• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Wasza "natura"
#46

Raczej chodziło mi o to :
Cytat:Generalnie to leje na psychologie i na to co mowia i mysla o mnie. A czy mam kompleks? Owszem, kompleks wyzszosci Wink
A moze mi linka dasz do jakiejs stronki o tym, z checia sie posmieje.

Widać nie dorosłeś (nie chcę tu używać kolokwializmów nazwając cię idiotą) aby pojąć tą dziedzinę.Może też dlatego tak Cię to bawi.

Aby czuć się lepszym od innych trzeba mieć ku temu podstawy, Tobie póki co ich brak.
Może i nie jestem bystry, ale zajebać potrafię !!
Odpowiedz
#47

Dobry lub zły?Nieee,ani jedno ani drugie...Raczej pełen kontrastów-gotowy oddać wszystko dla tych,których kocham i zniszczyć wrogów.Kontrasty...
I will make it go away
Can`t be here no more
Seems this is the only way
I will soon be gone
Odpowiedz
#48

zamiast używać półśrodków zdecydujcie sie na jedno...taka jest idea tego tematu.
Może i nie jestem bystry, ale zajebać potrafię !!
Odpowiedz
#49

Krolik napisał(a):zamiast używać półśrodków zdecydujcie sie na jedno...taka jest idea tego tematu.

Ale czy to jest w ogóle możliwe?
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Odpowiedz
#50

Zmienny (powracając do tematu)
"Ostatnią czarodziejską różczke widziałem wbitą w pizde czarodziejki zgwałconej w Sarajewie" - Arturo Perez Reverte, "Życie jak w Madrycie"
Odpowiedz
#51

Krolik napisał(a):Widać nie dorosleś (nie chcę tu używać kolokwializmów nazwając cię idiotą) aby pojąć tą dziedzinę.Może też dlatego tak Cię to bawi.

Aby czuć się lepszym od innych trzeba mieć ku temu podstawy, Tobie póki co ich brak.

Byc moze. Mozesz mnie sobie nazywac jak chcesz, raczej sie nie obraze.
Mam podstawy- nie pisze glupot, jak czegos nie wiem to sie nie odzywam, mam swoje zdanie, mysle (jesli juz mi sie zdazy oczywiscie) samodzielnie i nikt mi nie bedzie robic wody z mozgu. Czy nie sadzisz ze w ten sposob mam przewaga na 90% ludzmi zyjacymi na tej planecie?
Na pohybel katolickiemu scierwu!!!
Odpowiedz
#52

Królik: ale ciężko określić coś w jedną stronę. Ja w życiu zrobiłam tyle rzeczy dobrych co i złych. Jednym słowem to bym się mogła określić jako niezrównoważona. Co prawda może bym się bardziej kierowała ku Jasnej Stronie Mocy bo czasami mam później wyrzuty sumienia :] i jakaś dobroduszna zazwyczaj jestem (jeszcze zależy od sytuacji)
Taki strach odczuwa się patrząc w mrok i widząc tam coś, co przymierza się, by cię pożreć

[Obrazek: 482c918c35ffee755d8c200b0b956109.jpg]
Odpowiedz
#53

nie mi oceniać jaki jestem, ale często mówiono mi że mam dobre serducho (nie chodzi bynajmniej o walory smakowe Smile).
Ja najbałdełej lubie określenie jakim kiedyś mnie skwitowano, mianowicie powiedziano że mam "uśmiech zamiast twarzy". To mnie cholernie urzekło :]
ale po części się z tym nei zgadzam, bo ten uśmiech to jest ogromny, spasiony i przerośnięty jak po sterydach BANAN Big Grin
A definicja dobra i zła...? To raczej sprawa indywidualna, nie ma granicy gdzie po jednej stronie jest to co dobre, a po drugiej to co złe; jest tylko to co nam pasi i to co wadzi
imo
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz
#54

Raczej zły.
Odpowiedz
#55

Ani zła, ani dobra. Chaotyczna.

Jednym słowem wiatr.
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli
Odpowiedz
#56

nieobliczalna
bo wlasnie taka jestem
cale zycie na debecie
Odpowiedz
#57

Cicha woda.Normalnie jestem grzeczna, ale jak sie wkurwię to się chować trzeba.
See You At The Bitter End...
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez Krzychun
05-30-2006, 08:57 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości