Sorry, ja sie Krolikiem zgadzam takie pytanka to mozna zadawac na forum
www.dziewczyna.pl ale nie tutaj.I nie bede sie z nikim klocil, koniec mojej wypowiedzi na ten temat.
za to topic pana królika pt" Cóż wy uczynicie!?!?!?!?" jest moze bardziej inteligentny?...nie sądze
Gith, nie prowokuj go tutaj

przejdzcie na prv
:? co ja poradze ze ten cały zając i jego "banda", publicznie mnie wq*****ą

no cóż..trzeba bedzie, ale nie wiem czy mi sie to uda://
Gith.. 'Banda' czyli Patyk i ja? Poniewaz go poparlismy? Ekhm.. troszke krzywdzace stwierdzenie.. Kazdy ma swoje zdanie..
ogólnie do nikogo poza zajcem nic nie mam, przepraszam jesli kogos uraziłem..

nie wie o co ta zadyma
Kłócicie się jak banda drechów "ile ja to byłem w siłowni dziś?"
Siła Słowian!!!
PS. gdybym ja napisał to co krolik mój post został by wywalony zanim ktoś by zdązył go przeczytać!!!
Popieram Pioruna, dajcie se siana :\ forum to nie miejsce to kłótni, od tego macie gg, priva ewentualnie... nastepna sprawa te offtopici... co ma kur*a kung fu czy inne dżudo do długich włosów?Githerzai, lubie Cie, ale jak ciągniemy na jednym temacie to go kontynuujmy, a nie przerzucajmy sie na sztuki walki
Back to Topic

długie włosy zapuszczam i na razie nie mam sie czym chwalić, może za kilka(naście) miesiecy będę mógł się mierzyć :>
Cytat:za to topic pana królika pt" Cóż wy uczynicie!?!?!?!?" jest moze bardziej inteligentny?...nie sądze
TO LEPIEJ ZACZNIJ SĄDZIĆ.
Jako student sgh chciałem sprawdzic reakcje ludzi na przyszłe braki w artykułach pewnego zapotrzebowania na naszym rynku w związku z akcesja do ue. ot taka mała sonda
ja jako facet moge powiedzieć ze mam włosy do ramion i takie w zupełności mi wystarczają.
ja mam włosy do ramion i dalej zapuszczam 8)
A ja nie mam długich włosów...
Ale nadrabiam kolorem oststnimi czasy są zielone, wcześniej były niebieskie. A ile mnie za to drechy ganiały

, można książki pisać.

osobiście wolę chłopców z długimi włosami, ale - jak już ktoś wspomniał - nie moge być też za długie
takie trochę za łopatki są akurat ;P
a potem ile radochy w męczeniu kolegów zaplatając im warkoczyki a nastepnie podziwiając burzę {doslownie} falowanych włosków, nijak nie dających się rozczesać