• 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Najżałośniejszy/najgorszy film w Twoim życiu...
#61

Ryhtyk napisał(a):Resident Evil 1, 2...
Scary Movie 3
Honey
Terminator 3
Alien vs. Predator

to raczej wszystko

Zapomniałem własnie o Terminatorze 3 - jak dla mnie profanacja. Evil or Very Mad
Odpowiedz
#62

"Martwica mózgu"...
Odpowiedz
#63

Altharis napisał(a):"Martwica mózgu"...

Przecież to czyste piękno Big Grin
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#64

Tomash napisał(a):
Altharis napisał(a):"Martwica mózgu"...

Przecież to czyste piękno Big Grin

No patrz, nie zauważyłam Smile
Odpowiedz
#65

Alone in the Dark

profanacja na maxa...
Odpowiedz
#66

Jay i cichy Bob ...coś tam coś tam - niepamietam , ale film to dno kompletne .....
Byłam na tym z klasą , tragedia - chociaz może ja nie znam się na głupim amerykańskim humorze Mad
nie ufaj osobie którą okłamałeś
Odpowiedz
#67

dogma
Odpowiedz
#68

Rambo i inne takie gówna w stylu "zabili go i uciekł".
Odpowiedz
#69

Beast King napisał(a):Zapomniałem własnie o Terminatorze 3 - jak dla mnie profanacja. Evil or Very Mad

Bo do T3 trzeba podjeść z humorem hehe Smile Tongue

Ja nie lubie sztampowych romansideł i filmów skrajnie fantastycznych, nawiasem.
Odpowiedz
#70

Czasami życie jest gorsze od najgorszych filmów i nie
jest wtedy do smiechu.... Sad
[Obrazek: newban7nm.gif]
Odpowiedz
#71

Alien vs Predator - jak to mój kumpel się wyraził po seansie: "Po **** tam ludzie?!"

Wiedźmin - wySzczerbiona produkcja :]


A tak ogółem gniotów to dla reszty byłem tolerancyjny - nie oglądałem Tongue
Odpowiedz
#72

Ja was nie rozumiem, co Wy macie do AvP? Laughing poważnie na ten film poszłam z nudów, usiadłam, zgasili światła... w zamyśle to co to miało być? Horror sf? Mniejsza z tym, dla mnie to była komedia (wiem, czasem mam makabryczny humor) - cała ta akcja, kontakty międzyludzkie (raczej człowiek - predator), fabuła... klęska jakich mało, a z niedociągnięć można sie było pośmiać... czego to ludzie nie wymyślą Smile
Paszkwil (wł. pasquillo) to utwór literacki, często anonimowy lub publikowany pod pseudonimem, skierowany przeciw konkretnej osobie, ośmieszający ją w sposób oszczerczy i obelżywy.
Odpowiedz
#73

Frustra napisał(a):Ja was nie rozumiem, co Wy macie do AvP? Laughing poważnie na ten film poszłam z nudów, usiadłam, zgasili światła... w zamyśle to co to miało być? Horror sf? Mniejsza z tym, dla mnie to była komedia (wiem, czasem mam makabryczny humor) - cała ta akcja, kontakty międzyludzkie (raczej człowiek - predator), fabuła... klęska jakich mało, a z niedociągnięć można sie było pośmiać... czego to ludzie nie wymyślą Smile

Hej! nie zapomniajcie obejrzeć jeszcze wspaniałej produkcji Resident Evil 2 tegoż samego wspaniałego reżysera. Proponuje powiesić go na szubienicy... no chyba że sam sobie odpuści reżyserowanie filmów.
bring it on
Odpowiedz
#74

Frustra napisał(a):Ja was nie rozumiem, co Wy macie do AvP? Laughing poważnie na ten film poszłam z nudów, usiadłam, zgasili światła... w zamyśle to co to miało być? Horror sf? Mniejsza z tym, dla mnie to była komedia (wiem, czasem mam makabryczny humor) - cała ta akcja, kontakty międzyludzkie (raczej człowiek - predator), fabuła... klęska jakich mało, a z niedociągnięć można sie było pośmiać... czego to ludzie nie wymyślą Smile

No ale jako ktoś w dzieciństwie w ukryciu z kolegami oglądał te "makabryczne" komiksy i filmy, to teraz czułem się lekko... zażenowany. Wchodzimy z kumplami do sali pełni oczekiwań i nie było nam do śmiechu, jak obejrzeliśmy badziew. No może troszkę było Tongue
Lecz nie trwożcie się, będzie kontynuacja...

RE2 to w ogóle masakra była. Ale przy niej to się przynajmniej bez skrępowania śmiałem. Nie oczekiwałem niczego prócz gniota Surprised
Odpowiedz
#75

cóż, ja praktycznie po AvP nie spodziewałam się geniuszu kinowego. Seria "Obcy" była niezła (pierwsza częśc najbardziej), za "Predatorem" nie przepadałam, nie oszukujmy sie... co mogło "wyjść" z połączenia tych filmów Sad

a na RE2 się w końcu nie wybrałam, skończyło się na trailerach. Widzę że nie mam czego żałować.
Paszkwil (wł. pasquillo) to utwór literacki, często anonimowy lub publikowany pod pseudonimem, skierowany przeciw konkretnej osobie, ośmieszający ją w sposób oszczerczy i obelżywy.
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez Headphie
05-30-2019, 11:01 AM
Ostatni post przez IstnyKurwaRomantyk
01-23-2008, 12:25 AM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości