04-30-2005, 04:28 PM
a ja się komisji wojskowej nie boję
mimo że do broni palnej i "małpiego gaju" mnie zawsze ciągnęło. Mój brat od wojska podle się wyłgał 2 lata temu, mimo że miał kategorię "A" (zastanawiało mnie, jakim cudem :? ludzie w komisji za głupotę i za twarz powinni mu dać na wejściu "D" - jakie szczęście, że go na forum nie ma...
)
a wracając do głównego tematu. Ja tam jestem nastawiona na spokój i tolerancję, hm... "carpe diem", ale krew mnie czasem zalewa... a oto podstawowe sytuacje
- wtorki
- chińskie ciasteczka
- ludzie z brakiem poczucia humoru (chociaż sama mam dziwne)
- ludzie mający częste skłonności do wynajdywania sobie nieistniejących problemów i użalania się nad sobą 24 h/dobę
- dwulicowość i chamstwo
- sąsiedzi
- radio, które najczęściej wygrywa utwory gatunku pop, kiedy o 6:30 rano pół-przytomna piję herbatę
- ogólnie niektóre stacje radiowe
- niektóre bezdennie głupie kreskówki
- te cholerne sroki, które od dobrych 10 minut tłuką się u mnie na dachu
...a ogólnie to jestem spokojna i opanowana
jak coś mi się przypomni to napiszę. CARPE DIEM


a wracając do głównego tematu. Ja tam jestem nastawiona na spokój i tolerancję, hm... "carpe diem", ale krew mnie czasem zalewa... a oto podstawowe sytuacje

- wtorki
- chińskie ciasteczka

- ludzie z brakiem poczucia humoru (chociaż sama mam dziwne)
- ludzie mający częste skłonności do wynajdywania sobie nieistniejących problemów i użalania się nad sobą 24 h/dobę
- dwulicowość i chamstwo
- sąsiedzi
- radio, które najczęściej wygrywa utwory gatunku pop, kiedy o 6:30 rano pół-przytomna piję herbatę
- ogólnie niektóre stacje radiowe
- niektóre bezdennie głupie kreskówki
- te cholerne sroki, które od dobrych 10 minut tłuką się u mnie na dachu

...a ogólnie to jestem spokojna i opanowana


Paszkwil (wł. pasquillo) to utwór literacki, często anonimowy lub publikowany pod pseudonimem, skierowany przeciw konkretnej osobie, ośmieszający ją w sposób oszczerczy i obelżywy.