03-01-2007, 10:10 PM
Wesele to film z 2004 roku. Reżyserem był Wojtek Smarzowski.
Film to parodia polskich "zwyczajów" weselnych i nie tylko. Opowiada o młodej dziołsze, która zaszła w ciąże, ale nie chciała wyjść za mąż za przyszłego ojca jej dziecka. Więc pod przymusem swego ojca wyszła za mąż za jakiegoś wiejskiego przygłupa, który dostał od teścia zajebisty samochód, za to, że się zgodził na ten ślub.
W filmie gościnnie występuje Tymon, Jacek Lachowicz oraz Filip i Marcin Gałązka - czyli muzycy zespółu Tymon & Transistors, który nagrał muzykę do tego filmu o takim samym tytule. Tymon został uhonorowany za to dzieło polskim oskarem.
Film zajebisty. W niektórych momentach czułem się zniszczony, kawał dawki dobrego humoru.
Z drugiej strony miałem refleksje. Love or money? Pytanie takie było stawiane w tym filmie, a polska mentalność była raczej za dostojnym życiem. Tylko dwóch bohaterów tegoż filmu opowiedziało się za wartością wyższą niż money.
'Money is not our good', jak to pisał Jaz Coleman?
Widzieli? wnioski wyciągneli? uśmiechnęli się?
Polecam film. Dobre, bo polskie.
Film to parodia polskich "zwyczajów" weselnych i nie tylko. Opowiada o młodej dziołsze, która zaszła w ciąże, ale nie chciała wyjść za mąż za przyszłego ojca jej dziecka. Więc pod przymusem swego ojca wyszła za mąż za jakiegoś wiejskiego przygłupa, który dostał od teścia zajebisty samochód, za to, że się zgodził na ten ślub.
W filmie gościnnie występuje Tymon, Jacek Lachowicz oraz Filip i Marcin Gałązka - czyli muzycy zespółu Tymon & Transistors, który nagrał muzykę do tego filmu o takim samym tytule. Tymon został uhonorowany za to dzieło polskim oskarem.
Film zajebisty. W niektórych momentach czułem się zniszczony, kawał dawki dobrego humoru.
Z drugiej strony miałem refleksje. Love or money? Pytanie takie było stawiane w tym filmie, a polska mentalność była raczej za dostojnym życiem. Tylko dwóch bohaterów tegoż filmu opowiedziało się za wartością wyższą niż money.
'Money is not our good', jak to pisał Jaz Coleman?
Widzieli? wnioski wyciągneli? uśmiechnęli się?

Polecam film. Dobre, bo polskie.