02-14-2007, 09:49 PM
02-14-2007, 09:57 PM
Tomash napisał(a):FD to killer, najwyżej brzmieniowo troche niedzisiejszyRaczej samo brzmienie płyty jest lekko z dupy. Znam starsze płyty, które poniewierają

02-14-2007, 10:16 PM
Niech poslucha dwoch pierwszych albo TOTD.
02-15-2007, 06:54 AM
Deathamphetamine rulez ! 

02-15-2007, 02:54 PM
Sodom w przciwieństwie do slayer zawsze trzymał określony poziom. Destruction też uwielbiam ale maja tez słabsze momenty (bez schmiera czy jak mu tam).
Sodom od ponad 20 lat trzyma stały wysoki poziom i za to im chwała. Dla mnei po tym poznaje sie dobrego artyste ,ze wszystkie jego płyty trzymaja dobry poziom. I przy okazji nie zjadaja własnego ogona, co pokazali na ostatniej jakże przezajebistej płycie.
Inna sprawa to jest ,że jak sie powie ,ze slayer nie jest kultowy i najlepszy to reaguje się tak jak wy teraz ;]. Ja ogolnie wole niemiecką szkołe thrashu, a amerykanskiego grania to zdecydowanie bym slayer na pierwszym miejscu nie postawil (wole chociazby nie tak znany nuclear assault )
eot
Sodom od ponad 20 lat trzyma stały wysoki poziom i za to im chwała. Dla mnei po tym poznaje sie dobrego artyste ,ze wszystkie jego płyty trzymaja dobry poziom. I przy okazji nie zjadaja własnego ogona, co pokazali na ostatniej jakże przezajebistej płycie.
Inna sprawa to jest ,że jak sie powie ,ze slayer nie jest kultowy i najlepszy to reaguje się tak jak wy teraz ;]. Ja ogolnie wole niemiecką szkołe thrashu, a amerykanskiego grania to zdecydowanie bym slayer na pierwszym miejscu nie postawil (wole chociazby nie tak znany nuclear assault )
eot
02-15-2007, 03:10 PM
Dlatego juz mozesz wypierdalac.
02-15-2007, 03:28 PM
Sobota napisał(a):Dla mnei po tym poznaje sie dobrego artyste ,ze wszystkie jego płyty trzymaja dobry poziom.Slayer jest wg ciebie słaby ? ... GIń !!
02-15-2007, 04:01 PM
I kurwa się narobiło,zamiast o Exodusie zaczeliście się przekrzykiwać co jest lepsze i po co tak srać makowcem każdy lubi to co uważa a o gustach nie powinno się zbyt długo dyskutować.Najważniejsze że jeszcze Thrashermaniac's istnieją!
02-15-2007, 04:02 PM
Sobota napisał(a):Sodom w przciwieństwie do slayer zawsze trzymał określony poziomWiesz,dotąd myślałem ześ rozsądny gość.
02-15-2007, 05:20 PM
TerrOrizeR napisał(a):a o gustach nie powinno się zbyt długo dyskutować
chyba u Ciebie na wsi.
02-15-2007, 05:32 PM
R_amze_S napisał(a):Sobota napisał(a):Sodom w przciwieństwie do slayer zawsze trzymał określony poziomWiesz,dotąd myślałem ześ rozsądny gość.
Slayer nigdy nie spadł ponieżej jakiegoś poziomu. Nie mowie ,ze jest słaby. ale mi np wszystkie albumy sodom wchodza bez poptiy -> sleja juz nie koniecznie. Jak przeliczyc średnią to wychodzi na + dla Sodom. Ale jesli brac pod uwage pojedńcze albumy to slej moze ygrac w paru przypadkach. O to mi chodiz . comprendre ?
Az sobie kurwa Agent Orange zapuszcze.
02-15-2007, 06:13 PM
Kurwa,stary,weź sie zdecyduj ,bo sam sobie zaprzeczasz.Raz piszesz:
Cytat:Sodom w przeciwieństwie do slayer zawsze trzymał określony poziomA za chwile:
Sobota napisał(a):Slayer nigdy nie spadł poniżej jakiegoś poziomu.
02-15-2007, 06:16 PM
Chodzi mi o to ,że slayer albo ma płyty wybitne ,albo poniżej średniej. Sodom ma plyty wybitne albo dobre. Srednia na + dla dyskografii. Gdybym chcial puścić sobie pokolei wszystkie plyty slaya kilka chcialbym opuścić. W Sodom nie opuścilbym żadnej.
Comprendre teraz ?
Comprendre teraz ?
02-15-2007, 06:17 PM
Dżizas napisz po prostu że bardziej lubisz Sodom
eot 


02-15-2007, 06:20 PM
Próbuje im to wytłumaczyc ,ale oni chyba zabardzo sie w slayer zagapili i nie czaja ,ze ktos moze ich nie uważać za królów\bogów\ojców\kiążąt metalu.