04-15-2005, 01:37 PM
Anonymous
04-15-2005, 01:46 PM
Dżemik napisał(a):Tragedia..no cóż, mówi się trudno
Przeca Beck nie umie spiewac.. Na dodatek koniec z polskimi lirycami..

04-15-2005, 01:53 PM
Dżemik napisał(a):Przeca Beck nie umie spiewac.. Na dodatek koniec z polskimi lirycami..
Co do 1. nie slyszalem, wiec sie nie wypowiem,.. A jezeli chodzi o 2., juz dawno bylo wiadomo, ze Mind Cannibals bedzie po angielsku, wiec o rozczarowaniu nie bede pisal, mam tylko nadzieje, ze nie bedzie to plyta *muzycznie* wygladajaca jak st. anger (;
Zastanawia mnie tylko, jak koles spiewa po polsku? Przeciez podczas trasy promujacej nowa plyte, oprocz kawalkow wlasnie z niej powinni zagrac jakies *szlagiery*? Patrzac na date emigracji do Niemiec, troche juz minelo. Mam nadzieje, ze sie myle (; Choc, w takim razie czemu liryki po angielsku? (; (przy okazji, okladka do nowej plyty sux,.. w ogole sie nie trzyma klimatu (: )
04-15-2005, 02:54 PM
Bez przesady, technicznie "Romkowi" do ideału też daleko :?
04-15-2005, 06:37 PM
Hmmmm....ja tsam czekam jedynie na płytę ekipy Romka ,a ta Luczyka mnie za bardzo nie obchodzi ;p
A płycie zbyt dobrej przyszłości nie wróżę..po prostu KAT bez Romka to nie KAT.....
A jesli chodzi o język liryk,to moze chcą zdobyć popularnośc za granicą
A płycie zbyt dobrej przyszłości nie wróżę..po prostu KAT bez Romka to nie KAT.....
A jesli chodzi o język liryk,to moze chcą zdobyć popularnośc za granicą

04-15-2005, 07:00 PM
Zastanów się...chociażby kto gra "Z Romanem"??
-gitarzysta Horrorscope'a - świetny muzyk, ale wiadomo że będzie się skupiał na swojej - rewelacyjnej zresztą - kapeli, która właśnie wydała NAJLEPSZĄ thrashową płyte jaka powstała w tym śmiesznym kraju, więc wiadomo że gre w "kacie" będzie traktował raczej zarobkowo...
- drugi gitarzysta, znany m.in. z zespołu...Sami - dalszych komentarzy chyba nie trzeba...
- Loth - ok, ale perkusista raczej muzyki nie napisze...
A materiał sam się nie stworzy... chyba że wolisz
żeby ten tzw. Kat w kółko objeżdrzał Polske i ciągle śpiewał o "Prąciu trzy na metr" i "Jestem śmieszny czort"...Kostrzewski bez pożądnego gitarzysty, jakimniewątpliwie jest tak Luczyk jak i Moder nie stworzy NIC ciekawego, bo naprawde wątpie, żeby Pistolet angażował swoje pomysły w "kata z Romanem". A Luczyk ma tę przewae, że naprawde w tej chwili nie ciąży na nim prawie żadna presja, bo pseudofani już spisali KATa na straty...
-gitarzysta Horrorscope'a - świetny muzyk, ale wiadomo że będzie się skupiał na swojej - rewelacyjnej zresztą - kapeli, która właśnie wydała NAJLEPSZĄ thrashową płyte jaka powstała w tym śmiesznym kraju, więc wiadomo że gre w "kacie" będzie traktował raczej zarobkowo...
- drugi gitarzysta, znany m.in. z zespołu...Sami - dalszych komentarzy chyba nie trzeba...
- Loth - ok, ale perkusista raczej muzyki nie napisze...
A materiał sam się nie stworzy... chyba że wolisz
żeby ten tzw. Kat w kółko objeżdrzał Polske i ciągle śpiewał o "Prąciu trzy na metr" i "Jestem śmieszny czort"...Kostrzewski bez pożądnego gitarzysty, jakimniewątpliwie jest tak Luczyk jak i Moder nie stworzy NIC ciekawego, bo naprawde wątpie, żeby Pistolet angażował swoje pomysły w "kata z Romanem". A Luczyk ma tę przewae, że naprawde w tej chwili nie ciąży na nim prawie żadna presja, bo pseudofani już spisali KATa na straty...
