cover do piosenki depeche mode wykonany przez marilyna mansona jest lepszy od orginalu niecierpie depeche mode :/
Nie wiem czy ktoś o tym pisał ale
"Imagine" w wykonaniu Lennona czy APC, IMO lepszy cover.
Metallica - "For whom the bell tolls"
Cover tak samo dobry jak oryginał, czyli "Angel of death" Angel Witch

Ryhtyk napisał(a):Nie wiem czy ktoś o tym pisał ale
"Imagine" w wykonaniu Lennona czy APC, IMO lepszy cover.
Zgadzam się, choć pewnie wielu za takie stwierdzenie byłoby w stanie nas zlinczować. Swoją drogą cały "eMOTIVE" to świetne covery (nie wiem dlaczego to płyta tak nisko ceniona).
Wersja APC jest... przerażająca... serio... ciary po plecach jadą...
Moim zdaniem to właśnie jest właściwa interpetacja "Imagine".
Dodam może coś od siebie:
Dead Can Dance - How Fortunate Is The Man With None vs Anathema - How Fortunate Is The Man With None
Oryginał DCD wygrywa.
Świetliki - Pies (I'm wanna be yor dog Iggy'ego). Instrumentalnie pierwotna wersja lepsza, ale tekst (polski) i wokal lepszy w Świetlikach.
Children Of Bodom - The final.. (Europe) - cover zdecydowanie lepszy.
Świetlicki i "Non Stop" - Małe psy (w oryginale Kryzys) - całkiem inaczej zagrane. Zamiast punkowego grania panowie z "Non Stop" grają na skrzypcach. Nieźle im to wyszło

balzac napisał(a):Children Of Bodom - The final.. (Europe) - cover zdecydowanie lepszy.
:!: Ju mast bi dzolking.
Dżemik napisał(a):balzac napisał(a):Children Of Bodom - The final.. (Europe) - cover zdecydowanie lepszy.
:!: Ju mast bi dzolking.
toz to dziwak jaki.
Ja poprostu nie cierpie orygniału i tego Europe.
Dziwak?? No jasne

Ostatnio rozwaliło mnie "The Gate Of Nanna" Beherita w wersji NATTEFROST.Oryginał -mimo ze kvltowy - tym razem pobity przez cover!
Jak już jesteśmy przy Europe i "The Final Countdown", to dodam, że bardzo fajnie wyszedł ten utwór w wykonaniu Norther. Ciężko mi porwnać, bo jednak dość odmiennie się prezentują, ale chyba bardziej mi się podoba Norther.