Forum Rockmetalshop

Jaki jest wasz stosunek do motocykli??

Bardzo chciałabym mieć motocykl ,ale pierw musiałabym mieć na niego prawko i mieć go wogóle.Przy okazji uwielbiam wyścigi motocyklowe.Valentino Rossi jest najlepszy.

Motocykle, mniam Uwielbiam cruisery - piękności. Chociaż jak i ścigacz ładny się trafi to też miło.
Niestety posiadam jedynie prawo jazdy kat B i nie zanosi się na to żebym w najbliższym czasie przesiadł się na jakiś jednoślad

Marzy mi się jakiś fajny i niekoniecznie drogi Chopper

co ja się będę wypowiadać... chyba wiadomo: albo BMW K 1200 RS z pojemnością 1171 cm3, lub standardowo Harley Sportster XL1200C (1200 cm3 )

marzenia... grr...

ale nie zapowiada się chwilowo na spełnienie życzeń wróćmy do rzeczywistości...

Moim mażeniem (realnym w miare) jest Royal Enfield!! Uwielbiam klasyki!! Ale oczywiście moim największym mażeniem jest Intruder 1.5!!
Ale na razie musze sie nacieszyć moją poczciwą Mz!!
(nie powem ale troche kasy już w nią weszło)
Zachęcam każdego do włączenia się w motocyklowy klimat!! Metalą powinno spodobać sie to że na każdym zlocie są koncerty metalowe!!

Motorki są fajne
Zwłaszcza z kolesiem w przodzie

deathless napisał(a):Motorki są fajne
Zwłaszcza z kolesiem w przodzie

a tam z kolesiem z przodu! Wsiądź na motor (Polska co prawda takich "widoków" nie ma) wyjedź na prostą i rozpędź się do (jak dla Ciebie... ) do 70 km/h! To jest najpiękniejsze w motorze, nie tam osoba towarzysząca...

po co mi motor skoro mi sie perkusja do niego nie zmiesci? Samochód potrzebuję a motor to jak z pieniędzmi nie bede mial co robić.

aXe Rose napisałeś że marzy Ci sie jakis chopper ale posiadasz jakiś motocykl?? Jeżeli nie to zachęcam kupić coś w stylu Jawy, Mz, CZ, Panonia, Awo!! (zwłaszcza któregoś z pierwszych trzech)
Nie trzeba mieć super bryki żeby być motocyklistą i żeby czerpać przyjemność z jazdy!!

heh abadon!!! do wszystkich poprawka: nasza MZ!!! a co do mojego mazenia to jest ono bardzo wygurowane jak na owe czasy bo jest nim honda F6C Valkyrie... niestety to nierealne mazenie... heh zakochalam sie w niej od pierwszego wejzenia...mniam..ale by sie pojezdzilo na takiej...

Valkiria jest tandetna, za wielka, i kiepski ma dzwięk. (wiadomo, da się zrobić )
Ja zamierzam w przyszłym roku zakupić jakiegoś "rukiego wojownika" Typu Ural, albo Dniepr :]
A jak się trafi jakaś rozsądna oferta, to wolał bym Honde shadow 750, ze względu na to że nią da się pojechać w dalszą trase, a z "ruskiem" może być różnie. Chyba że w wózek boczny wezme drugi silnik

hmmm...motory piekna sprawa...chyba w przyszlosci sobie zrobie na nie prawko...marzyl by mi sie jakis Harley...no ale wiadomo...za ta kase to bym chyba samochod kupila...moj kumpel ma fajnego Simsona(nie wiem czy dobrze napisalam) ;p;p;p...

a co do Harley'a to masz jakiś upatrzony model czy tak ogólnie się rozglądałaś?

Harleye są przereklamowane - są ładne, ale się psują, i są kurewsko drogie. Lepiej kupić choperka, albo cruiser'a z roku około 85-92 za rozsądną cene, i będzie to zdecydowanie lepszy wybór niz tandetny Harley.