Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Człowiek, a może i więcej...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
Odszedł wielki Człowiek i Wielki autorytet Crying or Very Sad
To że my po Nim płaczemy to nie jest współczucie dla Niego że odszedł. My po prostu żałujemy, że tutaj wśród nas nie ma osoby, z którą czuliśmy się związani - i nie zrozumcie mnie źle - jest to raczej egocentryczny smutek.
A mnie smieszy ze ludzie sluchajacy black/death czy ogolnie extremalnego metalu, majacy pentagramy, kozie glowy na awatarach i satanistyczne niki pisza slowa wspolczucia dla glowy kosciola i sie smuca z powodu jego smierci. Ze caly "metalowy swiatek" laczy sie w zalu. Zalosne.
sądzę, że teraz niezłym biznesem byłaby Cheguevaryzacja papieża. Naszywki, koszulki, ekrany. Szly by w tym sklepie jak kremówki w wadowicach.
LCF napisał(a):A mnie smieszy ze ludzie sluchajacy black/death czy ogolnie extremalnego metalu, majacy pentagramy, kozie glowy na awatarach i satanistyczne niki pisza slowa wspolczucia dla glowy kosciola i sie smuca z powodu jego smierci. Ze caly "metalowy swiatek" laczy sie w zalu. Zalosne.
Powiem Ci tak:
Nie interesuje mnie to że kościół stracił tak ważnego człowieka jakim był dla niego papież, lecz boli mnie to że świat stracił tak Wielkiego człowieka jakim był Karol Wojtyła.
LCF napisał(a):A mnie smieszy ze ludzie sluchajacy black/death czy ogolnie extremalnego metalu, majacy pentagramy, kozie glowy na awatarach i satanistyczne niki pisza slowa wspolczucia dla glowy kosciola i sie smuca z powodu jego smierci. Ze caly "metalowy swiatek" laczy sie w zalu. Zalosne.

Kwestia widzenia świata, poglądów, wychowania.

Aeroth napisał(a):sądzę, że teraz niezłym biznesem byłaby Cheguevaryzacja papieża. Naszywki, koszulki, ekrany. Szly by w tym sklepie jak kremówki w wadowicach.

Przecież tak będzie, już niedługo ...
Cholerna mentalnosć ludzka...
Prisca napisał(a):
Aeroth napisał(a):sądzę, że teraz niezłym biznesem byłaby Cheguevaryzacja papieża. Naszywki, koszulki, ekrany. Szly by w tym sklepie jak kremówki w wadowicach.

Przecież tak będzie, już niedługo ...
Cholerna mentalnosć ludzka...
<zwietrzył niezły interes>
może wydać serie biodrówek i tych spodni dla skateow "Viva Papa!" ??
hmm. :>
whatsername napisał(a):Odszedł wielki Człowiek i Wielki autorytet Crying or Very Sad

Wielki człowiek na pewno...ale czy autorytet? znasz jego dzieła, słuchałaś kazań?
Beczalam w piatek, beczalam w sobote, beczelam dzisiaj i pewnie jeszcze dlugo bede beczec..
I nic nie poradze jest mi smutno i.. brak slow.
Sad Sad Sad
LCF napisał(a):A mnie smieszy ze ludzie sluchajacy black/death czy ogolnie extremalnego metalu, majacy pentagramy, kozie glowy na awatarach i satanistyczne niki pisza slowa wspolczucia dla glowy kosciola i sie smuca z powodu jego smierci. Ze caly "metalowy swiatek" laczy sie w zalu. Zalosne.

madrze prawisz LCF, tylko ze wszystko zalezy od tego jak kto postrzegal papieza...dla mnie byl on czlowiekiem wielkim, o niezlomnej wierze w cos w co naprawde trudno jest uwierzyc- jemu sie udalo. sam nie jestem katolikiem, nie jestem tez zwiazany z kregiem satanistycznym,jestem a-religijny choc slucham muzyki ogolnie antykatolickiej. ale ona jest antykatolicka, a nie antyludzka- bo wlasnie za wielkiego czlowieka mozna go bylo uwarzac. on nie widzial podzialow, my tez mozemy choc przez chwile o nich zapomniec i jakos oddac mu czesc, chocby chwila ciszy, nie mowie o modlitwie, bo i tak nikt jej nie wyslucha, ale wydaje mi sie ze cisza bedzie wystarczajaco wymowna. nie bede tez "zapalal" tych swieczek z nawiasow, bo to smieszne...papieza szanowalem nie za to jakiej religii byl przedstawicielem, ale za to jak wielki ciezar niosl na swoich barkach...
Aeroth napisał(a):sądzę, że teraz niezłym biznesem byłaby Cheguevaryzacja papieża. Naszywki, koszulki, ekrany. Szly by w tym sklepie jak kremówki w wadowicach.

Przecież w kilka dni przed jego smiercią ludziom nagle się przypomniało o jego istnieiu. Jak przez cały czas nawet o nim nie wspominali, nie mówiąc już o rozmowach na jego temat, tak własnie od kilku dni zaczęli odwiedzać księgarnie w poszukiwaniu ksiązkach o papieżu! Mówlili w wiadomościach o tym. Żałosne
zaraz pewnie zrobią masową reedycję płyty Pater Noster papieża...
http://www.joemonster.org/article.php?si...e=&order=0

"Smiech przez lzy" jak to ktos okreslil.
Cytat:Niech żyje łupież...
Podczas ostatniej pielgrzymki w Pełpinie: "Jak tak krzyczycie ’Niech żyje papieżâ€™, przypomina mi się, gdy ktoś się pomylił i krzyknął: ’Niech żyje łupieżâ€™. Ja was do tego nie zachęcam".
Cytat:Ech, popapieżyć
Ojciec Święty do odwiedzającego Go polskiego księdza:
- Poczekaj chwilę na mnie, muszę trochę popapieżyć.
Choćby te krótkie historyjki świadczą o tym jakie podejście miał papież, jak zmniejszył dystans między dotąd pokazującym się raz na rok w oknie Pałacu Apostolskiego papieżem a wiernymi.
Czytając niektóre popłakałem się ze śmiechu. Tak powinniśmy Go zapamiętać, jako Człowieka o wielkim sercu, potafiącego rozmawiać z ludźmi, nie wynoszącego się ponad nich.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12