- Liczba postów:
- 828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
No to ja też się pod tym podpiszę, po co powtarzać.
Sleep all day.
Party all night.
Never grow old.
Never die.
- Liczba postów:
- 862
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Dla mnie zespół wyjątkowy, od niego zaczęła się moja przygoda z muzyką rockową i metalową. Szczególnie cenię sobie "Sabbath Bloody Sabbath" (pierwszy usłyszany przeze mnie album BS) Mam do niego sentyment

Z innych wydawnictw Anglików bardzo lubię debiut, "Master Of Reality" i "Sabotage". "Technical Ecstasy" to IMHO też dobry album, choć wielu sądzi inaczej. Za b.dobre osiagnięcie uważam również "Dehumanizer" z Ronniem James'em Dio na wokalu.
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle
roger waters
- Liczba postów:
- 2,272
- Liczba wątków:
- 19
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Ja też tylko z Ozzym. Facet jest jak dla mnie fenomenalny - to On stworzył Sabbath i był prawdziwą siłą tej grupy. Iommi jest jak dla mnie gitarzystą dość przeciętnym, przynajmniej na tle wielu innych indywidualności.
- Liczba postów:
- 862
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Iommi rzeczywiście nie jest jakimś wirtuozem gitary, ale moim zdaniem idealnie wpasował się w muzykę Sabbathów (zresztą, również niezbyt skomplikowaną) Co się tyczy Ozzy'ego... Jest niezastąpiony, to fakt, ale z czysto technicznego punktu widzenia nie potrafi śpiewać. Jest za to świetnym showmanem.
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle
roger waters
- Liczba postów:
- 2,319
- Liczba wątków:
- 17
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Heh.. wlasnie slucham sobie Paranoida.. =]
Black Sabbath to dla mnie Ozzy & kapela.. Najprawdziwsza prawda jest ze pan Osbourne to marny spiewak ale niezly frontmen & showman.. Prawda jest rowniez to ze Iommi kiepsko posluguje sie gitara..
Albumy z wokalistami innym niz Ozzy sa kieprawe.. Ksiaze Ciemnosci (heh..) dobrze wyszedl na rozstaniu z Sabbath.. natomiast Iommi & spolka nie..
- Liczba postów:
- 290
- Liczba wątków:
- 9
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
Najlepsze są płyty z Dio. Ozzy, mimo że jest charyzmatyczny i wogóle, to śpiewać ni cholery nie potrafi.
- Liczba postów:
- 290
- Liczba wątków:
- 9
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
Rzeczywiście, śpiewak, na którym wzorowali się tacy ludzie jak chociażby Dickinson... nie potrafi śpiewać. :?