07-09-2005, 12:17 PM
Jeden z tych zespołow, ktore kocham calym sercem.Po Slayer moj ulubiony band Thrashowy, jedni z prekursorów tego jakże wspaniałego nurtu muzyki metalowej
płytki(tylko LP)
Bonded by Blood(1985)(moja ulubiona)-10/10(jedna z kilkunastu plyt ktorym daje taka note)
Pleasures of the Flesh(1987)-kolejna świetna plyta-9.2/10
Fabulous Disaster(1989)-płyta lepsza od poprzednika, prawie tak genialna ja BBB-9.7/10
Impact is Imminent(1990)-najsłabsza płyta Exodus, po kilku wspanialych latach wyszla nieco slabsza, choc nadal dobra plytka-7.7/10
Force of Habit(1992)-mimo wielu krytycznych uwag, ja uważam tę płyte za b. dobra, odstaje od pierwszych trzech plyt, ale wysoki poziom trzyma-8.8/10
i po dwunastu latach przerwy i śmierci wspaniałego wokalisty-Paula Baloffa
, Exodus wraca we wspaniałym stylu, sra na "wielkie gwiazdy" Slayer(bez obrazy, ale GHUA to nie ta klasa co TOTD) i Metallike i nagrywa album wskazujacy sciezke Thrash Metalowi w XXI w.
Tempo of the Damned(2004)-S.Souza godnie zastepuje poprzedniego wokaliste i razem z reszta zgraji nagrywa kolejna genialna plyte na konto\m/ EXODUS\m/
9.7/10
dziekuje

płytki(tylko LP)
Bonded by Blood(1985)(moja ulubiona)-10/10(jedna z kilkunastu plyt ktorym daje taka note)
Pleasures of the Flesh(1987)-kolejna świetna plyta-9.2/10
Fabulous Disaster(1989)-płyta lepsza od poprzednika, prawie tak genialna ja BBB-9.7/10
Impact is Imminent(1990)-najsłabsza płyta Exodus, po kilku wspanialych latach wyszla nieco slabsza, choc nadal dobra plytka-7.7/10
Force of Habit(1992)-mimo wielu krytycznych uwag, ja uważam tę płyte za b. dobra, odstaje od pierwszych trzech plyt, ale wysoki poziom trzyma-8.8/10
i po dwunastu latach przerwy i śmierci wspaniałego wokalisty-Paula Baloffa

Tempo of the Damned(2004)-S.Souza godnie zastepuje poprzedniego wokaliste i razem z reszta zgraji nagrywa kolejna genialna plyte na konto\m/ EXODUS\m/
9.7/10
dziekuje
