• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

10 kvltowych i niezapomnianych płyt - lata 90'
#61

Starczyłby sam tool. Guścik.
Odpowiedz
#62

kultowe i niezapomniane płyty z lat '90 zaczynają i kończą się na Kill'em All - reszta to komercha Laughing
Odpowiedz
#63

Kolejna chujowa prowokacja,utop się.
Odpowiedz
#64

Eulogy napisał(a):Starczyłby sam tool. Guścik.
Łatwo cię zadowolić. Gustlik.
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
Odpowiedz
#65

Moja dziewczyna przynajmniej nie narzeka.
Odpowiedz
#66

Eulogy napisał(a):Moja dziewczyna przynajmniej nie narzeka.
a co ma twoja dziewczyna do tego czym można Cię zadowolić? Że niby nie ma dużo roboty?
Odpowiedz
#67

Książę napisał(a):
Eulogy napisał(a):Moja dziewczyna przynajmniej nie narzeka.
a co ma twoja dziewczyna do tego czym można Cię zadowolić? Że niby nie ma dużo roboty?
...
Taaaak... jeszcze trochę, a na pewno się uda.

Wracając do tematu

Zapomniałem dodać jednej z najważniejszych dla mnie płyt lat 90', która przy okazji jest debiutem (1991):

Meshuggah
- Contradictions Collapse

i ich druga płyta, ta już z 1995r - Destroy Erase Improve.
Szwedzi ukształtowali unikalny styl, no a na jesieni br. wychodzi ich nowa płyta...

Poza tym bez wątpienia można tu dorzucić kilka pozycji Neurosis.
Odpowiedz
#68

Cytat:kultowe i niezapomniane płyty z lat '90 zaczynają i kończą się na Kill'em All - reszta to komercha Laughing

zeby to jeszcze choc troche smieszne bylo
Odpowiedz
#69

Stig myśli, że wymyślił zajebisty tekst Surprised
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
Odpowiedz
#70

The Stig napisał(a):chyba wiekszość kapel rockowych & metalowych w latach '90 miała swoje lata swietnosci.

Widzę, że przespałem całkiem ciekawą dyskusję, którą niechybnie Stig sprowokował Tongue.

Ghost_82 napisał(a):Lata 70 i 80 były najlepszym okresem dla muzyki rockowej i metalowej. Początek lat 90 jeszcze był dosyć dobry...

Dokładnie. Rock - lata 70e, metal - 90e, jeszcze na początku 90ych się co niektóre metalowe zespoły kulały i wychodziły wtedy chociażby niezłe thrashowe płytki.

PS. A Nevermore ma oczywiście elementy progresji w swoich utworach, niemniej powstrzymywałbym się od nazywania Ich "prog metalem". Heavy/Thrash z elementami progresywnymi - jak najbardziej.
[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]
Odpowiedz
#71

MaFFej napisał(a):Heavy/Thrash z elementami progresywnymi - jak najbardziej.
Ja myślę raczej, że techniczny power/thrash.
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
Odpowiedz
#72

Gdzie wy w nevermore widzicie thrash, power jak najbardziej, ale thrashową rozpierduche ? Jak mam ich porównywać do exodus to przepraszam.
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz
#73

Nie no... z thrashem-thrashem to ma niewiele wspólnego, ale inaczej sensownie tego nazwać się nie da. Nie będziemy tu wymyślać rzeczy typu post-thrash i takie tam Wink. Overkill, Exodus, Testament to to ofkoz nie jest Tongue.
[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]
Odpowiedz
#74

Sobota napisał(a):Gdzie wy w nevermore widzicie thrash, power jak najbardziej, ale thrashową rozpierduche ? Jak mam ich porównywać do exodus to przepraszam.
Bo jest przesiąknięty Speed'em, ale masz rację, ja bym nawet zaryzykował stwierdzenie, że to speed/death z nutą i tematyką power metalową, ale...
MaFFej napisał(a):Nie będziemy tu wymyślać rzeczy typu post-thrash i takie tam Wink
Więc, lepiej dajmy spokój, bo już nie raz była o tym rozmowa.
Nevermore nie ma jeszcze nazwy Surprised
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
Odpowiedz
#75

statekx napisał(a):Nevermore nie ma jeszcze nazwy Surprised

tak samo jak Credki Wink
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości