• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Riverside...?
#61

Hm...od wczoraj jestem posiadaczem ich dwoch plyt i jestem zszokowany.Polak jednak potrafi Big Grin Moim skromnym zdaniem plyta "Out of myself" jest troszke lepsze od nowego LP Riverside.A z z najnowszej swiezej plyty podoba mi sie zdecydowanie tytulowa suita bodajze track 4 Surprised
Odpowiedz
#62

Hmmm... Trudno powiedzieć, dla mnie jak na ten moment to podobny poziom (tymbardziej, że "SLS" to kontynuacja tego, co usłyszeliśmy na "OOM"), ale muszę chyba włączyć bezpośrednio po sobie obie płyty i wtedy w 100% będę mógł stwierdzić. Najlepszy sposób na dobrą ocenę.

Może warto wrzucić tutaj pewien tekst z oficjalnej strony zespołu, np. jeśli ktoś jeszcze nie zna twórczości Riverside'a - może akurat kogoś zainteresuje:

Cytat:SLS to druga część trylogii, która zaczyna się PO wydarzeniach zawartych na OOM, a kończy PRZED rozpoczęciem trzeciej odsłony historii. W pierwszej części (OOM) bohater próbuje wydostać się ze swojej skorupy, próbuje odnaleźć się w normalnym świecie z kochającą go osobą u boku. Nie udaje się... Wraca więc do swojej samotni, gdzie odnajduje wewnętrzny spokój…

Na drugiej płycie postanawia zrobić coś ze swoim życiem, coś w nim zmienić, dokonać jakiejś rewolucji. Stąd też tytuł płyty… SLS ma dwa wątki. Pierwszy to przemiana bohatera z człowieka słabego w pewnego siebie i świadomego własnej wartości; drugi to sukcesywne pozbywanie się przeszkadzających w tej przemianie złych wspomnień.

Kiedy bohater pozostawia przeszłość za sobą, kiedy “wykasowuje” wspomnienia (Before), kiedy już czuje, że się zmienił, zadaje sobie na końcu pytanie, czy tak naprawdę dotarł do miejsca o które mu chodziło i czy tego właśnie chciał...

Odpowiedź poznamy na… kolejnym albumie Riverside.
Odpowiedz
#63

Dla mnie cudowna sprawa... świetny zespół. Znam wprawdzie tylko album "Out of Myself" ale jestem pod wrażeniem tego wydawnictwa.
[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]
Odpowiedz
#64

Z każdym kolejnym przesłuchaniem "SLS" utwierdzam się w przekonaniu, że panowie z Riverside nagrali (kolejną) genialną płytę. Do tej pory nie znalazłam na niej słabszych momentów (chyba mi się to już nie uda ;] ) I co mnie bardzo cieszy, ciągle odkrywam w tej muzyce nowe smaczki. Ciężko by mi było też wyróżnić jeden utwór. "SLS" to po prostu spójna i bardzo równa płyta. Nieco inna od swojej poprzedniczki i moim zdaniem trochę lepsza technicznie, ale stawiam ją na równi z "OOM". Muzycy z Riverside bardzo wysoko ustawili sobie poprzeczkę już po nagraniu pierwszego albumu "Out Of Myself", a po ukazaniu się "Second Life Syndrome" (co wydawało się prawie niemożliwe)poziom jeszcze wzrósł. Teraz pozostaje nam tylko cieszyć się muzyką i czekać na kolejne dzieło Riverside. Kto wie, może znów nas zaskoczą?
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz
#65

Kurna, z tego co mozna poczytac na forum RS to koncert w Poznaniu byl swietny.

Setlista:
Cytat:1.Intro
2.San Francisco (Volte-Face)
3.Out Of Myself
4.Conceiving You
5.Second Life Syndrome
6.Punkowy (Artificial Smile)
7.Reality Dream 2
8.Acronym Love
9.I Turned You Down
10.Reality Dream 3
11.Tatarara (Dance With The Shadow) albo Pieśń Wielorybników ;))
12.Voyage (The Curtain Falls)
Bisy:
13. Suita (The Same River)
14.I Believe
15.Loose Heart
16.Szatan (The Piece Reflecting the Mental State of One of the Members of Our Band)
17.Before
18.Porki (Radioactive Toy)

I kurna, nic tylko sie ciac, ja tam nie powinienem wchodzic, bo mnie cholera bierze ;P Mam tylko nadzieje, ze zalapie sie na wiosenne tournee '06. A jak nie na to, to juz sam nie wiem,.. poczekam chyba na ich DVD ;D
Odpowiedz
#66

