• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

The Mars Volta - szczyt schizu i cudo, czy nic porywającego?
#16

Kamael napisał(a):Smęcące? Chwilami może...

Heh... przeczytaj moją wypowiedź dokładnie :] . Wyraźnie napisałem tam, że TMV odrywa się od stereotypu, że art/prog rock musi być "smęcący" czyli.. TMV nie "smęci" Big Grin, albo inaczej - ma moc Angry . Ja oczywiście do "smącących" kapel nic nie mam (choćby świetny Riverside)... A "FtM" podoba mi się, i to bardzo tylko w porównaniu z "D-LitC" jest troszketaki "nijaki"...
[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]
Odpowiedz
#17

Faktycznie coś pomieszałem ;D. Tyle, że na "Frances The Mute" końcówki niektórych utworów są smęcące, po takim kopie i wybuchu energii nastaje parominutowy spokój.
Nie no, teraz jednak to określenie "smęcący" mi nie pasuje... Nie o to mi chodziło i trochę namieszałem. Chodziło mi raczej o miejsca takiego uspokojenia. Mam nadzieję, że rozumiesz co miałem na myśli, bo mam teraz problem, by odpowiednio to przedstawić ;D.
Odpowiedz
#18

Kamael napisał(a):...na "Frances The Mute" końcówki niektórych utworów są smęcące, po takim kopie i wybuchu energii...

Dokładnie... ja jak czasami ma już dość to zwyczajnie przełączam na następny track Wink . Poza tym cholernie lubię oglądać Ich koncerty... Angry
[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]
Odpowiedz
#19

A ja to na "Frances The Mute" lubię, np. od 3:40 do końca "The Widow" jakieś dziwne dźwięki. Po prostu pasuje mi to do Mars Volty.
Koncerty... Jak dotychczas czytałem jedynie relacje, nie miałem jeszcze przyjemności oglądania, a tymbardziej uczestniczenia (do Warszawy niestety trochę ode mnie daleko).
Odpowiedz
#20

Mars Volta..cholera jakos nie potrafie sie do nich przekonac...chocbym bardzo chciala nie potrafie...mnie osobisice nie pociaga taka muzyka...chcoc wiem ze sa wspaniali...ale nie dla mnie...
Odpowiedz
#21

Podziwiać tylko taką postawę.
[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]
Odpowiedz
#22

O TAK Mars Volta Mam dwie płytki Ale moim skromnym zdaniem lepsza jest "De-loused..."Bylem na koncercie Cos niesamowitego A co do At-The Drive In to uwazam ten zespol za fantastyczny i ich rozpad to fatalna pomylka ale z drugiej strony nie powstalaby wtedy Mars Volta Big Grin Warto tez wspomniec o Sparcie zespole w ktorym gra reszta skladu At-The Drive In polecam album tego zespolu "Relationship Of Command"


"Send transmission from the one armed scissor"
Odpowiedz
#23

velvetova napisał(a):Mars Volta..cholera jakos nie potrafie sie do nich przekonac...chocbym bardzo chciala nie potrafie...
bez sensu! muzyka to wolność, nie ma w muzyce pozycji obowiązkowych, to wolność odczuć przekonań i upodobań. albo się coś czuje albo nie. co innego szanować kogoś, uznawać jego "wielkość" a co innego starać się na siłę do czegoś przekonać! music is freedom, ludzie! mnie tmv nie pociąga, dobrze że gdzieś tam sobie grają, robią to zaje...cie, szanuję ich,ale jest wiele świetnych kapel. bardzo podoba mi się "the widow", ale wolę innych. tyle

Zespół hiszpański? dlatego w teraz rocku w wywiadzie mówią"czasem spotykałem sie z nastrojami antyamerykańskimi, ale to dobrze. chce przekonywać, że nie jesteśmy typowymi Amerykaninami:głośnymi, wstrętnymi dupkami chcącymi podbić świat" ? czegoś tu nie rozumiem?
Kamael:edytuj posty.
And if you save yourselve, you will make him happy He'll keep you in a jar, then you'll make him happy He'll give you breathing holes, then you'll make him happy He'll cover you with grass, than you'll make him happy now
Odpowiedz
#24

