Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Akcja: "Narysuj cokolwiek"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
jak za oknem pochmurno to światło w pokoiku mym chujowe, a jak oswietlenie mi sie nei podoba, to siakos tak odrazu rysować mi sie totalnie nie chce. Jak miałbym zacząc coś greźdać to bym sie lepiej za tego smoczysława wziął, bo od ostatniego skana (tego któy widziałeś) to tylko raz do tego zasiadłem, co zaowocowało w przybycie nieba, kawałka ziemii, głowy, ogona i paru poprawek. "Praca" nad tym artem trwa juz ze półtora roku a łączy czas przy sztaludze to pare (parenaście?) godzin :rotfl:
To dupa w troki i smaruj. Masz Stary talent rysowniczy a zapierdalasz pewnie w jakiejś zajebanej hucie i go marnujesz. Kupuj jakiś tablet i światło lub jego brak nie będzie dla Ciebie przeszkodą (odłożysz raptem cztery stówki i możesz sobie kupić Pentagrama XXL, wielkości A4. Tani i jak za tę cenę największy i generalnie nie ma na co narzekać. Odsprzedałbym CI swój bo wreszcie kupie tego Vacoma, ale jest tak zakatowany że wstyd by było wziąć za niego jakikolwiek grosz).
szkoda mi kasy na takie bajery, a i tak pewnie nie spodobało by mi się to bardziej niz upierdolone w farbie biurko i porozpierdalane po całym pokoju kartki, pędzle, farbki, słoiki, szmaty Smile
fakt, robie na produkci okien i drzwi Laughing i (co najśmieszniejsze) uwielbiam tą robote Big Grin
Jałokim napisał(a):szkoda mi kasy na takie bajery, a i tak pewnie nie spodobało by mi się to bardziej niz upierdolone w farbie biurko i porozpierdalane po całym pokoju kartki, pędzle, farbki, słoiki, szmaty Smile
fakt, robie na produkci okien i drzwi Laughing i (co najśmieszniejsze) uwielbiam tą robote Big Grin
Szacunek.Poważnie.
-Rene- napisał(a):Szacunek.Poważnie.

Oj... sprowokowałaś mnie do pociagniecia dalej BARDZO ciężkiego tematu...
bo ja jestem takim duzym dzieckiem na placu zabaw o powierzchni 5000 m^2 gdzie wszystkie zabawki są pneumatyczne Laughing
opowiem po krótce o moich byłych zabawkach. Obecne nei są tak kochane, ale minie jakiś czas i je również pokocham :]
A to moje byłe:
http://img117.imageshack.us/img117/7375/...gerth3.jpg - mój toffany i niezawodny Hollinger [Obrazek: love.gif] (skrzydełka na niej zgrzewałem)
http://img117.imageshack.us/img117/2854/wegomapo3.jpg - a to pierwsza w firmie zgrzewarka, Wegoma (stąd same ramy na świat przychodziły odkąd rodzina wzbogaciłą się o Hollingera - wczesniej również skrzydła płodziła)
http://img117.imageshack.us/img117/4364/urbanso5.jpg - stary, ale twardo wytrzymujacy kolejnych nowych w firmie manual, klamkarka Urbana (nikt jej niestety już nie szanuje i nie dbaja o jej skłonności do przegrzewania sie wiertełek Sad )
http://img117.imageshack.us/img117/4122/rotoxgi8.jpg - Rotox.. pozwoliłem sobie przedstawić CNC na końcu gdyz niewątpliwie jest najprecyzyjniejszą maszyna w firmie. Jest moim pupilkiem i jak każda kobieta ma chumory, ale to też w niej kocham, bo dzieki temu czuje że jestem jej potrzeby. Tylko ja znam sie na jej programowaniu. Ona psuje sie specjalnie, bo wie ze jeśli cos spsoci, to zaraz mnie do niej zawołają. Sułotka z niej kokieciara [Obrazek: love.gif]
Tak coby od tematu zabałdzo nie odbiegać to jej częsć stanowi komputer (swoja drogą o lepszych osiagach niż ten mój domowy Smile ) no i jak uczyłem jakiegoś nowego roboty to normalna sprawa że musiał wszystkie maszyny poznać ,a to dawało mi jakieś 10, 20 sekund przerw, w czasie których mazałem se w pejncie Laughing http://img116.imageshack.us/img116/8348/...828lj3.jpg (niewiele widać, ale nie ma czego żałować, bo to w końcu pejnt ;P)
Szacunek x2,a nawet x666 (ot,żeby być bardziej TRV \m/ buehiehie ).Pogratulować podejścia do pracy,seryjnie.Mam tylko nadzieję,że wyciągasz z tego też jakieś,choć w miare przyzwoite,pieniądze.
to chore
co do kasy to do niedawna ledwo 1200 wyciagałem (raz sie ponad 1700 trafiło, ale to było 300 godzin pracy), ale w tym miesiącu dostałem sporawą podwyzkę i legalnie bedę teraz 2 tysiaki zarabiał, co na moją mieścine jest bardzo przyzwoitą kasą, bo utrzymanie tu niewiele kosztuje. Tylk ozę w sumie i tak nie poczuje tej kasy, bo ta mi do niczego nie potrzebna. Oddaje wypłąte starszej, niech ona sie martwi co z nią zrobic Big Grin Mi starczy ta stówka miesięcznie coby sobie czasem kulturalnie winko pierdolnąć w parku

Książę 2 napisał(a):to chore
nie twierdze żem zdrowy na umysle (bo z resztą z prawdą to się mija szerokim łukiem Big Grin), ale nie zmienia to fucktu żem zajebiscie z tym szczęścily, a wole byc szczęśliwym idiotą, niż inteligętnym smutasem Angry
No to ja niestety jestem smutnym idiotą.
A mnie i tak nie ma,więc chyba wszystko w normie.
Jałokim napisał(a):http://img116.imageshack.us/img116/8348/...828lj3.jpg (niewiele widać, ale nie ma czego żałować, bo to w końcu pejnt ;P)
nie pierdol,takie cos w paincie?Big Grin respect
YYYYYY człowieku tobie musiało się nudzić ale to wybitnie Rolleyes TAKIE COŚ xD? LOL
sesiakoś tak przypomniałem o tem wątku i se mazłem, ale chyba już się nieda zapisywać bazgrania niestety

tak czy siak dostałem awans i teraz nudze się w biurze.Jak tylko wszyscy wykorzystaja urlopy to prosze szefa o powrót na produkcje, bo mi siedzenie na dupie niepasuje bez wzgędu na kase.
Z nudów przeglądam fora internetowe a że namałej ilości bywam to szybko mi się konczy zajecie, więc se mazłem takie cuś. W trakcie rysowaniasiędowiedziałem coto będzie i jest chujowe, ale muszetonapisać żebyzabić tą ostatnią godzine
http://img212.imageshack.us/img212/3654/beztytuuqe8.jpg
bżytke
zdaje se z tego sprawe ;P chciałem po prostu przypomnieć o tym wątku i zajebać nieco czasu ;P
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12