10 kvltowych i niezapomnianych płyt - lata 90'

[The Stig]

chyba wiekszość kapel rockowych & metalowych w latach '90 miała swoje lata swietnosci.

[statekx]

Nie

[Ghost_82]

Lata 70 i 80 były najlepszym okresem dla muzyki rockowej i metalowej. Początek lat 90 jeszcze był dosyć dobry, poźniej już wszystko powoli zaczęło siadać. Tylko nieliczne zespoły zachowały swój dobry styl i grają jeszcze po dziś.

[Krzychun]

chyba wiekszość kapel rockowych & metalowych w latach '90 miała swoje lata swietnosci.

Chujowa prowokacja.

[The Stig]

chyba wiekszość kapel rockowych & metalowych w latach '90 miała swoje lata swietnosci.

Chujowa prowokacja.

to jest moja opinia która nie przeczy ze i w '80 były znakomite albumy.

[Sobota]

Hmm musiałbym się zastanowić który album katatonii był najlepszym z tego okresu. Jak przesłucham sobie ponownie dyskografie od początku do końca to zadecyduje ;].

[The Stig]

zdecydowania dwa pierwsze czyli Brave Murder Day i Dance of December Souls :>

[statekx]

to jest moja opinia

Twoja opinia nie ma tutaj nic do rzeczy, każda dobra kapela o latach 90. wypowiada się jak o klęsce żywiołowej. To, że w tych latach wydanej zostało nawet sporo dobrej muzyki świadczy tylko o determinacji twórców i ich silnej woli.

[Ambivalent]

Lata 70 i 80 były najlepszym okresem dla muzyki rockowej i metalowej. Początek lat 90 jeszcze był dosyć dobry, poźniej już wszystko powoli zaczęło siadać. Tylko nieliczne zespoły zachowały swój dobry styl i grają jeszcze po dziś.

akurat poczatek lat 90 jest na rowni z 80.

[Krzychun]

O ile prog-metal wznosił się na wyżyny w latach '90(Liczę tu też np. Nevermore) to ogólnie klasycznych kapelom szło raczej gorzej niż lepiej.

[Ambivalent]

Nevermore ? bez przesady.

[Krzychun]

Co bez przesady? Że nie nagrywali dobrych płyt czy to nie prog-metal.

[Ambivalent]

o prog metal mi chodzilo, bo dobre plyty to na pewno nagrywali.

[Krzychun]

Czysty to może nie,ale skoro QueensrĂżche zalicza sie do tego nurtu oficjalnie to chyba nikogo nie zaboli włączenie tu też Nevermore.

[Ambivalent]

W sumie nigdy nie rozumialem jak to jest z tym Queensryche i ich progresem, no ale jakos sie tak przyjelo juz dawno temu. Nevermore gra technicznie, mimo to bym sie tak nie rozpedzal i nie dodawal i ich to tzw. nurtu prog-metal. Glownie dlatego ,ze idac tym tokiem trzeba dodac wiele innych kapel z lat 80 (np. Watchtower, Sieges Even, Blind Illusion, Voivod itd.) czy np. death metalu 90 (Atheist, Pestilence, Gorguts, Death itd.). Wychodzi na to ,ze najlepsze lata prog-metalu sa bardzo zblizone do najlepszych lat metalu.