- Liczba postów:
- 969
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Wszytskie trzy części Władcy... Poza tym Gwiezdne Wojny, ale te klasyczne epizody, nowe nie mają już tego klimatu. Obie części Kill Bill. Pierwszy Matrix, i to chyba styknie.
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
- Liczba postów:
- 32
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Zgadzam się z przedmówcą

Ale ja bym jeszcze dołożyła Evil Dead, Pythonów (zwłaszcza Graal), Robin Hood - Faceci w Rajtuzach, Pulp Fiction, Wściekłe Psy, Telefon (Phone Booth)... Hmmm sporo tych ulubionych filmów. Jak coś sobie jeszcze przypomnę, to dopiszę
I may be ugly but I'm feelin' fine
(Infectious Grooves)
- Liczba postów:
- 969
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Zaraza, o Pulp Fiction zapomniałem! Ale ja głupi jestem.
A Faceci w rajtuzach to rzeczywiście piękna komedia. Ile razy ją oglądam to płaczę ze śmiechu. Ten motyw z maszynką do obrzezania, jest piękny po prostu

No i ten Playboy dla niewidomych
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
- Liczba postów:
- 32
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
W ogóle komedie Mela Brooksa się dobrze ogląda... Np Płonące Siodła, Niemy Film. Kto zna jakieś inne dobre tytuły tego reżysera albo komedie podobnego typu? Bo, przykro mi mówić, komedie typu American Pie czy nawet Poznaj Mojego Tatę to idiotyczne komedie pomyłek, których jest co najmniej o 95% za dużo
I may be ugly but I'm feelin' fine
(Infectious Grooves)
- Liczba postów:
- 481
- Liczba wątków:
- 4
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Z tym się zgadzam. Ogólnie opórcz paru reżyserów (w tym M. Brooksa i grupy M.P.) komedie są niesłychanie denne, a opierają się na motywach czasem niezwykle zbliżonych do polskich seriali komediowych (których taśmy należałoby spalić). Kilka przykładów jest niezłych, ale jednak od komedii wolę trzymać się z daleka.
A co do filmów: Pulp Fiction, Leon Zawodowiec, Gwiezdne Wojny (IV - VI), Władca Pierścieni, Blues Brothers (taaak, wielka, zła komedia), Blade II, Marzyciel... i jeszcze M*A*S*H, mimo wszystko i film i serial powalają...
Paszkwil (wł. pasquillo) to utwór literacki, często anonimowy lub publikowany pod pseudonimem, skierowany przeciw konkretnej osobie, ośmieszający ją w sposób oszczerczy i obelżywy.
Żadną kinomanką nie jestem... Ale moje ulubione pozycje to zdecydowanie Dzień Świra, Tańczący z wilkami, XIII wojowniki, Joanna d'Arc, Władca pierścieni, Blair Witch [pierwsza część], Kruk ;__;, Chocolat, SHREK [obie części], Dogma, Faceci w rajtuzach jak najbardziej :>
... a jeśli przypomnę sobie coś jeszcze, to z pewnością uzupełnię wypowiedź :)
- Liczba postów:
- 828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
Matrix (pierwszy), Dzień Świra, Shrek i Shrek II, Poranek Kojota, Co gryzie Gilberta Grape'a?, Forrest Gump, A. I. - Sztuczna Inteligencja, Przerwana lekcja muzyki... dużo tego... jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę.
Aaa, no i oczywiście America Pie
Sleep all day.
Party all night.
Never grow old.
Never die.
- Liczba postów:
- 372
- Liczba wątków:
- 19
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
obcy ( wszystkie czesci ), Highlander ( wszystkie czesci ), Muszkieterowie ( wzzystkie czesci ), LotR ( tylko pierwsza czesc ), Matrix ( tylko pierwsza czesc ), nie moge takze zap;omniec o happy Tree Friends ( wiem ze to nie filmy takie kinowe ale zajebiste sa )
I'm not like you
So uplifted, hiding from the truth
I'm not like you
Overlooking, all in front of you
I'm not like you
I'm not like you
- Liczba postów:
- 3,230
- Liczba wątków:
- 216
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Trylogia Ojca Chrzestnego, Matrix, Fight Club, The Ninth Gate,.. i takie tam ((;
- Liczba postów:
- 32
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Aaaa!! Zapomniałam o filmie, który mnie po prostu przeraził, a mianowicie Requiem dla Snu. Opowieść po prostu powalająca, dająca do myślenia.
Mogę jeszcze dodać Legendę Pięciu Mendów i Banzai 3, ale to chyba dostępne tylko dla wtajemniczonych (studentów z Cz-wy

)
I may be ugly but I'm feelin' fine
(Infectious Grooves)
- Liczba postów:
- 3,190
- Liczba wątków:
- 61
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
"Eksperyment", "Czarny kot, biały kot" (a może raczej "Biały kot, czarny kot"? nigdy nie mogłem zapamiętać), "Seksmisja", "Miś", "Rejs" (tego pobić się nie da, po prostu majstersztyk polskiego kina), "Edi", "Hero", niezły był też "Przyczajony tygrys, ukryty smok", "Epoka lodowcowa", fantastyczny był "Telefon" (ech... te boskie tłumaczenia tytułów)... Na pewno o czymś zapomniałem.