06-11-2005, 03:44 PM
06-11-2005, 04:12 PM
Tuomasss napisał(a):LCF napisał(a):Slayerd napisał(a):zły, wredny, egoistyczny, materialista, sadysta i to nie wszystkie moja zalety
Jestes mna?
Chyba nie, jestem bardziej przystojny
LCF: co się stało, że nasz dziś taki świetny humor?
Nawet ja mam czasem gorszy dzien

Ale jutro juz bede normalny.

06-11-2005, 04:47 PM
no ja mysle, bo jakos tak nieswojo i smutno sie zrobilo na forum 

06-11-2005, 05:05 PM
LCF napisał(a):Nawet ja mam czasem gorszy dzien![]()
Ale jutro juz bede normalny.
Uff, całę szczęście, bo już się bać zaczynałem.

06-11-2005, 05:38 PM
LCF napisał(a):Nie ma absolutnego dobra i zla, ale upraszczajac to chyba zly. Nie cierpie ludzi, jestem agresywny, czesto opanowuje mnie gniew.
Zlo mnie pociaga.
Psychologia już dawno udowodniła ,ze taka postawa jest wynikiem POTĘŻNYCH kompleksów.Moje kondolencje LCF...
06-11-2005, 05:52 PM
Lech napisał(a):Cytat:A czy nie sądzicie, że dobro i zło to pojęcia po części subiektywne?
nie, gdyz ksztaltowane przez wieki postawy i kanony moralne dawno juz ustalily co jest czynieniem dobra, a co czynieniem zla i chyba kazdy potrafi rozpoznac czy robi dobrze czy zle. jak czynie zlo to doskonale o tym wiem
Nie zgodzę się do końca... Dam przykład: niegdyś kościół mówił, że wyprawy krzyżowe są dobre, gdyż dzięki nim nawraca się pogan (co oczywiście było tylko pretekstem do rabowania Wschodu) Znacznie później kościół je potępił. Albo dzisiejsza, nadinterpretowana "święta wojna". Pojęcia dobra i zła to abstrakcja i wydaje mi się, że cały czas się kształtują w ludzkiej świadomości. Królik podał przykład wojny - z jednej strony to śmierć wielu milionów ludzi, z drugiej - postęp techniczny i medyczny oraz przestroga na przyszłość. Jak już zostało powiedziane wiele razy: nie ma absolutnego dobra i zła. Te "pierwiastki" nie mogą istnieć osobno, bo czy wiedzielibyśmy czym jest dobro gdybyśmy nie zaznali zła?
06-11-2005, 06:19 PM
Necro Desecrator napisał(a):LCF napisał(a):Nie ma absolutnego dobra i zla, ale upraszczajac to chyba zly. Nie cierpie ludzi, jestem agresywny, czesto opanowuje mnie gniew.
Zlo mnie pociaga.
Psychologia już dawno udowodniła ,ze taka postawa jest wynikiem POTĘŻNYCH kompleksów.Moje kondolencje LCF...
Generalnie to leje na psychologie i na to co mowia i mysla o mnie. A czy mam kompleks? Owszem, kompleks wyzszosci

