• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

rozmowy nie całkiem kontrolowane :>

Sobota,w styczniu na UMK do Torunia przyjeżdża na zaproszenie moich kumpli Mateusz Machaj,fundator Instytutu Misesa. Wybierzesz się?:>
Odpowiedz

krzychun, w twoim przypadku troche imprez byloby wrecz wskazanych : >
Odpowiedz

Jak będziesz w okolicy J-na (np. Katowice) to możemy walnąć flachę.
Odpowiedz

Krzychun napisał(a):Sobota,w styczniu na UMK do Torunia przyjeżdża na zaproszenie moich kumpli Mateusz Machaj,fundator Instytutu Misesa. Wybierzesz się?:>

No jak termin mi będzie pasował ,to pewnie :].
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz

To jeszcze dam Ci znać jak to będzie pewne,coś mówili o 10 stycznia.
Odpowiedz

oki
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz

Fak, ostatni raz idę na mecz na ostrym kacu... Ja pierdziele, piłkarze zapierdalający wszerz i wzdłuż boiska, hałas, ścisk, masakra po stokroć masakra. Łeb tak mnie napierdalał, jakby mi pociąg przejeżdżał w czaszce, teraz już lepiej po łyknięciu końskiej dawki aspiryny.

Krzychun napisał(a):Jak będziesz w okolicy J-na (np. Katowice) to możemy walnąć flachę.
Walnięcie flachy to nie to samo, co impreza Big Grin Na impreze idziesz z ziomkami do klubu, pijesz w barze, piwo albo drinki, co wolisz i ruszasz na parkiet. Imprezy nie kręcą się tylko wokół chlania.

Oczywiście, mój dzisiejszy stan nie był spowodowany imprezą w prawidłowym znaczeniu tego słowa, bardziej domówką, która wprawdzie jest imprezą, ale wymyka się trochę teoretykom i twórcą definicyj Big Grin
Odpowiedz

Wars napisał(a):bardziej domówką, która wprawdzie jest imprezą, ale wymyka się trochę teoretykom i twórcą definicyj

troche inny klimat, rownie zajebisty co kluby, a nieraz nawet lepszy

wiecej skandali obyczajowych =]
Odpowiedz

IstnyKurwaRomantyk napisał(a):wiecej skandali obyczajowych =]
nom,
dlatego ostatnio omijam takie imprezy... Mr. Green


IstnyKurwaRomantyk napisał(a):KOCHAM MILENĘ <3
Ty też? Surprised
Odpowiedz

prosto

ale postanowilem to zamanifestowac : - )
Odpowiedz

Zajebisty awatar, nawet wiem mniej więcej, skąd go podjebałeś Big Grin Miałem kiedyś jako tapetę na komórce, ale baterii dużo żarł.

IstnyKurwaRomantyk napisał(a):troche inny klimat, rownie zajebisty co kluby, a nieraz nawet lepszy

wiecej skandali obyczajowych =]
Nom, chyba byśmy się dogadali jakbyśmy mieli razem wyruszyć na jakiś balecik, względnie domówkę właśnie. Swoją drogą, to jestem jednym z potentatów jeśli chodzi o organizowanie imprez na chacie, max. co się u mnie bawiło to około 70 ludu, ale nie w Poznaniu, tylko w Lądku Zdroju, świetna imprezowania tam jest, jeśli tylko akurat nie ma powodzi Big Grin
Odpowiedz

Wars napisał(a):Zajebisty awatar, nawet wiem mniej więcej, skąd go podjebałeś Very Happy Miałem kiedyś jako tapetę na komórce, ale baterii dużo żarł.

na innym forum ziomek dal, mialem sobie tutaj dac ten:

[Obrazek: japanesesw9.gif]

ale za duzy niestety

ja do klubow w sumie nigdy za duzo nie chodzilem, bo w moim miescie za bardzo nie bylo gdzie. odkad w lublinie studiuje to sie troche zmienilo =]

ale od paru dni nie chodze, konkretniej od sytuacji kiedy razem ze znajoma rozwalilismy deske klozetowa, za ktora musialem zaplacic 50 zl

i zeby nie bylo nieporozumien i posadzen o to, ze kozacze - po prostu ciezko jest trzymac rzygajaca dziewczyne samemu bedac po spozyciu

]:->
Odpowiedz

IstnyKurwaRomantyk napisał(a):ciezko jest trzymac rzygajaca dziewczyne samemu bedac po spozyciu
Jakie to romantyczne.
[Obrazek: gieksaflaga2.gif]
Odpowiedz

no nie powiem zeby to bylo zajebiste przezycie, ale coz

ŻYCIE.
Odpowiedz

IstnyKurwaRomantyk napisał(a):KOCHAM MILENĘ <3
MILENKĘ
jeśli już.
[Obrazek: cheshirecatcopyef2.jpg]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 122 gości