04-15-2005, 07:14 PM
Tomash: skocz jutro do empiku, o 16 odbedzie sie spotkanie z muzykami Kata z Romanem,.. gdyby nie to, ze jestem umowiony pojechalbym zadac pytanie: Czy maja w ogole zamiar cos nagrac wlasnego, czy beda jechac na *klasykach*?
Zreszta, cale zamieszanie ktore trwa juz sporo, nie jest najwyzszych lotow, ale chyba tak to juz bywa.
Plyte KATa kupic zamierzam,.. a co z Romkiem, okarze sie w *czasie* (;
Zreszta, cale zamieszanie ktore trwa juz sporo, nie jest najwyzszych lotow, ale chyba tak to juz bywa.
Plyte KATa kupic zamierzam,.. a co z Romkiem, okarze sie w *czasie* (;
04-15-2005, 07:43 PM
BEZ ROMKA TO NIE KAT.........
04-15-2005, 08:22 PM
antychrist napisał(a):BEZ ROMKA TO NIE KAT.........
Nie wiem czy wiesz, ale KAT zaczynał bez Romana...czy wtedy też nie był KATem :?
04-15-2005, 09:57 PM
Tomash napisał(a):Ale wtedy byli wyłącznie zespołem instrumentalnym.antychrist napisał(a):BEZ ROMKA TO NIE KAT.........
Nie wiem czy wiesz, ale KAT zaczynał bez Romana...czy wtedy też nie był KATem :?
04-15-2005, 10:11 PM
Hmmm to jest jak z Black Sabbath - jedni uważają że "bez Osbourne'a to nie to" a inni(niestety mniej liczni) mają takie gadki w dupie, i słuchają MUZYKI...zresztą Kostrzewski coś kręci, bo gdyby aż tak bardzo zależałoby mu na KACIE, to dalej grałby pod szyldem KAT(a nie jakiś "KAT z Romanem"), i procesowałby się z Luczykiem o nazwe, jeśli tego nie robi to znaczy że:
a) ma w dupie KATa i chce jeszcze troche zarobić, póki sie da
b) Nie ma żadnych praw do używania nazwy KAT
Zresztą zobaczycie, że ta cała afera skończy się najpierw płytą ALKATRAZ, a potem, gdy obaj panowie stwierdzą że osobno nie zarobią nawet połowy z tego co zarabiali jako KAT, będziemy mieli kolejną reaktywacje...jestem tego na 90% pewien :?
a) ma w dupie KATa i chce jeszcze troche zarobić, póki sie da
b) Nie ma żadnych praw do używania nazwy KAT
Zresztą zobaczycie, że ta cała afera skończy się najpierw płytą ALKATRAZ, a potem, gdy obaj panowie stwierdzą że osobno nie zarobią nawet połowy z tego co zarabiali jako KAT, będziemy mieli kolejną reaktywacje...jestem tego na 90% pewien :?
04-16-2005, 08:45 AM
heh moim zdaniem sa zeczy nierozerwalne...jak jednej zabraknie to druga sie konczy...a KAT bez Romka...heh trgedia...
04-16-2005, 09:52 AM
Takie gadanie tracie praciem i miazdzy suty, nie inaczej!
Mozna podac bardzo wiele przykladow, gdzie zmienia sie wokalista, gitarzysci/perkusisci/basisci, i zespol jakos istnieje i ma sie dobrze. Zreszta, to nie o tym temat.
Mozna podac bardzo wiele przykladow, gdzie zmienia sie wokalista, gitarzysci/perkusisci/basisci, i zespol jakos istnieje i ma sie dobrze. Zreszta, to nie o tym temat.
04-16-2005, 10:52 AM
Syska napisał(a):heh moim zdaniem sa zeczy nierozerwalne...jak jednej zabraknie to druga sie konczy...a KAT bez Romka...heh trgedia...
Ja pierdziele, a potem się dziwicie, czemu ludzie tak was postrzegają i że niby nie ma tolerancji, blablabla, a prawda jest taka że wielu z Was np. wolałoby Kostrzewskiego recytującego przy pitolących klawiszach o szmatanie i prąciu, a nie pożądny metalowy band, czy naprawde coś takiego jak "logiczne i konkretne argumenty" na was nie działa? Naprawde, poczytajcie jakieś starsze wywiady z "Romkiem", to zobaczycie kto tu kręci...
04-16-2005, 11:42 AM
Tomash napisał(a):żeby ten tzw. Kat w kółko objeżdrzał Polske i ciągle śpiewał o "Prąciu trzy na metr"
I to jest sluszna koncepcja, grac koncerty i nie wydawac plyt.