A moze mi linka dasz do jakiejs stronki o tym, z checia sie posmieje.
06-11-2005, 06:23 PM
LCF napisał(a):Necro Desecrator napisał(a):LCF napisał(a):Nie ma absolutnego dobra i zla, ale upraszczajac to chyba zly. Nie cierpie ludzi, jestem agresywny, czesto opanowuje mnie gniew.
Zlo mnie pociaga.
Psychologia już dawno udowodniła ,ze taka postawa jest wynikiem POTĘŻNYCH kompleksów.Moje kondolencje LCF...
Generalnie to leje na psychologie i na to co mowia i mysla o mnie. A czy mam kompleks? Owszem, kompleks wyzszosci
A moze mi linka dasz do jakiejs stronki o tym, z checia sie posmieje.
Hmm...moze inaczej.... Powiedz mi,miałeś może kiedyś dziewczynę? Masz przyjaciół? Kolegów? Twoje otoczenie ciebie szanuje?
06-11-2005, 06:27 PM
Miriam napisał(a):Lech napisał(a):Cytat:A czy nie sądzicie, że dobro i zło to pojęcia po części subiektywne?
nie, gdyz ksztaltowane przez wieki postawy i kanony moralne dawno juz ustalily co jest czynieniem dobra, a co czynieniem zla i chyba kazdy potrafi rozpoznac czy robi dobrze czy zle. jak czynie zlo to doskonale o tym wiem
Nie zgodzę się do końca... Dam przykład: niegdyś kościół mówił, że wyprawy krzyżowe są dobre, gdyż dzięki nim nawraca się pogan (co oczywiście było tylko pretekstem do rabowania Wschodu) Znacznie później kościół je potępił. Albo dzisiejsza, nadinterpretowana "święta wojna". Pojęcia dobra i zła to abstrakcja i wydaje mi się, że cały czas się kształtują w ludzkiej świadomości. Królik podał przykład wojny - z jednej strony to śmierć wielu milionów ludzi, z drugiej - postęp techniczny i medyczny oraz przestroga na przyszłość. Jak już zostało powiedziane wiele razy: nie ma absolutnego dobra i zła. Te "pierwiastki" nie mogą istnieć osobno, bo czy wiedzielibyśmy czym jest dobro gdybyśmy nie zaznali zła?
kosciol zawsze pitolil bzdury narzucajac spoleczenstwu swoj swiatopoglad, dostosowany oczywiscie do aktualnej sytuacji politycznej czy spolecznej wiec "koscielna" definicja zla czy dobra raczej do mnie nie trafia. zlo i dobro to oczywiscie pojecia bardzo ulotne, ale to nie zmienia faktu ze kazdy zdrowy na psychice czlowiek bedzie w stanie odroznic dobro od zla, jakoby "odsrodkowo"
06-11-2005, 06:30 PM
Necro Desecrator napisał(a):LCF napisał(a):Necro Desecrator napisał(a):LCF napisał(a):Nie ma absolutnego dobra i zla, ale upraszczajac to chyba zly. Nie cierpie ludzi, jestem agresywny, czesto opanowuje mnie gniew.
Zlo mnie pociaga.
Psychologia już dawno udowodniła ,ze taka postawa jest wynikiem POTĘŻNYCH kompleksów.Moje kondolencje LCF...
Generalnie to leje na psychologie i na to co mowia i mysla o mnie. A czy mam kompleks? Owszem, kompleks wyzszosci
A moze mi linka dasz do jakiejs stronki o tym, z checia sie posmieje.
Hmm...moze inaczej.... Powiedz mi,miałeś może kiedyś dziewczynę? Masz przyjaciół? Kolegów? Twoje otoczenie ciebie szanuje?
Mam dziewczyne, jak widac szanuja mnie na forum (i nie tylko

06-11-2005, 06:39 PM
tja i wogóle jesteś zajebisty, niczym Michał Wiśniewski
p.s w twoim wykonaniu (podejrzewam) to są tylko słowa...łatwo być twardzielem w internecie
p.s w twoim wykonaniu (podejrzewam) to są tylko słowa...łatwo być twardzielem w internecie
06-11-2005, 06:42 PM
Psychoanaliza LCF'a... oż ja pierdole...
06-11-2005, 06:46 PM
Krolik napisał(a):tja i wogóle jesteś zajebisty, niczym Michał Wiśniewski
p.s w twoim wykonaniu (podejrzewam) to są tylko słowa...łatwo być twardzielem w internecie
Ale co "sa tylko slowa"? Ze mam dziewczyne? Czy ze mam kolegow?
No stary naprawde ludzie mnie lubia, co im poradze

06-11-2005, 06:53 PM
Tuomasss napisał(a):Psychoanaliza LCF'a... oż ja pierdole...
zadanie wrecz niewykonalne, przynajmniej w tych warunkach

06-11-2005, 07:20 PM
Tuomasss napisał(a):Psychoanaliza LCF'a... oż ja pierdole...
po prostu śmieszne
