Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Death
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Skoro byl prekursorem deathu, to wszyscy powinni sie cieszyc z jego smierci. Pokazal wiernosc idealom
gleba Laughing
tez jakies podejscie
,,only dead is true"
ale wy jesteście pierdolnięci. Nabijać się z rocznicy śmierci Crying or Very Sad już wiem dlaczego społeczeństwo jest takie pojebane, jak jest reprezentowane przez niedorozwoje waszego pokroju
Zamiast pierdolić frazesy, które - wziąwszy pod uwagę twoją ksywkę i przekaz ideologiczny twórców słuchanej muzyki - stawiają twój wizerunek pod znakiem zapytania, pomyśl lepiej jaki Kisiel będzi zajebisty jak umrze
Książę 2 napisał(a):Zamiast pierdolić frazesy, które - wziąwszy pod uwagę twoją ksywkę i przekaz ideologiczny twórców słuchanej muzyki - stawiają twój wizerunek pod znakiem zapytania, pomyśl lepiej jaki Kisiel będzi zajebisty jak umrze

lol

wziąszwszy pod uwagę, że moja ksywa jest wzięta z dupy to raczej nie wpływa niekorzystnie na mój "wizerunek". Przekaz ideologiczny w dm chuj mnie obchodzi. Poza tym dm przestał mnie już interesować pare lat temu. Owszem, słucham dalej, ale nie wgłębiam się w temat za bardzo. Jak Ty nazywasz pierdoleniem nabijanie się ze śmierci kogoś to gratuluje podejścia.
Necroblood napisał(a):ale wy jesteście pierdolnięci. Nabijać się z rocznicy śmierci Crying or Very Sad już wiem dlaczego społeczeństwo jest takie pojebane, jak jest reprezentowane przez niedorozwoje waszego pokroju


Podaj wyczerpujące i wolne od inklinacji religijnych metafizyczne uzasadnie sankcjonujące twoj sprzeciw wobec nabijania się z rocznicy czyjejs śmierci.
widze, że Ty po prostu musisz robić z siebie debila. Ciekawe jak w psychologii nazywa się takie zjawisko
Ha!
Chyba jednak nie nazywa się to "Ha!"...

Necroblood napisał(a):Jak Ty nazywasz pierdoleniem nabijanie się ze śmierci kogoś to gratuluje podejścia
No to chyba twoją ironię polegającą na "gratulowaniu podejścia" kierujesz w samego siebie, bo to tobie coś nie leży w nabijaniu się z rocznicy czyjejś śmierci
Książę 2 napisał(a):bo to tobie coś nie leży w nabijaniu się z rocznicy czyjejś śmierci

Crying or Very Sad
Flying Corpse napisał(a):Jest za kim płakać naprawde,wirtuoz to z niego żaden,po prostu dobrze se dobierał ekipe do nagrywania płyty

Charles Schuldiner - nie dla idiotów !
KISIEL napisał(a):
Flying Corpse napisał(a):Jest za kim płakać naprawde,wirtuoz to z niego żaden,po prostu dobrze se dobierał ekipe do nagrywania płyty

Charles Schuldiner - nie dla idiotów !

Ssij jaja,pojęcie o muzyce masz żadne
Flying Corpse napisał(a):Ssij jaja,pojęcie o muzyce masz żadne
no chyba mie synu nie powiesz że Chuck nie był wirtuozem i geniuszem instrumentu ... ? hę ?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9