• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

co czytacie?????????

Wczoraj skończyłem "Cień wiatru", wspaniała powieść, nie sądziłem, że książka może trzymać w napięciu przez 150/200 stron z tą samą siłą. I chyba pierwszy raz w życiu naprawdę przeżywałem jej akcję wraz z bohaterem, drżałem o niego i jego bliskich i naprawdę znienawidziłem inspektora Fumero. Polecam gorąco.
Odpowiedz

Ja wnikam w "Karuzelę z herosami" Raczka. Książka dla ludzi, którzy interesują się innymi ludźmi (zbiór 57 wywiadów i sylwetek) i mają mało czasu (rozdziały mają po max 10 stron).

Dość ciekawie się czyta.
Odpowiedz

"Martwe dziwki ida do nieba" Donata Szyllera.
fenomenalna Big Grin tylko ciezko ja jednoznacznie sklasyfikowac. polaczenie fantastyki i absurdu prawdziwej <polskiej> rzeczywistosci. ani chwili nudy za to banan na ryju przez caly czas ;P
"We all fall down,together
Ashes to ashes as we burn this fucker down"
Odpowiedz

Wczoraj dostałem od chrzestnej Pachnidło i zamierzam przeczytać, bo ponoć dobra to książka. Mam wogóle do przeczytania tyle, że sam nie wiem, od czego zacząć : Wesele, Panią Bovary wypadałoby skończyć, przymieżałem się do Marcela Prousta i do skończenia Lalki i Dekameronu, ale chyba nie prędko ;]
http://myspace.com/khronosband

Profil mojej kapelki.
Odpowiedz

Corpseone napisał(a):do skończenia Lalki i Dekameronu, ale chyba nie prędko ;]
I jedno i drugie bardzo smakowite. A "Pachnidło" przeczytaj, ja je łyknęłam jednym tchem. Zresztą już gdzieś tu wysmętniałam się nad tą książką, więc tym razem sobie daruję.
[Obrazek: cheshirecatcopyef2.jpg]
Odpowiedz

Za trzy dni wychodzi "Trzynaście" Świetlickiego. Tym razem mistrza spotka nieludzka kara i będzie musiał uciekać z Krakowa Do Warszawy.
Odpowiedz

Ja na majówkę (jako że dużą jej część spędze w autobusie) zabieram się za "Mistrza i Małgorzatę" z racji mojego tempa czytania i tak pewnie nie przeczytam ,ale skoro używam jej w prezentacji to przydało by się przynajmniej początek znać. Wink
Odpowiedz

"Lalkę" Prusa? Wielo mówi, że to shit ale mi się podobało.
Odpowiedz

No jaha, że shit. "Faust", "Boska Komedia" czy "Mistrz i Małgorzata" to przecież ten shit jakich mało.
[Obrazek: cheshirecatcopyef2.jpg]
Odpowiedz

ja czytam Mystic art, bo ma niezłe recenzje i TR jak są wkładki o moich ulubionych zespołach Big Grin
a i jeszcze dla jaj przeglądne jakieś Bravo Girl a tam wiadmości od czytelniczek buehehehe straszna żenada Laughing nieźle się z nich ponabijam
Szekina
Odpowiedz

Obecnie nic brak czasu ... Sad
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz

Komiksy... dokładnie Thorgal

Strasznie wciąga... mam całą kolekcje... część komiksy, a część e-booki...
Drifting
In the Air
Above a Cold Lake...
Odpowiedz

Ostatnio przeczytałem "Heban" Kapuścińskiego, nie znam za wiele jego książek, ale ta podeszła mi najmniej. Nie interesuje się Afryką, a cała książka jest na ten temat. Dla będących w temacie na pewno dobra pozycja.

Obecnie czytam "Trzecie zapiski na pudełku od zapałek" Umberta Eco. Ciekawy zbiorek felietonów, niestety strasznie krótki, zaledwie 125 stron. Mimo wszystko warto zajrzeć.
Odpowiedz

Dalej męczę "Mistrza i Małgorzatę" i muszę powiedzieć ,że ta ksiązka jest bardzo..."pokręcona.Dla mnie to wszystko jakoś sie kupy nie trzyma.
P.S Ma ktoś pomysł na funkcje szaleństwa w tej książce ?? lub jakiejkolwiek innej ?? Angry
Odpowiedz

Ramone napisał(a):P.S Ma ktoś pomysł na funkcje szaleństwa w tej książce ?? lub jakiejkolwiek innej ?? Angry


Chodzi ci dokładnie o funkcję szaleństwa? To znaczy: do czego doprowadziło lub w jakim celu zostało przez autora użyte?
[Obrazek: cheshirecatcopyef2.jpg]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 24 gości