Forum Rockmetalshop

Metallica - Memory Remains... klip przywodzi na myśl szaleństwo: doprowadzające do szału zielone barwy, pokój obracający się wokół środka symetrii, motywy vanitas (za gościnnie występującą w piosence Marianne Faithful stoją czterej grabarze z trumną)... No i oczywiście pojawienie się Marianne z tą katarynką, tak niepokojąco nie pasującej do całości klipu...

Nine Inch Nails - Happiness in slavery... Genialny i wstrząsający klip

Hmmm,jakoś nikt tu nie wspomniał o "One" Metallici...

Jak to nie? Czytaj uwaznie posty.

TisH napisał(a):Jak to nie? Czytaj uwaznie posty.

Ożesz kurwa,faktycznie ! Zwracam honor !

teledyski toola (o co w nich chodzi ??)na pewno robia piorunujaca wrazenie
podpisze sie napewno tez pod nine inch nails -happiness in slavery ,ale maja lepsze teledyski
metallica - one (miodzio)
no i moze dozuce pearl jam -do the evolution oraz teledysk porazajacy prostotą jednak jak dla mnie ma cos niesamowitego w sobie - deftones- minerva

wracając do tematu:
Dimmu Borgir - Progenies Of The Great Apocalypse
Candlemass - Bewitched
GUNS N ROSES - NOVEMBER RAIN
KING DIAMOND - FAMILY GHOST
SLAYER - SEASONS IN THE ABYSS

Hyh.. Progenies.. widzialem.. =P Straaaszna wiocha jak dla mnie.. Wogole te DCA cos im nie wyszlo.. =(

to moje zdanie, mi się podoba, koledze Dżemikowi nie musi...

Z repertuaru Sentenced chyba bardziej rusza jednak Noone There...
Hm, przynajmniej na mnie to jakos tak podzialalo...razem z tekstem...

dizzz napisał(a):Z repertuaru Sentenced chyba bardziej rusza jednak Noone There...

No coś w tym jest. Jednak "Killing Me, Killing you" było pierwszym teledyskiem Sentenced jaki widziałem (i przez niego zacząłem tejże grupy słuchać)... Więc ma u mnie "fory". Choć - trzeba oddać, że "Noone there" też do tkliwych należy...

A poza tym w "Killing me, killing you" jest ten zajefajny nowofunland

Burzum - Dunkelheit ... niesamowicie klimatyczny teledysk, w połączeniu z muzyką zabija!

Type O Negative - Christian Woman (naprawde niezły)... i jakoś narazie nic więcej nie przychodzi mi do głowy... qrcze, nie wiem czemu, ale przypomniał mi się właśnie klip Morliny Miensona - Tainted Love

No w sumie to ja tez niewiem czemu pomyslałas o tym teledysku?? jest kiepski.

"Tainted Love" jest najlepsze w oryginalnym wykonaniu Marca Almonda.