MaFFej napisał(a):Podziwiać tylko taką postawę.
Tak, tak... Postawa bardzo rzadka.
TooLfan napisał(a):Byłem na koncercie. Coś niesamowitego.
Nawet nie wiesz jak bardzo Ci zazdroszczę. Słyszałem wiele niepochlebnych opinii na temat nagłośnienia, rzeczywiście było tak źle? Podobno momentami przy takiej muzyce było to nieznośne.
Killy napisał(a):Zespół hiszpański? dlatego w teraz rocku w wywiadzie mówią"czasem spotykałem sie z nastrojami antyamerykańskimi, ale to dobrze. chce przekonywać, że nie jesteśmy typowymi Amerykaninami:głośnymi, wstrętnymi dupkami chcącymi podbić świat" ? czegoś tu nie rozumiem?
Masz rację, coś chyba pomyliłem. Zaraz błąd naprawię.
Choć może jednak nie, muszę jeszcze się upewnić.
Odpowiedz
#25

Ja się poprostu zatopiłem w morze dźwięków i nie robiło to na mnie za dużego wrażenia aczkolwiek były problemy ale jeżdżąc na koncerty po Polsce można się do tego niestety przyzwyczajć w końcu to norma Sad
Odpowiedz
#26

Odpowiedź krótka, bo i po co się rozpisywać - wolałem At The Drive In
Haha, wiecie kto to jest? To jest najlepszy wokal na swiecie Big Grin
Odpowiedz
#27

Ja muszę się zgodzić. At the Drive In było lepsze i bardziej porywające.
We barely remember what came before this precious moment, Choosing to be here right now. Hold on, stay inside...
This body holding me, reminding me that I am not alone in This body makes me feel eternal. All this pain is an illusion.
Odpowiedz
#28

Zespół Mars Volta przygotowuje płytę koncertową. Longplay "Scabdates" trafi do sprzedaży 7 listopada.

http://muzyka.onet.pl/mr,1166575,wiadomosci.html

No i w pyte, tego bylo mi trzeba ;)
Odpowiedz
#29

Trochę więcej szczegółów...

Już wiadomo, jak będzie wyglądać zawartość koncertowego krążka amerykańskiej formacji Mars Volta, zatytułowanego "Scab Dates".

Premiera płyty zaplanowana jest na 7 listopada. Polskim wydawcą będzie Universal Music Polska. Utwory w wersjach koncertowych na to wydawnictwo nagrywane były w różnych miejscach między 2003 a 2005 rokiem. Krążek wypełni wprawdzie tylko sześć kompozycji, ale trwać będą one 72 minuty. Sama część końcowa płyty, zatytułowana "Cicatriz", trwa ponad 40 minut.

Fragmenty koncertowych wersji kawałków "Take The Veil Cerpin Taxt" oraz "And Ghosted Pouts" można posłuchać na oficjalnej stronie Mars Volta.

Oto pełna zawartość albumu "Scab Dates":

"Abrasions Mount The Timpani"

"Take The Veil Cerpin Taxt"
A) "Gust Of Mutts"
B) "And Ghousted Pouts"
"Caviglia"
"Concertina"
"Haruspex"
"Cicatriz"
a) "Pt. I"
b) "Pt. II"
c) "Pt. III"
d) "Pt. IV"

źródło: muzyka.onet.pl

Ten zamykający płytę - 40 minutowy "Cicatriz" mnie ciekawi ; ), poza tym dobrze, że znajdzie się na niej "Concertina" ;].
Ech, skąd wziąść pieniądze na te wszystkie płyty, które ukażą się w listopadzie...
Odpowiedz
#30

Hm, slyszal kto bootleg z Warszawskiej "Stodoly"? Niestety nie wiem w jakiej jakosci, ale napewno po necie sie wala, sam probuje skminic sobie ;)
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości