05-06-2005, 06:18 PM
05-07-2005, 12:47 PM
Uwielbiam Dream Theater
Są genialni. Szkoda tylko, że grają w Poznaniu. Strasznie to daleko ode mnie 


05-07-2005, 02:32 PM
no pewnie że dream to genialna kapela
05-07-2005, 03:25 PM
Kiedys lubilem, teraz nie znosze.. Znajdzie sie 459 lepszych prog metalowych kapel..
Najlepszy krazek- Awake..
Najlepszy krazek- Awake..
05-07-2005, 04:17 PM
Riverside uwielbiam (patrz temat o tym zespole), Pain Of Salvation nie znam, Dream Theater nie znoszę. Pisałem już o tym w temacie o prog rocku. Ogromna sztuczność bije z muzyki tego zespołu. Przesłuchałem dość wiele ich utworów, bo znajomy próbował mnie do tego zespołu przekonać, ale nie ma szans.
05-07-2005, 05:21 PM
Dżemik napisał(a):Kiedys lubilem, teraz nie znosze.. Znajdzie sie 459 lepszych prog metalowych kapel..
Najlepszy krazek- Awake..
To je wymień, chociaż z dziesięć

05-07-2005, 07:23 PM
Phyh.. Jakakolwiek kapele bym wymienil i tak ja zanegujesz..
No chyba ze napisalbym- pozny Death..
Poczytaj sobie chociazby temat o prog rocku na naszym zacnym forum.. Jest tam wymienionych kilka kapel ciekawszych od DT..
CO nie znaczy dobrych.. Ten gatunek wogole mi sie ine podoba..


Poczytaj sobie chociazby temat o prog rocku na naszym zacnym forum.. Jest tam wymienionych kilka kapel ciekawszych od DT..
CO nie znaczy dobrych.. Ten gatunek wogole mi sie ine podoba..

05-07-2005, 10:47 PM
Dream Theater? Lubię "Images&Words" oraz "Awake". Z "Train Of Thought" IMO świetny jest "Vacant" oraz "In The Name Of God". Panowie są genialni technicznie i chyba nikt im tego nie odmówi. Natomiast denerwuje mnie wokal LaBrie, dlatego jeśli chodzi o DT wolę ich instrumentalne utwory (np. "Erotomania") Nie dziwię się, że ich muzyka do wielu nie przemawia - jest bardzo specyficzna; Dream Theater albo się kocha, albo nienawidzi. Pain Of Salvation? Coś słyszałam, ale nie za bardzo kojarzę. Riverside - kocham 

05-08-2005, 09:16 AM
Miriam napisał(a):Panowie są genialni technicznie i chyba nikt im tego nie odmówi.Fakt, ale moim zdaniem oprócz techniki w tym zespole nie ma czego podziwiać. Mógłbym pójść na koncert i poobserwować, ale nie jestem tego w stanie słuchać dla przyjemności. Dla mnie to sztuczność, sztuczność i jeszcze raz sztuczność.
I jak Dżemik napisał - w temacie o prog rocku wymienionych jest moim zdaniem wiele lepszych zespołów.
05-08-2005, 10:31 AM
Dżemik napisał(a):Phyh.. Jakakolwiek kapele bym wymienil i tak ja zanegujesz..Wrzucac Death i DM do jednego wora nie ma sensu bo chyba przyznasz ze Death gra "troche" ostrzej hehe.No chyba ze napisalbym- pozny Death..
![]()
Poczytaj sobie chociazby temat o prog rocku na naszym zacnym forum.. Jest tam wymienionych kilka kapel ciekawszych od DT..
CO nie znaczy dobrych.. Ten gatunek wogole mi sie ine podoba..
A bez DM nie byloby wielu innych podobnych zespolow, wiec wole oryginal anizeli kalki haha(zart).A forum rzeczywiscie zacne, oj zacne az do bolu

05-08-2005, 06:43 PM
Kamael napisał(a):Miriam napisał(a):Panowie są genialni technicznie i chyba nikt im tego nie odmówi.Fakt, ale moim zdaniem oprócz techniki w tym zespole nie ma czego podziwiać. Mógłbym pójść na koncert i poobserwować, ale nie jestem tego w stanie słuchać dla przyjemności. Dla mnie to sztuczność, sztuczność i jeszcze raz sztuczność.
Sztuczność? Hmm... Powiem tak: w wielu utworach DT (niestety) przeważa przerost formy nad treścią. Tylko w niewielu piosenkach Dreamów czuję emocje. W prog rocku oprócz umiejętności liczy się też (a może przede wszystkim) ładunek emocjonalny. IMO u DT tego zabrakło.
Kamael napisał(a):I jak Dżemik napisał - w temacie o prog rocku wymienionych jest moim zdaniem wiele lepszych zespołów.
Według mnie niewiele zespołów dorównuje Dream Theater jeśli chodzi o technikę, jeśli zaś porównać całokształt - fakt, jest wiele lepszych kapel. Niemniej jednak, lubię czasami posłuchać DT.
05-08-2005, 06:50 PM
W sumie ich nie słucham(wole prog rocka z lat 70tych) ale fajnie zagrali cały album "Master of puppets"
(jak ktoś chciałby to usłyszeć to ślijcie PMy)
(jak ktoś chciałby to usłyszeć to ślijcie PMy)
05-08-2005, 07:53 PM
Tomash napisał(a):W sumie ich nie słucham(wole prog rocka z lat 70tych) ale fajnie zagrali cały album "Master of puppets"
(jak ktoś chciałby to usłyszeć to ślijcie PMy)
Bleh.. A mi sie ten album strasznie, strasznie nie podba..

05-08-2005, 08:38 PM
No wiesz... oni to zagrali na koncercie na bis, więc chyba logiczne że nie kombinowali specjalnie, tylko wzieli i zagrali 
Chyba że istnieje wersja studyjna... ja to mam na koncertowym bootlegu...

Chyba że istnieje wersja studyjna... ja to mam na koncertowym bootlegu...
05-08-2005, 09:30 PM
To byl bis? Ooo.. Cholernie dlugi ten bis..
No no.. Nie wiedzialem..
A studyjnej wersji, o ile mi wiadomo, ni ma..

A studyjnej wersji, o ile mi wiadomo, ni ma..