- Liczba postów:
- 1,376
- Liczba wątków:
- 74
- Dołączył:
- Jan 2006
- Reputacja:
-
0
Obejrzyjcie "Rocky i Łoś Superktoś". Jakbym był De Niro to bym już do smierci z domu nie wychodził
BLOOD SUGAR SEX MAGIK - the best thing since bread came sliced
- Liczba postów:
- 3
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- May 2006
- Reputacja:
-
0
Bez wątpienia najgorszym badziewiem jakie zostało zrobione był film "Cradle of fear", boshe ten film jest żałosny!
znasz mnie:>
- Liczba postów:
- 364
- Liczba wątków:
- 6
- Dołączył:
- Sep 2006
- Reputacja:
-
0
Zależy jak do niego podejść, mnie np. śmieszył.
A strasznie wkurwiła mnie 'Osada'. 13 zeta wydane na bilet opłakuję do dzisiaj. Zapowiadany jako dobry horror okazał się filmem o niewidomej, która biega (BIEGA) po lesie i nie uderza w ani jedno drzewo. Może i fabuła ciekawa (takie odizolowanie ludzi od ZŁAAA itp.) ale za wykonanie to bym tych ludzi powystawiał na krzyżach jak w Men behind the sun.
- Liczba postów:
- 1,376
- Liczba wątków:
- 74
- Dołączył:
- Jan 2006
- Reputacja:
-
0
Lot 93....komercja, naiwność, amerykańska bajka dla dzieci
BLOOD SUGAR SEX MAGIK - the best thing since bread came sliced
- Liczba postów:
- 18
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Oct 2006
- Reputacja:
-
0
chłopaki na ibizie - ale gówno
- Liczba postów:
- 1,945
- Liczba wątków:
- 9
- Dołączył:
- Dec 2005
- Reputacja:
-
-1
Miami Vice - Serial był dla mnie fajny, można powiedzieć, że to tandeta amerykańska, ale mi sie podobał. Miał swój klimacik. Natomiast na film pełnometrażowy można ponarzekać. Żałosna fabuła, długie, niepotrzebne sceny, mało akcji (praktycznie połowa filmu to sceny erotyczne -_-), kompletny brak klimatu z serialu. Colin Farrell nadaje się na Sonny Crocketa jak qrna Giertych na ministra MENu. Jamiego Foxxa bym po prostu wyjebał z filmu i kazał nie wracać. Ogólnie rzecz biorąc film ssie. Strasznie odbiega od serialu, w rzeczywistości to tylko tytuł nic więcej. Aktorom brakuje tego taktu i polotu, a reżyser to chyba w ogóle serialu na oczy nie widział.
Podsumowując - 14 złotych wpizdu -_-
- Liczba postów:
- 935
- Liczba wątków:
- 28
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Na Miami Vice się wynudziłam, popieram przedmówce. Poza tym nie podobają mi sie filmy, które są nakręcane w sposób jaki nakręcony jest Miami Vice.
Kolejny film 'porażka' to "Osada". To mógł być naprawdę dobry film, ale został spieprzony na maksa.
Następna lokata to nasz polski "Wiedżmin" - wiecie co, nie wiedziałam, że można tak spartolić film. A jednak - Polak potrafi.
A potem jest jeszcze:
Anakonda,
Doom,
Aleksander...
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli
- Liczba postów:
- 13
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Nov 2006
- Reputacja:
-
0
Atak Pajaków... jak to sie oglada dodatkowo majac jakies pojecie o zachowaniu, zyciu pajakow, lub nawet posiada sie takiego, mozna pasc i nie wstac..
- Liczba postów:
- 1,753
- Liczba wątków:
- 13
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
chcesz powiedziec......ze jestes znawca?!
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
- Liczba postów:
- 13
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Nov 2006
- Reputacja:
-
0
nie... znawca.. hoduje tylko takie zwierzatka...
- Liczba postów:
- 23
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Nov 2006
- Reputacja:
-
0
Co wy chcecie od "Ataku Pająków"?? Toż to przecież zajebista komedia była! Najgorszy film to " Kochaj i rób co chcesz" Aktorstwo do dupy, Muzyka... Wolę się nie wypowiadać bo mnie diskopolowcy zabiją.
I hate myself and i want to die
- Liczba postów:
- 3
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jan 2007
- Reputacja:
-
0
"Klątwa doliny węży" (1987) - przy tym filmie przynajmniej 90% filmów, które wymieniacie to arcydzieła. Żałosne "aktorstwo", "muzyka", "scenariusz" i "efekty specjalne". Naprawdę nikt z was go nie oglądał?
Poza tym z filmów, które widziałem:
- Przybysz z kosmosu (1953)
- Plan dziewięć z kosmosu (1959)
- Gulczas, a jak myślisz? (2001)
- Yyyreek!!! Kosmiczna nominacja (2002)
- Arche. Czyste zło (2002)