07-23-2005, 08:56 AM
07-23-2005, 09:27 AM
Gren Day
Dużo ludzi podobno ich słucha ale oni jakos nieprzemawiają o mnie

07-23-2005, 11:08 AM
nie musza ...
08-02-2005, 11:31 PM
dla mnie Blink182 jest po prostu najlepszy 8) Słodki?Racja.Monotonny?Moze troche.Ale caloksztalt jest zajebisty :!:
Mnie najbardziej jaraja w nim teksty.Wypasione w swojej prostocie......::Blink182 4ever::......
Mnie najbardziej jaraja w nim teksty.Wypasione w swojej prostocie......::Blink182 4ever::......
08-03-2005, 07:53 AM
Karcz182 napisał(a):dla mnie Blink182 jest po prostu najlepszy 8) Słodki?Racja.Monotonny?Moze troche.Ale caloksztalt jest zajebisty :!:
Mnie najbardziej jaraja w nim teksty.Wypasione w swojej prostocie......::Blink182 4ever::......
Nie ma bata wymiatają.

08-04-2005, 09:49 AM
Karcz182 napisał(a):dla mnie Blink182 jest po prostu najlepszy 8) Słodki?Racja.Monotonny?Moze troche.Ale caloksztalt jest zajebisty :!:
Mnie najbardziej jaraja w nim teksty.Wypasione w swojej prostocie......::Blink182 4ever::......
Nie no texty są bajeczne


08-04-2005, 12:22 PM
generalnie ja za punkiem (czy co to tam jest ten blink
) nie przepadam ale w blinku rozwalaja mnie teledyski ktore jak pierwszy raz widzialem to myslalem ze z krzesla spadne

08-15-2005, 01:51 PM
Chwilami graja pop-punk, ale lubie ich za caloksztaly ich tworczosci. Sa na rynku juz kilka lat, wiec maja doswiadczenie w muzyce i wiedza co robia, wydajadz kolejne plyty. Kazdym nowym albumem, chca cos przekazac publice. Maja rewelacyjne teledyski i teksty pisoenek. Wiekszosc ich tekstow jest bajecznie banalna, i to jest piekne, jednak piekniejsze sa ich kawalki w ktorych chca pokazac zlo swiata, okazac milosc, lub smierc. Lubie ich za to tez, ze nie kreuja kogos, ze nie sa koejna kapela pop-punk-rockowa, tylko wykreowali cos swojego. Swoj wlansy blinkowski styl.
11-20-2005, 12:09 AM
Nie lubie ich.. jak dla mnie zespól na siłe..
02-09-2006, 08:23 AM
Dla mnie Blink zespół dobrze grajcy, ale nastawiający się na oklepane teksty, przeznaczone dla amerykańskich nastolatków-wiece szalona miłość, imprezy itp.Troche to trudno wyrazić w każdym razie wole coś...hmm...ambitniejszego?
02-09-2006, 09:35 AM
"Shit-Pseudo-Punk" albo jak kto woli krócej... "Pop-Punk"... komercha, zero ambicji, brak energii i wtórność. Słabiutki boysband. Wypacza dzisiejszym dzieciakom pojęcie punku. Netety. Ale... ten drugi zespolik (nie pamiętam nazwy) tego wokalisty z Blinka ma jeszcze ręce i nogi - a może się mylę (?)
bo słyszałem chyba zaledwie dwa numery
.


02-12-2006, 10:40 PM
Mam małe pytanie odnośnie tego zespołu. Czy przypadkiem ich perkusista nie występuje w programie mtv (nie jestem pewien nazwy) "Barker`s"? Oglądałem nawet kawałek. Zabaczyłem kolesia z irokezem, w eleganckich ciuchach (zapewne droższych niż te firmy Omen w RMS
) i... jadącego w limuzynie.
To nie on, prawda?

To nie on, prawda?

02-13-2006, 11:04 AM
tak to on. i uprzedzam dalsze pytania: on gra tez w Boxcar Racer (jedna plyte wydali, ale pozadna) oraz w The Transplants (pierwsza plyta "s/t" mistrz druga chujowa)
03-05-2006, 07:06 PM
XdkyX napisał(a):tak to on.Chyba sarkazmu nie wyczułeś. Być punkiem i jeździć w swojej prywatnej limuzynie to tak jakby być black metalowcem i ministrantem jednocześnie. To se ne da.
P.S. Ej ludzie, nie da sie, co nie?
03-05-2006, 08:59 PM
Ale macie fascynacje... TURBONEGRO !!!!!!!!