Ożesz kurde, świetny zestaw utworów, dużo bisów, kilka długich kawałków - rzeczywiście nic tylko się ciąć i żałować, że się nie było...
Bardzo ciekawi mnie jak wygląda w ich wykonaniu "Radioactive Toy" Porków (hehe, swoją drogą teraz zapowiadając ten utwór panowie z Riverside'a nie mogą już mówić "oni wam tego nie zagrają, my zagramy" ; )).
Odpowiedz
#67

Acrid, musiałeś umieszczać tą informację na forum? ;P To na pewno był magiczny koncert...
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz
#68

Miriam napisał(a):Acrid, musiałeś umieszczać tą informację na forum? ;P

Hehe, a co? Sam sie mam denerwowac? ;)

Ja to zazdroszcze tym, ktorzy nie przepuscili ich zadnego koncertu w Polsce,.. ;)
Odpowiedz
#69

Cytat:Miło nam również poinformować, że Piotr Kaczkowski zaprosił Riverside na rozmowę, której będziecie mogli posłuchać na żywo w Trójce już 27.11.2005 około godziny 21:30. Zapraszamy!

Niech mi ktos przypomni ;D

Aa, dodatkowo, trasa ponoc ma sie zaczac od kwietnia 2006 ;)

Obecnie trwają przygotowania do przyszłorocznej trasy "Second LIVE Syndrome" - szczegóły niebawem.
Odpowiedz
#70

O, w "Minimax'ie" ;]. Jeśli tak jak zwykle kumpel będzie nagrywał, to w razie czego będę mógł Cię wspomóć ; ). Sam pewnie zapomnę, więc z zasobów kumpla prawdopodobnie skorzystam ;D.
Odpowiedz
#71

Czarne płyty

W chwili obecnej zespół przygotowuje limitowany box, w którym znajdą się wszystkie trzy wydawnictwa wydane na płytach winylowych: „Out Of Myself” (z okładką autorstwa Travisa Smitha, która ukazała się tylko na wersji amerykańskiej), „Voices In My Head” oraz „Second Life Syndrome”. Więcej szczegółów oraz dokładna data premiery już wkrótce.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#72

Tomash napisał(a):W chwili obecnej zespół przygotowuje limitowany box, w którym znajdą się wszystkie trzy wydawnictwa wydane na płytach winylowych: „Out Of Myself” (z okładką autorstwa Travisa Smitha, która ukazała się tylko na wersji amerykańskiej), „Voices In My Head” oraz „Second Life Syndrome”. Więcej szczegółów oraz dokładna data premiery już wkrótce.

imho, zajebista sprawa! ale,.. jak zwykle musza byc jakies ALE! zesz.

Cytat:Box będzie w ekstremalnie limitowanym nakładzie 300 sztuk. Będzie tam 5 płyt, książeczka z tekstami i niespodzianka. Robimy wszystko aby koszt był jak najnizszy i nie przyprawiał o ból głowy. Niestety produkcja takowego boxu jest piekielnie droga i dokładną cenę będę znał niebawem. Wszystko wskazuje na to, że będzie to jeszcze przed swiętami. Nawiasem mówiąc, ładny to będzie prezent gwiazdkowy.

No i z tego co poczytalem:
OoM - 2 winyle,
VIMH - 1 winyl,
SLS - 2 winyle.

Nie naleze niestety do FC Riverside, wiec nie wiem czy uda mi sie cos takiego nabyc no i dodatkowo cena pewnie zabije,..
Odpowiedz
#73

Ostatnio z ciekawosci kupiłem ViMH i jestem porazony ich muzyka. Zespoł na swiatowym poziomie.
Odpowiedz
#74

Acrid, nie pozostaje więc nic innego... Musimy się jakoś wkręcić do FC ; ), bo wydawnictwo zapowiada się fantastycznie.
Odpowiedz
#75

Kamael napisał(a):Acrid, nie pozostaje więc nic innego... Musimy się jakoś wkręcić do FC ; ), bo wydawnictwo zapowiada się fantastycznie.

Akurat w tym wypadku moglbym placic skladke, itp, gorzej raczej z pojawianiem sie na jakis spotkaniach, czy tez koncertach ;) Z FC Dzemu mam problemy a co dopiero jakies inne ;D

Obstawiamy cene? Ja sie kurcze nawet boje pomyslec, z mniej niz 250PLN pewnie nie bedzie? ;P Skad ja tyle kasy wezme?!?! ;D
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości