• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Najbardziej niedoceniani artyści
#46

Dokładnie!
Odpowiedz
#47

gdyby nie cipowy image tego zespołu i gdyby nie emo'wy image członków to mogłoby być calkiem pozytywnie oceniony - bo z tego co słyszałem to muzycznie przykładowo Green Day wiele sie nie rózni od TH...
Odpowiedz
#48

grabisz sobie, grabisz ;D
i ten glos wokalisty TH, ojojoj ;D
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz
#49

Staram sie być maksymalnie obiektywny :> i prawda jest taka, że te wszystkie new punk emo rockowe kapele są podobne jak dwie krople wody i do bólu zwracają uwage nie muzyką, a swoim imagem (niestety) na mysl mi przyszła nasza doda - gdyby nie cycki dupa i konski smiech - przypuszczam, ze ona mogłaby byc następcą np Beaty Kozidrak czy innych słynnych polskich wokalistek.
Odpowiedz
#50

no troche lipne porownania.
jakbys tokio hotel do blog 27 porownal to okej.
a dode do kozidrak, coz uwazam, ze doda ma nieporownywalnie lepszy glos od beatki ;P pomijajac kwestie tekstow, piosenek, charakteru, wygladu bla bla bla. wiesz drugi marnujacy sie glos, cos jak villas swego czasu.
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz
#51

czy TH czy B27 czy Doda jeden chuj - ich kariera i popularnośc polega na zwracaniu nasiebie uwagi mediów. Czy doda ma lepszy głos od Beaty to kwestia gustu i IMO obie mają boski (Beata ma juz 47 lat i głosik niczego sobie) A Villas no cóż - gdyby nie jej lalkowy image to faktycznie jej głos móglby zrobic kariere wokalistki. Tak czy owak - niedocenienie artystów bierze sie z popularnosci zdobytej dzieki skandalom
Odpowiedz
#52

The Stig napisał(a):Beata ma juz 47 lat i głosik niczego sobie
mialam przez przypadek okazje slyszec ją na zywo na swiecie ceramiki w boleslawcu, lipa totalna i okropnie piskliwy glos.

The Stig napisał(a):A Villas no cóż - gdyby nie jej lalkowy image to faktycznie jej głos móglby zrobic kariere wokalistki
mam wrazenie, ze ogolnie masz lipne wiadomosci o muzyce. villas powinna spiewac w operze, bo malo kto ma taka skale glosu jak ona, a nie robic kariere wokalistki.
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz
#53

powinnas miec wrazenie, ze nie jestem wielkim fanem pani Violetty ;P i znam jej twórczosc tyle o ile z TV

a czemu w takim razie nie spiewała w operze ? nie chciala ? czy jej nie chcieli ? Smile
Odpowiedz
#54

ja w ogole nie jestem jej fanka. villas to by kazdy w tamtych czasach wzial z pocalowaniem reki, mogla zrobic kariere na caly swiat. ale glupia byla i wolala spiewac piosenki o kwiatkach i milosci, no a potem zwariowac Laughing
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
Odpowiedz
#55

hihi, ale ponoć wraca na scene, tylko chyba musi sie psychiatrycznie wyleczyc :>
Odpowiedz
#56

buubi napisał(a):Van Der Graaf Generator kurwa !!! Ta kapela zasługuje na ilość sprzedanych płyt i fanów niczym Floydzi, miejsce w panteonie rocka niczym Genesis, poszanowanie odkrywczości i przecierania nowych szlaków w rocku niczym King Crimson, docenienia całej posepności i melancholii muzycznej niczym Joy Division. Niestety tak nie jest - może muzyka jest zbyt nieprzystępna, może słabe działania menagementu w latach 70-rych, może przerwy w działalności. Nie wiem... Spokojnie jedna z największych kapel w historii rocka, niezasłuzenie znana tylko nielicznym, choć coraz więcej ludzi po nich sięga... Należy sie to , oj należy dziadkowi Hammillowi, zwłaszcza iż wciąż grają i robią to zajebiście !!!

Jako że wróciłem lekko na bani, raczę przypomnieć mój post sprzed kilku godzin, bo widze iż od jego napisaniea pojawiło sie w topicu wiele nazw i nazwisk w plugawy sposób sąsiadujących z nazwą VDGG wymienioną w moim poście i kalających ja swoją podła obecnościa... tyle...
Odpowiedz
#57

Atomic Rooster. Przecież ta kapela mogła być większa niż Purple i Sabbaci razem wzięci. "Death walks behind you" to płyta którą spokojnie można postawić na półce obok "in rock" i "Paranoid". A kto wie czy nie lepsza. No ale jak w kapeli praktycznie co płytę zmienia się skład to ciężko o utrzymanie poziomu i tak też niestety było w tym przypadku. A Vince Crane walnął sobie na początku 90's w łeb i tyle z tego było. A szkoda.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#58

Rose Tattoo.
[Obrazek: gieksaflaga2.gif]
Odpowiedz
#59

Cytat:Atomic Rooster. Przecież ta kapela mogła być większa niż Purple i Sabbaci razem wzięci. "Death walks behind you" to płyta którą spokojnie można postawić na półce obok "in rock" i "Paranoid". A kto wie czy nie lepsza.
Prawda. Właściwie wszystkie płyty Koguta z lat 70' można śmiało polecić wszystkim fanom rocka. Geniusz, niesamowicie wysoki poziom.

Robert Johnson. Człowiek właściwie stworzył blues-rock (a co za tym idzie: inne, mocniejsze odmiany rocka), a często się o nim zapomina. Niestety.
Odpowiedz
#60

Tokio Hotel i Blog 27 to zupełnie inna bajka. To tak jakby porównywać Virgin do Mandaryny.

A czy Tokio Hotel podobne jest do Green Day? No raczej niezbyt. Tokio Hotel to zwykły rockowy zespolik, z punk rockiem to oni nie mają nic wspólnego. A, że wyglądają dziwacznie hm, no kto z forum jak był w ich wieku nie wyglądał jak totalny świr? Normalna sprawa.

A muzycznie to za wiele o nich nie wiem, słyszałem kilka kawałków i nie jest jakieś złe, ale jak już pisałem to nie ma nic wspólnego z muzyką punkową. Dziwne, że tak ludzie po nich jadą namiętnie, przecież to normalna grupa z wyjątkiem, tego że są dość młodzi.
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez buubi
09-11-2005, 11:16 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości