzycznej, w co watpie bo jak mowiliscie forma to w bm sprawa drugorzedna ale nigdy nie wiadomo...
(pytanie jak najbardziej serio)
Post-black rożni się przede wszystkim formą. Ideologia może byc zachowana ale niemusi. Profanum np. muzycznie z black metalem nie ma nic wspólnego, ale ideologicznie...
no wlasnie bo jezeli w blacku chodzi glownie o przekaz ideologiczny to ja bym wybral inna forme niz "metal". sluchalem tego Wataina o ktorym mowiliscie ze to zespol bm z gornej polki i troche slaby mi sie wydal. nie jako reprezentant gatunku bo tu jest jak najbardziej ok, tylko sam w sobie...
chcac przekazac wscieklosc, nienawisc, sile, pogarde posluzylbym sie halasem, totalnym chaosem
po prostu pieklo dzwiekowe i do tego wykrzyczane na granicy mozliwosci ludzkiego gardla teksty ewentulanie jeszcze modyfikowane jakims zgrabnym efektem.
takiego Wataina mozna sobie spokojnie sluchac i nie przejmuje cie calego bez reszty. mozna go zignorowac. do blackowej filozofii potrzebne by bylo cos co absolutnie niszczy, rowna z ziemia tak ze jedyne co mozesz zrobic to poddac sie tej scianie dzwieku atakujacej z furia i czekac az sie skonczy...
takie moje refleksje na ten temat. niczego nie przekreslam ani nie potepiam zeby bylo jasne, tylko mowie co czuje odnosnie tej sprawy...
Posłuchaj wyzej wspomnianego Profanum. Polecam płytę "Musaeum esotericum".
Nightal napisał(a):Posłuchaj wyzej wspomnianego Profanum. Polecam płytę "Musaeum esotericum".
zwolnie troche miejsca na dysku i poszuakam Smile
Właściwie seelenleib masz rację z ta ekstremą. Dla mnie tez Black Metal ekstremalny nie jest, a rzeczonego Wataina puszczam sobie często do snu. Słucham tej muzyki, bo po prostu ją lubię i tyle. Ktoś na tym forum odnośnie industrialu stwierdził "jak wy mozecie słuchać takiej <<muzyki>>" - i może dla niego takie Black Witchery jest maksymalną ekstremą.
Nuillnac napisał(a):Właściwie seelenleib masz rację z ta ekstremą. Dla mnie tez Black Metal ekstremalny nie jest, a rzeczonego Wataina puszczam sobie często do snu. Słucham tej muzyki, bo po prostu ją lubię i tyle. Ktoś na tym forum odnośnie industrialu stwierdził "jak wy mozecie słuchać takiej <<muzyki>>" - i może dla niego takie Black Witchery jest maksymalną ekstremą.

w kazdym razie nie powiem zebym nie odczuwal jako takiej przyjemnosci przy sluchaniu Wataina. graja fajnie, nie powiem. tylko brakuje tej muzyce takiej dzikosci troche... nie wiem... za malo expresji... mogliby wiecej dac z siebie...
to jesli chodzi o ich ambicje i zalozenia.
a muzyka jako taka jak najbardziej mi sie podoba, tylko zadna to extrema i zniszczenie - rock&roll po prostu... Smile
BM jest niezmierzony. W zasadzie nigdy się nie zastanawiałem czym jest. Po prostu myślę, że to coś siedzi w tobie i ciężko nadać temu jakiś werbalny kształt.

a tu pierdolenie coniektórych na temat bycia true... e pozostawiam bez komentarza.
=Sat= napisał(a):Po prostu myślę, że to coś siedzi w tobie i ciężko nadać temu jakiś werbalny kształt.

ciekawe...
mysle ze to tez troche kwestia jakiejs "tradycji", przywiazania do konkretnej formy jako nieodzownej czesci zjawiska...
mowisz ze to siedzi w tobie... taki "feeling" bm...?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10