tylko IMO całej twórczosci Kredek nie da sie jebnąc jednym okresleniem. Początek grał swoje, srodek grał swoje i 3 ostatnie labumy grają swoje. Poza tym vampiric metal ? - co to kurwa jest ;> Fakt jest taki ze sami muzycy nie przyznawają sie do grania black'a, ale okreslenie jako vampiric metal jest z lekka z dupy.
Ale i takie określenie egzystuje u ich fanów. Najlewpej nazwać to extreme crossover z elementami gothic heavy i black. Takie określenie całej twórczości.
Co do wyrzszośći ideologii w black nad muzyką to głupia teoria. Działa tylko w odniesieniu do Gorgoroth ale kuleje bo oni tylko mówią, żę szatan jest najważniejszy a i tak liczy się tylko muzyka. Żeby dobrze grać trzeba kochać muzykę. I nie piszcie teraz, że black jest kiepski.
Jak chcesz. Ja mogę powiedzieć, że Manson jest kipeski bo chociaż fajnie coś tam pitoli to nudzi się po którymś przesłuchaniu. A Darkthrone słucham już kilka lat z taką samą afektacją jak na pczątku. I jeżeli piszesz, że black jest kiepski to dodaj dlaczego tak uważasz a jeśli już to gdzieś napisałeś to niema potrzeby się powtażać. Przeczytaj cytat z mojego opisu i sam dojdź do tego kto ma rację.
black metal to przede wszystkim pozerska ideologia... zeby twierdzic iz szatan jest naj nie trzeba tworzyc black metalu heh.
ahenathon napisał(a):Ja mogę powiedzieć, że Manson jest kipeski bo chociaż fajnie coś tam pitoli to nudzi się po którymś przesłuchaniu
-Nie pitoli fajnie,pitoli chujowo
-Nie nudzi sie po którymś przesłuchaniu,bo nie da sie tego słuchać.
-jest pedalski
-nie gra metalu
The Stig napisał(a):black metal to przede wszystkim pozerska ideologia... zeby twierdzic iz szatan jest naj nie trzeba tworzyc black metalu heh.
Post roku heh.
Jam tu nowy, azaliż z ciekawością wielką gorącej wymianie poglądów się przyglądam.
Wszyscy Ci 'true' blackmetalowi herosi generalnie na mnie nie robią już wrażenia, coś jakby z tego wyrosłem (mam już swoje lata...). Kiedyś w pierwszej połowie lat 90-tych to miało dla mnie jakieś znaczenie - dziś już nie ma.
Pozwolę sobie jednakowoż zauważyć, że jakby nie patrzeć chyba najważniejsza jest MUZYKA, jaką gra dana ekipa - jak są dobrzy to się nią właśnie obronią i tyle.
PS Faktycznie 'Her Ghost In The Fog' transowy numer jak chvj, aż się niektórym prostują zwoje na pozostałościach mózgu... ech.....
angelheart napisał(a):najważniejsza jest MUZYKA, jaką gra dana ekipa
Tak jak pisalem wczesniej pierdolic muzyke liczy sie tylko ideologia.
Ehh black metal bez ideologii jest tylko metalem. To jest muzyka która ma jasno określony przekaz (interpretowany przez każdego na swój własny sposób). I ten fakt trzeba przyjąć do wiadomości. To tak trochę jak z anarcho-punkiem. Ten gatunek nazywa się tak ze względu na konkretny przekaz, a nie muzyke (bo pod black metal mozna podrzucic spokojnei nagrania kata, wczesny slayer czy sodom które raczej w thrasu się obracały).
ależ ty pieprzysz ! to może np. AC/DC dajmy jakiś tekst Burzum i wtedy także otrzymamy black metal ... ?
Na dobra sprawe tak. patrz np. na Venoma.I tu wlasnie sie zapetlamy, bo to znaczy co jest wazniejsze: muzyka, czy ideologia

Cytat:Tak jak pisalem wczesniej pierdolic muzyke liczy sie tylko ideologia.
Gdyby to była prawda to masa niediabłowatych słuchaczy słuchająca Darkthrone, Emperor i innych
blackowych ekip nawet by się nie zbliżyła do ich muzyki, bo nie przełknęliby jej ideologicznie.
Podtrzymuję swoje zdanie - te załogi bronią się MUZYKĄ, a ideologia jest może ważna ale nie najważniejsza...
Danzig napisał(a):to może np. AC/DC dajmy jakiś tekst Burzum i wtedy także otrzymamy black metal ... ?
Może wyjdzie "Back In Black 2" ??

angelheart napisał(a):Gdyby to była prawda to masa niediabłowatych słuchaczy słuchająca Darkthrone, Emperor i innych
blackowych ekip nawet by się nie zbliżyła do ich muzyki, bo nie przełknęliby jej ideologicznie.
Bo to banda pozerow.Liczy sie regres i napierdalanie negrosemitow.
Książę 2 napisał(a):black jest kiepski
Coś czuję, że piszą tu niedojrzali i wkórwieni ludzie. Nie umiecie odróżnić pozerstwa od prawdziwych uczuć? Żaosne. W każdym gatunku znajdą się pozeży.