02-14-2007, 10:40 PM
Ok, podajcie swoje propozycje artystów, których cenicie i szanujecie, a macie niedosyt, gdy widzicie, że status kvltu i legendy ma jakaś inna kapela.
Takie dupne to zestawienie pewnie będzie, ale bez limitów - propozycji do woli.
Gang Of Four - stara brytyjska kapela, założona w 77' w Leeds. Niemalże najważniejsza kapela post/punka , ale jednak nikt nigdy nie mówił o nich tak jak np. o czubkach z Sex Pistols czy kolesiach z Ramones. Ostatnio GoF stało się popularniejsze, pewnie dlatego, że jakiś młodzian z popularnej młodej brytyjskiej kapeli przyznał się, że GoF to źródło jego inspiracji.
Siekiera, Variete, Madame, Klaus Mitffoch (zakładamy, że Siekiera=Nowa Aleksandria) - świetne kapele, wywodzące się z punk rocka. Siekiera nagrała jedną z najlepszych płyt w latach 80' w ogóle, nie mniej jednak nigdy nie będzie tak lubiana i szanowana przez szersze grono słuchaczy jak np. Republika. Z Madame może byłoby inaczej, gdyby kariera się dalej toczyła. Zostaje Variete, które gdzieś na boku sobie nadal grywa (i to z powodzeniem) i Klaus Mitffoch, który pozostawił po sobie jednego hiciora. Ogólnie w świadomości wielu polskich słuchaczy te kapele nie mają znaczenia, a mnie zaczyna trochę wkurwiać poziom ignoranctwa muzycznego.
Ostatnio rozjebały mnie dwie kapele, o których więcej napisze w innym czasie, tj.
Kristen oraz Ewa Braun
Napewno macie jakieś swoje propozycje, czy to ze sceny rockowej, metalowej, jazzowej.
Ciekaw jestem co tutaj napiszecie (zakładam, że ktoś się wypowie).
Takie dupne to zestawienie pewnie będzie, ale bez limitów - propozycji do woli.
Gang Of Four - stara brytyjska kapela, założona w 77' w Leeds. Niemalże najważniejsza kapela post/punka , ale jednak nikt nigdy nie mówił o nich tak jak np. o czubkach z Sex Pistols czy kolesiach z Ramones. Ostatnio GoF stało się popularniejsze, pewnie dlatego, że jakiś młodzian z popularnej młodej brytyjskiej kapeli przyznał się, że GoF to źródło jego inspiracji.
Siekiera, Variete, Madame, Klaus Mitffoch (zakładamy, że Siekiera=Nowa Aleksandria) - świetne kapele, wywodzące się z punk rocka. Siekiera nagrała jedną z najlepszych płyt w latach 80' w ogóle, nie mniej jednak nigdy nie będzie tak lubiana i szanowana przez szersze grono słuchaczy jak np. Republika. Z Madame może byłoby inaczej, gdyby kariera się dalej toczyła. Zostaje Variete, które gdzieś na boku sobie nadal grywa (i to z powodzeniem) i Klaus Mitffoch, który pozostawił po sobie jednego hiciora. Ogólnie w świadomości wielu polskich słuchaczy te kapele nie mają znaczenia, a mnie zaczyna trochę wkurwiać poziom ignoranctwa muzycznego.
Ostatnio rozjebały mnie dwie kapele, o których więcej napisze w innym czasie, tj.
Kristen oraz Ewa Braun
Napewno macie jakieś swoje propozycje, czy to ze sceny rockowej, metalowej, jazzowej.
Ciekaw jestem co tutaj napiszecie (zakładam, że ktoś się wypowie).