- Liczba postów:
- 78
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Apr 2005
- Reputacja:
-
0
Dzeyla napisał(a):moze,ale to chyba raczej kwestia indywidualna... ja mam 0 i jakos moge sie obejsc bez miesa..
no na mózg już ci padło chyba
MIGHT IS RIGHT!
"Adding rap to rock is like taking the most beautiful woman you've ever seen to a plastic surgeon and asking him to put a penis on her."
- Karl Logan
- Liczba postów:
- 1,828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
To ja sie czuje rozgrzeszony, bo mam grupe krwi 0...
"All that's left to say is: Farewell"
- Liczba postów:
- 573
- Liczba wątków:
- 18
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Też mam B.I jeśli chce to będę jadła samo mięcho,a kiedy indziej samo zielsko.
See You At The Bitter End...
- Liczba postów:
- 78
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Apr 2005
- Reputacja:
-
0
aXe Rose napisał(a):A ja B. Czyli jem co chcę
zdarza mi się nieraz przez parę dni praktycznie nic nie jeść, a kiedy indziej obżeram się wielkimi schaboszczakami
Zależy, na co mam akurat ochotę.
B, to mongoły, czyli najbardziej pasi wam mleko i jego przetwory (chyba, że nie posiadacie enzymu do trawienia kazeiny, wtedy przejebane).
MIGHT IS RIGHT!
"Adding rap to rock is like taking the most beautiful woman you've ever seen to a plastic surgeon and asking him to put a penis on her."
- Karl Logan
- Liczba postów:
- 1,828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
Ta, na przyklad ja mam cos nietak z kazeina, bo zazwyczaj bo wypiciu mleka mam dosc nieprzyjemne sensacje zoladkowe, podczas gdy wszystko inne jesc moge... :>
Ponoc spory odsetek populacji ma niedobor kazeiny :>
"All that's left to say is: Farewell"
- Liczba postów:
- 1,828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
a walsnie i tak nie znosze mleka, wiec mi to tam wisi i powiewa... Ale twarozek uwielbiam :>
"All that's left to say is: Farewell"
- Liczba postów:
- 606
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
ja co rano budzę się z myślą: "czas wpierdolić jakieś zabite zwierze" a gdy wychodzę to myślę sobie: "ooo tak właśnie zakładam skóre jakiegos zwierzęcia, ciekawe czy obdzierali je żywcem."
Niewiem jak można być vegamanem.
Mind.In.A.Box :* :* :*
- Liczba postów:
- 119
- Liczba wątków:
- 20
- Dołączył:
- Mar 2007
- Reputacja:
-
0
borysso napisał(a):echh, jak możecie... wyobraźcie sobie taką świnkę, krówkę czy kurczaczka... mają/miały rodziny, znajomych, przyjaciół... plany na przyszłość, marzenia... a wy im to wszystko zabieracie, wy... wy... brutale jedne... 
To jest drugi powód dla którego jem mięso
Thrash till fuckn death !!!
- Liczba postów:
- 3,016
- Liczba wątków:
- 65
- Dołączył:
- Feb 2006
- Reputacja:
-
0
nie jem bo nie lubie, nienawidze i "nigdy nie będę nawidził".