Wesele -
balzac - 03-01-2007
Wesele to film z 2004 roku. Reżyserem był Wojtek Smarzowski.
Film to parodia polskich "zwyczajów" weselnych i nie tylko. Opowiada o młodej dziołsze, która zaszła w ciąże, ale nie chciała wyjść za mąż za przyszłego ojca jej dziecka. Więc pod przymusem swego ojca wyszła za mąż za jakiegoś wiejskiego przygłupa, który dostał od teścia zajebisty samochód, za to, że się zgodził na ten ślub.
W filmie gościnnie występuje Tymon, Jacek Lachowicz oraz Filip i Marcin Gałązka - czyli muzycy zespółu Tymon & Transistors, który nagrał muzykę do tego filmu o takim samym tytule. Tymon został uhonorowany za to dzieło polskim oskarem.
Film zajebisty. W niektórych momentach czułem się zniszczony, kawał dawki dobrego humoru.
Z drugiej strony miałem refleksje. Love or money? Pytanie takie było stawiane w tym filmie, a polska mentalność była raczej za dostojnym życiem. Tylko dwóch bohaterów tegoż filmu opowiedziało się za wartością wyższą niż money.
'Money is not our good', jak to pisał Jaz Coleman?
Widzieli? wnioski wyciągneli? uśmiechnęli się?
Polecam film. Dobre, bo polskie.
-
statekx - 03-02-2007
Widzialem. Niezly "niezamerykanszczony" film. Dobry do piwka, a nawet moze raczej do wodki

Jeden z tych nowszych polskich filmow, ktory warto obejrzec.
-
sylvicious - 03-02-2007
Mnie ten film strasznie zniesmaczył - ciągłe łapówki i kombinatoryka. Dołujący film, chociaż nie można powiedzieć, że to zwykła ściema.
-
-Rene- - 03-02-2007
A dziadka do futerału!
-
balzac - 03-02-2007
sylvicious napisał(a):Mnie ten film strasznie zniesmaczył - ciągłe łapówki i kombinatoryka.
W życiu bardziej zniesmaczy. Zresztą łapówki i kolesiostwo to jedna z ważniejszych rzeczy w scenariuszu.
-
Dark Lord - 03-02-2007
Doskonałe przedstawienie przeciętnych Polaków
-
Sobota - 03-02-2007
Nie oglądałem ale moj stary który wesel widział wpizdu i jeszcze troche mówi ,ze polska wieś 25 lat temu ;].
-
pavulon90 - 03-29-2007
świetny film, dobra obsada, dobra gra aktorska, wszystko na najwyższym poziomie. Tylko że jakoś po obejrzeniu filmu, naszedł mnie jakiś melancholijny nastrój. Może dlatego, że te wszystkie przekręty, łapówki itd... to nasza szara, codzienna POLSKA rzeczywistość.
-
-Rene- - 03-29-2007
pavulon90 napisał(a):to nasza szara, codzienna POLSKA rzeczywistość.
No jasne, bo przecież tylko w Polsce jest łapówkarstwo a większość ludzi to banda chuja.
-
Książę - 03-30-2007
-Rene- napisał(a):banda chuja
nie kradnij moich tekstów, bo będę musiał zajebać ci wpierdol
-
-Rene- - 03-30-2007
Książę napisał(a):nie kradnij moich tekstów, bo będę musiał zajebać ci wpierdol
NIe.
-
Książę - 03-30-2007
jeżeli to błagalne "nie...", to pomyślę. Bo skoro uważasz, że twoje jednowyrazowe wypowiedzi nie będące zdaniami działają na kogoś, to masz rację. Tą osoba jesteś ty.
-
-Rene- - 03-30-2007
Weź mi zajeb już ten obiecywany po stokroć wpierdol i będziemy mieć to z bani. Chyba, że to taki "kelthuzowy wpierdol", wtedy to inna bajka.
-
Książę - 03-30-2007
akurat
TY nie rób ze mnie kogoś kto dużo pierdzi i nic z tego nie wynika.
Poza tym nigdy nie "obiecałem" ci wpierdolu, a na pewno nie "po stokroć". Nie przeceniaj swojego znaczenia dla świata.
-
Krzychun - 03-30-2007
Juz sie nie lubicie??Dlaczego??PEACE!