- Liczba postów:
- 935
- Liczba wątków:
- 28
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
A tak są takie książki , osobiście nie mogłam przeczytać :
Mistrza i Małgorzaty [utknęłam w połowie]
Pana Taduesza [rrekord - do 3 księgi...]
Księga Zaginionych Opowieści [ w pewnym momencie staje się to nudne...]
jak sobie przypomnę reszte to dopisze...
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli
- Liczba postów:
- 935
- Liczba wątków:
- 28
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Acrid napisał(a):Uu, no to podpadlas 
Czemu?
Gdy w szkole przerabialismy Fausta, babka podala nam takze ta pozycje, powiedziala ze to ponadprogramowe, ale jakas ocena moze wpasc, po rozmowie z nia
Ja sie zabralem,..
.., I bardzo mi sie spodobala, przeciez ksiazka jest fenomenalna, cala trupa Wolanda swietnie przedstawiona,.. nie mowiac o kocie Behemocie
Jedyne co mnie wkurzalo to rosyjskie nazwiska ktore trudno mi bylo zapamietac. Reszta jest naprawde fajna i ciekawa, moze oprocz rozdzialow gdzie opisywane sa Dzieje Biblijne, na szczescie ich jest malo 
Rzecz gustu 
Cholera... może przez te fragmenty biblijne... skoro większość ludzi mówi, że to jest niezłe, to zabiore się jeszcze raz... raz się żyje, nie? ;D
Co do Romea i Julii i utworów wierszowanych [Zemsta. Świętoszek itd.] to też tego nie trawię, więc Vanilie - rozumiem Cię
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli
- Liczba postów:
- 27
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
eh malo czytam, a wiekszosc ksiazek ktore zaczlem czytac skonczylem gdzies w polowie, a do niestrawnych ksiazek zaliczylbym wszystkie lektury szkolne, poprostu nie nawidze, podobnie jak Vanilie, kiedy ktos mi kaze cos przeczytac ...
... El Pataralaxa Yolaci Matabe Nomiji Mononusa Olora Jinayo Anujelareda ...
- Liczba postów:
- 3,230
- Liczba wątków:
- 216
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Bo do ksiazek powinno sie samemu siegac, oczywiscie jakies pozycje moga byc polecone, ale czytanie na sile nic dobrego nie robi, tylko sie odechciewa. Jeszcze do tego w czasach kiedy wszystko mozna miec przez internet, ksiazki w ogole schodza na niska pozycje. Coraz wiecej filmow opartych jest na ksiazkach,.. niektore bardzo dobrze opracowane, inne tylko by zbic kase, ale co zrobic, swiat obraca sie w okol pieniadza.
- Liczba postów:
- 8
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Hm.. "Hobbit" jest zaliczany do kanonu lektur gimnazjalnych.. przynajmniej w ktoryms z gimn, u mnie w miescie to przerabiali.. i nie obrazilbym sie gdyby ktos mi kazal drugi raz to czytac

a ksiazki nie do przejscia.. hm... "Srotka Marysia"

, "Syzyfowe prace".. ostatnio "Powrot Posla".. czyli.. lektury [;
Życie jest ciężkie a potem się umiera.
- Liczba postów:
- 10
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
HEH Ja wole czytac ksiazki pisane w formie pamietnika , czy takze autobiograficzne , lektury szkolne to wymog i nie koniecznie sa czytane, choc nie powiem ''Ferdydurke'' Gombrowicza przeczytalam 3 razy,Orwella rok 1984, 2 razy (czytalam wiele lektur progarmowych i ponad nawiasem mowiac),ale do czego zmierzam mnie fascynuja ksiazki o bólu, cierpieniu nienawisci samozagladzie(glupocie), dazeniu do czegos czego nie ma , czlowiek jest tak pusty , glupi, ze bardzo czesto swiadomie wybiera sobie drogi uslane bólem , "zlem calego swiata"

co osobiscie mnie fascynuje ludzka glupota jest fascynujaca , podobno byc glupcem znaczy byc szczesliwym ....

Nałkowską, Borowskiego maglabym czytac i czytac ludzkie cierpienie jest dla mnie osobiscie najpieknieszym motywem literackim
^o^Cuz Qlka in this
house, ."Quod me nutrit me destruit"
- Liczba postów:
- 935
- Liczba wątków:
- 28
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Pod wpływem Mir [moge tak mówić ?] oraz Acrida, obiecuje, że przeczytam Mistrza i Małgorzatę po raz drugi
Aaa zapomniałabym o "Latarniku", oraz "Syzyfowych Pracach"... bleeach...
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli
- Liczba postów:
- 27
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
hmm mistrza i malgorzaty nie czytalem, bo nie musialem ... moze po tylu dobrych opiniach sprobuje ... co do latarnika to polowa mojej klasy nie mogla go przeczytac ... wiekszosc zasypiala po dwuch stronach

krzyzakow tez kiedys zaczalem czytac i odrazu przestalem

teraz sobie ksiazka lezy dzies na polce zakurzona, mam nadzieje ze nie bede musial do niej wracać
... El Pataralaxa Yolaci Matabe Nomiji Mononusa Olora Jinayo Anujelareda ...