Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Wasza "natura"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Neth napisał(a):paradoks

swiat jest ich pelen
ja wole nie generalizowac w mojej ocenie, gdyz "mnie" jest ze cztery (chyba zaczne podejrzewac sie o schizofefrenie Tongue ) i kazda inna. baa.
Nie ma absolutnego dobra i zla, ale upraszczajac to chyba zly. Nie cierpie ludzi, jestem agresywny, czesto opanowuje mnie gniew.
Zlo mnie pociaga.

Aczkolwiek nie znaczy to ze od czasu do czasu nie lubie sie pobawic czy poopowiadac kawalow, czasem nawet komus pomoge Angry
http://www.unreal-fantasy.info/index.php...=charakter

mała ściąga Tongue

Ja jestem nchaotyczny dobry raczej! Tongue
Hmm... nikogo nie da się sklasyfikować, tak po prostu "dobry" lub "zły". Zmienność jest częścią ludzkiej natury i nie mamy na to żadnego wpływu...
Krolik- Skad ten temat? Piszesz prace magisterska?


LCF napisał(a):Nie ma absolutnego dobra i zla, ale upraszczajac to chyba zly. Nie cierpie ludzi, jestem agresywny, czesto opanowuje mnie gniew.
Zlo mnie pociaga.

Aczkolwiek nie znaczy to ze od czasu do czasu nie lubie sie pobawic czy poopowiadac kawalow, czasem nawet komus pomoge Angry

Jestem dokladnym przeciwienstwem LCF.. Zatem:
Upraszczajac- dobry..
ja chyba tez dobra Wink potrafie byc podla, ale ogolnie to mam miekkie serducho Surprised
zła i nieczuła
Hmm, jakby to rzec... Żeby móc dyskutować o naturze człowieka musialebyśmy najpierw stworzyć jasną definicję dobra i zła. Wtedy można by się zastanawaić kto jaki jest. Bo te dwa pojęcia są czystą abstrakcją i dla każdego mogą znaczyć coś zupełnie innego. Sprawa jest bardzo subiektywan, bo coś co ja nazywam złem, może nie być tym samym dla kogoś innego. Zło może przynieść korzyści, może nawet przynieść coś dobrego (tylko, że nie możemy utożsamiać korzyści z dobrem). Trzeba tylko sobie zadać pytanie czy zło jakie zostało wyrządzone nie przewyższa tego uzyskanego dobra... No, ale to też jest sprawa dyskusyjna. Weźmy taką wojną, przynosi śmierć milionom ludzi, ale jednocześnie może przynieść odkrycie które uratuje życie setkom milionów. Czy w takiej sytuacji można usprawiedliwić to "zło"? Dla kogoś kogo nie dotknęło bezpośrednio to "zło", a kto zyskał na wojennych osiągnięciach jak najbardziej. Tylko wytłumaczcie to ludziom, którzy stracili tych których kochali. W nich może pojawić się nawet nienawiśc do tego "dobra" które przecież kosztowało życie ich rodzin, bliskich, przyjaciół... Zamotałem chyba...

A jaki ja jestem? No chyba raczej dobry jestem. Nie mnie to oceniać. Niech się tym zajmie ktoś kompetentny.
jesli mialabym zsumowac wszystko to wyjdzie mi ,ze zla i niedobra jestem...,poniewaz przewazaja u mnie negatywne w stosunku do innych czyny i mysli...,ale sadze ,ze to tylko teraz mam takie nastawienie do swiata i wszystkiego co zyje... w wakacje pewnie mi przejdzie i szala przewazy sie na ta dobra strone Smile
jestem dziwna.

kurde, no nie umiem ;]
zły, wredny, egoistyczny, materialista, sadysta i to nie wszystkie moja zalety Angry
Slayerd napisał(a):zły, wredny, egoistyczny, materialista, sadysta i to nie wszystkie moja zalety Angry

Jestes mna?
Chyba nie, jestem bardziej przystojny Angry
wredna, złośliwa, egoistka... ;p
LCF napisał(a):
Slayerd napisał(a):zły, wredny, egoistyczny, materialista, sadysta i to nie wszystkie moja zalety Angry

Jestes mna?
Chyba nie, jestem bardziej przystojny Angry

LCF: co się stało, że nasz dziś taki świetny humor? Smile
Stron: 1 2 3 4