Tomash napisał(a):...zresztą w dużej mierze to jest tylko pieprzenie, bo ci sami ludzie którzy na Analogsach drą się "skuć morde hipisowi!" potem idą na KSU i bawią się razem z punkami i metalami... aha i jeszcze jedno - nie wszyscy punkowcy to anarchiści 
W czasAch chOĆby Sex Pistols, PunkoWcy NapierdalaLI sIę z hipisami, BO Nie LubIli TyCH ciOT, poZA tym FaJNa TO była zabawa.
Co dO Analogs, to rzeczyWiŚcie oi, ale JEślI chodzi o naStawienie i tzw pogląDy TO bLiŻsi są Punkowi z POczĄtkÓW styLu i ruchu, niZ więKszoŚć dziSIejszyCH Punkowych kapel. SwojĄ droGĄ wOkalistA Analogs połowĘ istnieNIA zEspoŁu ŚmIgaŁ z Irokezem, Ale co tam, nie WaRTO ZAGłĘbiaĆ siĘ w NIc znaczĄce szczegÓły.
CO DO aNarchIzmu I anaRChii w Punku, to tacY Sex Pistols na PrzyKład (wracaM Do niCH caŁy czaS, ALe z wiadoMyCH wzgLEDów przyJmiJmy Ich za WzorcowY zeSpóŁ) CHodziŁo raczej O anArchiĘ i CHaoS, a Nie O AnarCHizM POlItyCZnY wG Bakunina na przyKład. ByLi PrzeciW rzĄdoWi, krÓloWEj i jakiEjkOLwiek władzy, Ale nie PO to by buDowaĆ nowY, LEpszy Społeczny POrzĄdek, tyLKo po to, BY buRzYĆ istNiejĄcy.
To Tyle, chOĆ w połowiE nIE na TEMat.