• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Gitarzyści
#91

nie zwracam większą uwagę na to kto gra Tongue ale osoby, które mi zaimponowały grą na gitarze to:

- Corey Beaulieu (Trivium)
- Glenn Tipton (Judas Priest)
- Jimi Hendrix
[Obrazek: Filczek.gif]

Chuck Norris przywalił Twojej Starej z Zidane'a.
Odpowiedz
#92

jak możecie zapominać o Jeffie Watersie z Annihilatora gośc wymiata
Odpowiedz
#93

Loskens napisał(a):jak możecie zapominać o Jeffie Watersie z Annihilatora gośc wymiata

kurwa jak mnie to wkurwia jak ktos ma pretensje, iz kogos nie wymienil. Po prostu nikomu sie podoba i tyle. Tobie sie podoba to go wymien i chuj.
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
Odpowiedz
#94

Swoją drogą żeby wymienić Cobaina, to już chyba trzeba być głuchym (bądź nie wiedzieć nawet, co to jest tapping Wink )
[Obrazek: bustersMini.jpg]
Odpowiedz
#95

aXe Rose napisał(a):Swoją drogą żeby wymienić Cobaina, to już chyba trzeba być głuchym (bądź nie wiedzieć nawet, co to jest tapping ;) )

Moze jakims wirtuozem gitary to on nie byl, ale melodie skladal ladne ;)
Odpowiedz
#96

Tak sie zastanawialem i doszlem do wniosku ze wychwalacie tu slasha a wrzucacie tak na Kirka ktory według mnie jest lepszy od Slasha(ktorego gre tez oczywiscie lubie zeby nie było.)
Odpowiedz
#97

Krzychun napisał(a):Tak sie zastanawialem i doszlem do wniosku ze wychwalacie tu slasha a wrzucacie tak na Kirka ktory według mnie jest lepszy od Slasha(ktorego gre tez oczywiscie lubie zeby nie było.)

I Kirk i Slash sa na swiatowym poziomie,nie ma sensu klocic sie to gra lepiej.Wogole wszelkie topiki w ktorych tematem sa "pojedynki" pomiedzy gitarzystami/basistami/bebniarzami sa bez sensu.
Aha i pisze sie "doszedlem" a nie "doszlem".
[Obrazek: 1996_filosofem.jpg]
Odpowiedz
#98

Krzychun napisał(a):Tak sie zastanawialem i doszlem do wniosku ze wychwalacie tu slasha a wrzucacie tak na Kirka ktory według mnie jest lepszy od Slasha(ktorego gre tez oczywiscie lubie zeby nie było.)

Nie lubimy Hammeta bo jest latynosem :!:
Oczywiscie joke Wink
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
Odpowiedz
#99

Nie daze do zadnego pojedynku ale denerwuje mnie jak ludzie wyciagaja Slasha nad Hendrixa, Page'a a o Kirku mowi sie ze jest uwazany za wybitnego gitarzyste tylko dla tego ze gra w Metallice.

Ale i tak i Slasha i Kirka na głowe bije James:p
Odpowiedz

Powinno Cie raczej denerwowac, ze malo kto pisal tu o polskich gitarzystach. Tak jakbysmy nie mieli kim sie pochwalic.
Odpowiedz

Krzychun napisał(a):Nie daze do zadnego pojedynku ale denerwuje mnie jak ludzie wyciagaja Slasha nad Hendrixa, Page'a a o Kirku mowi sie ze jest uwazany za wybitnego gitarzyste tylko dla tego ze gra w Metallice.

Ale i tak i Slasha i Kirka na głowe bije James:p
A ich wszystkich kładzie Schuldiner 8)

EDIT: A właściwie kładł Sad
[Obrazek: bustersMini.jpg]
Odpowiedz

Slash
Gilmoure
Jimmy Page
Janick Gers
David Murray
Adrian Smith

(ciężko wybrac jednego z nich wiec pisze 3 zeby nikogo nie skrzywdzić Smile )
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz

Właściwei często mozna usłyszeć opinie że Gers nic nie gra, tylko biega po scenie... i moze w IM tak jest, ale u Gillana grał całkiem nieźle
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz

Dance Of Death napisał(a):Janick Gers
David Murray
Adrian Smith

(ciężko wybrac jednego z nich wiec pisze 3 zeby nikogo nie skrzywdzić Smile )

Ja bym chyba jednak wybrał Adriana Smitha z racji iż ma najdłuższy i chyba nieprzerwany staż w Ironach (Janick doszedł dość późno i jak dla mnie wcześniejsze płyty były lepsze, zaś David miał sporą przerwę)
Odpowiedz

Tomash napisał(a):Właściwei często mozna usłyszeć opinie że Gers nic nie gra, tylko biega po scenie... i moze w IM tak jest, ale u Gillana grał całkiem nieźle

tez sie czesto zastanawiam kto w danej chwili udaje gre na gitarze Smile - fajna zabawa podczas oglądania koncertu Smile

buubi napisał(a):
Dance Of Death napisał(a):Janick Gers
David Murray
Adrian Smith

(ciężko wybrac jednego z nich wiec pisze 3 zeby nikogo nie skrzywdzić Smile )

Ja bym chyba jednak wybrał Adriana Smitha z racji iż ma najdłuższy i chyba nieprzerwany staż w Ironach (Janick doszedł dość późno i jak dla mnie wcześniejsze płyty były lepsze, zaś David miał sporą przerwę)

Przydało by sie zrobienie jakiegos zestawienia albumów i składu do danego albumu, bo nawet czyatając biografie jest sie ciezko w tym połapać (z gitarzystami) Smile

Ja sie kierowałem robieniem show na koncertach przez tych panów a szczególnie na Live am Ring z graniem nogą na gitarce Smile

A jesli brac cały przekrój IM to trza byłoby wymienic wszystkich bo co płyta to zawsze jakas dobra solówa i dobre riffy Smile
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości