- Liczba postów:
- 645
- Liczba wątków:
- 30
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Mam pytanie, mianowicie, czy jesteście w stanie określić siebie, używając jedynie jednego słowa :
"dobry(-a)" lub"zły(-a)". Wybór postarajcie się uzasadnić. Możecie również zaprezentować własne definicje dobra i zła.
p.s proszę bez zbędnego i durnego spamu, raz możecie sie postarać...
Może i nie jestem bystry, ale zajebać potrafię !!
- Liczba postów:
- 272
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Apr 2005
- Reputacja:
-
0
Ja nie potrafie. Przecież tak właściwie nikt nie jest do końca zły, albo do końca dobry. Właściwie najpierw jak to przeczytałam przyszło mi do głowy "dobra", ale sekundę później, że jedank "zła". Dosyć trudno jest też podać definicję dobra, czy zła... Ktoś zły to dla mnie osoba, która robi straszne rzeczy krzywdzące innych, ale bez żadnych zachamowań i nie mająca później żadnych wyrzutów sumienia... A dobro... Chyba być do końca dobrym oznacza nigdy nie popełniać świadomie złych czynów, bardziej sie martwić o innych niż o siebie i pomóc każdemu kto o to poprosi- umieć się poświęcić dla innych... A czasem to jest bez sensu, więc może być do końca dobrym, znaczy być po prostu głupim?? :?
"...jam jest Lilith, jam jest pierwsza z pierwszych, jam jest Asztarte, Kybele, Hekate, jam jest Rigatona, Epona, Rhiannon, Nocna Klacz, kochanka wiatru.
Czcijcie mnie w głebi serc waszych, składajcie ofiare z aktu miłosći i rozkoszy... "
- Liczba postów:
- 2,272
- Liczba wątków:
- 19
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Ja mam świadomość, że niestety zły i że muszę nad sobą popracować.
Kwestia bycia Dobrym czy Złym to dla mnie po prostu sposób, w jaki traktujesz innych, a mnie się czasem zdarza traktować ich naprawdę po chamsku...
- Liczba postów:
- 862
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Podobnie jak poprzednicy... Nie ma absolutnego zła, ani absolutnego dobra. Moim zdaniem człowiek to mieszanka dobra i zła. U jednych będzie przeważać dobro, u innych zło, ale drugi pierwiastek zawsze będzie obecny. Poza tym, dobro nie może istnieć bez zła. I na odwrót.
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle
roger waters
- Liczba postów:
- 645
- Liczba wątków:
- 30
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Dlaczego tzw. "zło" kojarzy wam się nagatywnie ??
Może i nie jestem bystry, ale zajebać potrafię !!
- Liczba postów:
- 862
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Krolik napisał(a):Dlaczego tzw. "zło" kojarzy wam się nagatywnie ??
Hmm... Taka już chyba ludzka mentalność.
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle
roger waters
- Liczba postów:
- 80
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
Czy jestem dobra, czy zła? Żeby to określić musiałabym popatrzec na wszystko co robię z boku, a tego się nie da zrobić.
Podpisuję się też pod tym, co mówili moi poprzednicy - człowiek nie jest czarno-biały - ŻADEN człowiek nie jest albo dobry albo zły.
Want excitement don't get none I go wild
- Liczba postów:
- 862
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
A czy nie sądzicie, że dobro i zło to pojęcia po części subiektywne?
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle
roger waters
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
a ja natomiast zawsze mialem problemy z samookresleniem, to bylo to co sprawialo mi zawsze duze problemy i po prostu opieralem opinie o samym sobie na tym co sadza o mnie inni. wlasnej natury okreslic jednym slowem sie nie da, gdyz w czlowieku nawet w ciagu jednego dnia, jednej godziny czy nawet minuty moga zajsc dwa procesy- jeden prowadzacy do uczynku dobrego, zaraz potem prowadzacy do wyrzadzenia zla. ludzka psychika to cos pomiedzy dobrem i zlem, kazdy z nas ma w sobie pierwiastek dobra i zla, u jednych wiecej jest tego pierwszego u innych drugiego. swiat nie jest czarno-bialy, a ludzie dobrzy badz zli. orbituja gdzies pomiedzy tymi dwoma pojeciami, raz sklaniajac sie ku dobru, raz ku zlu. wydaje mi sie ze sklaniam sie czesciej ku zlu jako takiemu, choc czesto zdarza mi sie takze zrobic dobra rzecz.
a zlo kojarzy mi sie negatywnie poniewaz samo jego zabarwienie merytoryczne od poczatku ludzkosci jest stale, raczej niezmienne i kazdy normalny czlowiek nie bedzie uwazal zla za dobro, bo to przekresla wszelkie normy ustalone przez tysiace lat, podobnie nie nazwiemy reki noga. ten kto czyni zlo jest tego swiadom i chocby sobie tlumaczyl latami ze robi dobrze to i tak nigdy nie dojdzie do wniosku ze robi dobrze
Cytat:A czy nie sądzicie, że dobro i zło to pojęcia po części subiektywne?
nie, gdyz ksztaltowane przez wieki postawy i kanony moralne dawno juz ustalily co jest czynieniem dobra, a co czynieniem zla i chyba kazdy potrafi rozpoznac czy robi dobrze czy zle. jak czynie zlo to doskonale o tym wiem
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 645
- Liczba wątków:
- 30
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
a nie zauwazyliście, że zło jest inspiracją dla świata, zmuszająca go do postępu ??
Dajmy na przykład wojnę : wiadmo z czym się kojarzy...Jednakże to dzięki wojnom medycyna tak znacznie ewoluaowała, dzięki nim rozwój znacznie się nasilił rozwój technologiczny ( wyobraźcie sobie życie bez tych wielu współczesnycha bajerów) itd.
nie naszła was kiedyś refleksja, iż tak naprawde instytucja zła jest czystą abstrakcją,czymś z czego po głębszym przeanalizowaniu wynika wiele dobrego ??
nie ograniczajcie się do najprostszych aspektów.
Może i nie jestem bystry, ale zajebać potrafię !!
ja potrafię:
arioniczna ;D
a jeśli miałabym wybrać jakieś słowo najlepiej odnoszące się do mnie, to z pewnością wybrałabym słowo 'woda'. w niej jest wszystko (:
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Krolik napisał(a):a nie zauwazyliście, że zło jest inspiracją dla świata, zmuszająca go do postępu ??
Dajmy na przykład wojnę : wiadmo z czym się kojarzy...Jednakże to dzięki wojnom medycyna tak znacznie ewoluaowała, dzięki nim rozwój znacznie się nasilił rozwój technologiczny ( wyobraźcie sobie życie bez tych wielu współczesnycha bajerów) itd.
racja- zlo czesto pociaga za soba dobro. wyrzadzenie zla czesci ludzkosci moze prowadzic w perspektywie do rozwoju cywilizacyjnego pozostalej czesci swiata. wojna to swoisty impuls ktory w przyszlosci czesto przynosi wymierne korzysci. niekiedy zlo moze prowadzic do dobra, ale samo w sobie, sam jego fakt nadal pozostanie zlem.
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 328
- Liczba wątków:
- 8
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
paradoks
Wszyscy mnie wkurwiacie. wypierdalac.