Książę 2 napisał(a):Ja z kolei muszę się zmuszać do malowania i robię to skutecznie.
Jeśli chodzi o "nieśmiałe początki" to - w moim przekonaniu - już te pierwsze, schematyczne plamy muszą być precyzyjne, tak, by móc myśleć o obrazku jako całości.
Zaobserwowałem że sposób rysowania na ogół ma wiele wspólnego z charatkerem rysownika. Tak np. w moim wypadku przez całe życie nic i nigdy nei planowałem (no.. jak szedłem do mojej pierwszej średniej szkoły to od pół roku wiedziałem do której, ale to był ten jeden jedyny raz. Juz to odpokutowałem
). Żyje tu i teraz, przyszłość to niewiadoma, a przeszłość to podkład teraźniejszości i tak samo mam w malowaniu. Jeżeli rysuje z wyobraźni to nigdy nie wiem jaki efekt osiagne na końcu. W wypadku tego smoka na począdku miał on po prostu za czymś gonić. Nie wiedziałem za czym. Co raz coś dorysowywałem, aż w końcu powstała taka scenka. Charakter mojej kreski, to od czego zaczynam, a na czym kończe rysunek, to wszystko jest kropa w krope jak w życiu
Książę 2 napisał(a):http://artpad.art.com/?ixgxue3qx6c
jeszce raz musze zaznaczyć że świetnei barwy tworzysz. to karma dla moich wyjaranych przez monitor oczu
Jałokim napisał(a):to karma dla moich wyjaranych przez monitor oczu
Nie tylko dla Twoich.Niektóre beztalencia też potrafią się tym karmić.
Już mi tu Jałokim ze swoimi teoriami nie wciskaj, że mam wszystko zaplanowane z góry i że wszystko jest pod kontrolą jak gospodarka w faszystowskich Niemczech. hehe. Po pierwsze - pewnie, że indywidualny styl zależy od osobowości, po drugie - proponuję rozdzielić dyscypliny - rysunek od malarstwa, po trzecie wreszcie - taki sposób planowania i malowania wynika z charakterystyki mieszania barw w malarstwie cyfrowym.
A poza tym No Future.
Książę, o Twoich pracach powiem tylko, że mi się cholernie podobają. Nic więcej nie dodam bo jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o sztukę.
. Twoje drugie wcielenie na forum budzi mój szacunek.
z arionowatą ciężko się ostatnio porozumieć, ale pracuje nad tym... Zajęta bardzo jest i chyba trochę zmęczona. No... ale niech coś skrobnie jak wróci do żywych, jestem za
A to Twoje Tasior mi nie chodzi. pojęcia nie mam dlaczego
Tasiorro napisał(a):http://artpad.art.com/?iz9zw9ojuac
ps. arionowata powinna cos w tym temacie dodac ;]
lipny link, przykro mi.
Kewl (jak mawiają Kanadyjczycy) że mój ulubiony temat odżył. Zaraz chyba cos strzelę na ArtPAd'zie
ano cos sie chrzani. narysowalem dzisiaj znow co nieco i zapisuje ale tak ze nic nie widac. dupa ;[
Rzuciłem testowy bazgroł
http://artpad.art.com/?izbpin1g7xbc
i też nie chce mi soę odtworzyć. Wygląda to tak jakby rzeczywiście coś im się spierdoliło.
Jeśli ktoś może otworzyć mój albo Tasiorra to dajcie znać, może to kwesta nowego pluginu flasha do przeglądarki albo coś takiego.
^ lipa znowu nie działa.... na pewno sie u nich cos zwalilo.. czasem tak maja :/