Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Bierzmowanie!!!!!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Czy to "COŚ" jest do czegoś potrzebne?Macie nie macie?
Ja najchętniej bym olał...ale matak...wiecie sami.... :?
Dementor napisał(a):Czy to "COŚ" jest do czegoś potrzebne?

Jedyne do czego jest potrzebne to do kościelnego ślubu.
I po to by być czyimś chrzestnym.
Ja będe mial za kilka lat dopiero, ale postanowiłem że, nie ide. Mama mnie prubuje zmuśić ale ja się nie dam Big Grin
ja mam, przeciez to zaden wysilek Rolleyes
Zaden wysiłek mówisz?
Nasz "ksiądz dał nam 3 dni żeby WYKUĆ jakiś hymn do ducha św...i hymn do miłości ,czy coś takiego....A tego jest od cholery i troche.... :?
"Przybądź duchu stworzycielu" my mieliśmy z tego kartkówke, miałem ściąge Laughing
Dementor napisał(a):Zaden wysiłek mówisz?
Nasz "ksiądz dał nam 3 dni żeby WYKUĆ jakiś hymn do ducha św...i hymn do miłości ,czy coś takiego....A tego jest od cholery i troche.... :?

To fajnego macie księdza... u nas nigdy nic się nie trzeba było uczyć na pamięć.
...
u nas trzeba było jakies modlitwy i inne pierdoly zdawac olałem to bo bardziej zalerzalo mi na nauce a nie jakis wymysłach, jak cos to sie da sie w łąpe klechy i bedzie git Laughing
Tomash napisał(a):
Dementor napisał(a):Czy to "COŚ" jest do czegoś potrzebne?

Jedyne do czego jest potrzebne to do kościelnego ślubu.

Bierzmowanie co do slubu nie jest wymagane. Jedynie gdy ktos nie ma bierzmowania, swiadczy to ze bylo cos nie tak z jego edukacja religijna. Jednak sam fakt nie posiadania tego sakramentu nie przeszkadza w zawarciu slubu koscielnego. Gdy ktos zostal bierzmowany to jest pelnoprawnym chrzescijaninem czy cos tam.. jakies duchy swiete Confusedhock:
Bierzmowanie, pamietam... tak... jakis starszy gościu trzymał słoiczek po koncentracie pomidorowym, czy innym keczupie i smarował zawartością czoła, pfff... oleista ciesz na czole, brrr.... osz! a tak ewogóle.. co za filozofia, stoisz w kolejce, ktos Cię pyrtnie w czółko tym świństwem i "dziekuje" i papa... pff... Big Grin
ja nie mam.
po komunii zrezygnowalem z tego interesu Big Grin
moim zdaniem to zbedna formalnosc - no chyba ze ktos siedzi w tych klimatach
jedyny minus ze jak zona sie uprze na slub koscielny to trzeba bedzie robic...
ale czego sie dla zony nie robi Laughing
Ja nie byłem i sie ciesze Smile Potrzebne to jest tylko do ślubu kościelnego i do paru dupsów mniejszej wagi. I tak mam zamiar zyc na "kocią łape" wiec mi to zwisa i powiewa ;p
tez nie bylem u bierzowania, u nas mieli sie nauczyc z takiej ksiazeczki 200 pytan, a ksiadz zadawal 5, pare osob zdalo... :] to trzeba miec nerwy Laughing
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10