• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Warhammer
#1

Dla jednych dziecinada, dla innych niesamowite hobby na całe życie... Wojenny Młot, butalne bitwy o śmierć i życie nienawidzących się przeciwników, reprezentowanych przez plastikowe i metalowe figurki...

CO o tym myślicie? Czy ktoś z was zbiera jakieś armie? Piszcie co macie.

Ja zbieram (zaczynam) Wysokich Elfów... mam box "Silver Helms" Tongue
Odpowiedz
#2

Generalnie fajna zabawa ale chujowo to wszystko drogie. Ja mam regiment Saurusów i jednego Herosa. A moj bracki zbiera Chaos robiony na Khorna Laughing
Who cares what you expect
What is politically correct?
All my ideas are in bad taste
Get off my case and...
Odpowiedz
#3

nom, drogie jak cholera i ciut ciut Sad
Odpowiedz
#4

Ja tam gram w LOTR- tansze, lepszy klimacik, no i nizszy poziom skomplikowania, a mozliwosci taktycznych multum...
"All that's left to say is: Farewell"
Odpowiedz
#5

Ee.. drogie.. brzydkie.. srednio ciekawe.. Wolalem (bo juz nie gram) gry strategiczne wlasnej roboty.. =)

Ale bardzo sie ciesze z tego iz Warhammer powstal.. Gdyby nie ta gra to niewiadomo jaka muzyke gralby Bolt Thrower..
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#6

...nie ma to jak klasyczne Kryształy...inne mnie nie interesuja...
...here and beyond
Odpowiedz
#7

Kiedys chcialem grac - ale skonczylo sie na modelarstwie figurkowym - kupilem regiment White Lions i smoka do High Elves...kiedy skonczyly sie fundusze zapal zgasl. Jedyne, co z zabawy wynioslem to pusty portfel i ogromne doswiadczenie w robieniu makiet, na temat farb, pedzli, klejow, pilnikow itd Laughing
Moj syn urodzi sie gluchy...
Odpowiedz
#8

Chaos - reg. warriorow, lorda z koniem,warriora na koniu ,z beastmenów mini regimencik , lorda z toporem,Khazark'a the one-eye'a z Redmaw'em Smile chyba o niczym nie zapomniałam Smile Nie grałam już z 2 lata :/ nie mam wielu znajomych ktorzy by sie tym ineteresowali-niestety. Niezwykłą frajdę sprawia mi ofkoz samo malowanie figurek ]:->
"You know where you are?
You're in the jungle baby
-You're gonna diiiiiee"

gg:2698277
Odpowiedz
#9

Uwielbiam Warhammera jeśli chodzi o realia fantasy. Jest prosty, operuje rozbudowanym światem, mnóstwem alternatyw i dość sporą swobodą grania. Ale sama ze dwa lata już chyba nie grałam... Czasu mało, MG niewiele, kiepsko z dobrą drużyną...
Ogólnie system dobry i do poważnych klimatycznych sesji i do hardcorowych jazd na wesoło, bardzo elastyczny :)

Battle'a nigdy jakoś nie lubiłam... Nie wiem dlaczego, po prostu nic mnie nigdy w jego stronę nie ciągnęło.

Co natomiast tyczy się Kryształów Czasu - nie bardzo mi leżały, być może to kwestia MG i drużyny... I te obliczenia... XD
Odpowiedz
#10

Warhammer to spoko gierka ale trzeba mieć dobrego MG na sesje lecz o to nie trudno, gram z zajebistą drużyną i wspaniałym MG do sesji Warhammera Big Grin jednym słowem jest dobrze Smile
are past ghosts back to haunt...
...those who have survived?
Odpowiedz
#11

Warhammer (FB) - nawet miałem kilka figórek (he, he, he... przyłożyłem się i są ładnie pomalowane!) ściągnięty podręcznik z sieci... ale chęci zabrakło!

Warhammer (FRP) - no cóż - za sam klimat system ten trzeba wielbić i szanować. Rzeczywiście tworzy niesamowity klimat i atmosferę. Moim zdaniem,w tym aspekcie, bodaj jeden z lepszych jakie powstały. Tylko, cholera, jakoś nie za bardzo przypadł mi system rozwoju bohatera... Albo miałem MG wyjątkowo chojnie rozdających pd'eki, albo w WFRP zdecydowanie za szybko postać staje się super-hiper-nadbohaterem... Dlatego ten aspekt rozgrywki zmodyfikowaliśmy ze znajomymi w zakresie własnym Big Grin
"Matplaneta zróżniczkuje, przecałkuje, spierwiastkuje. My kosmici Pi i Sigma dwa matplanetyczne znaki..."
Odpowiedz
#12

Możliwe, że naprawde miałeś słabego MG Big Grin zagraj z kimś innym i porównaj bądz sam poprowadz sesje wtedy zrozumiesz prace MG Smile "exp" czyli pedeki, zależy jak ktoś je rozdaje Smile unas na sesji jest od 40 do 80 a za super gre czasem po 100 doswiadzczenia inny MG daje od 50-120 Big Grin ja wole długą gre exp uczciwie na to co zarobiłem i aby nie była to szybka gra typu 2 sesje i mam juz Rycerza Zakonnego...
are past ghosts back to haunt...
...those who have survived?
Odpowiedz
#13

Ach, ten świat, te przygody... mniodzio po prostu Smile
ja jak gralem (zazwyczaj jako mg) nie bawilem sie w w exp, po prostu jak ktos uzywal czegos czesto to sie w tym szkolil, itp. Smile
zaczolem sobie wspominac dawne czasy.. jako mg przez neta prowadzilem sesje non stop przez 6 godzin... to byly czasy... i sesja mniodzio ^^
Odpowiedz
#14

Slayeroth napisał(a):Możliwe, że naprawde miałeś słabego MG Big Grin zagraj z kimś innym i porównaj bądz sam poprowadz sesje wtedy zrozumiesz prace MG Smile [...]

Jakby to powiedzieć... gram już spokojnie od... 9 jak nie lepiej lat i sesji naprawdę sporo sam poprowadziłem. A swojego poglądu o słabości systemu pedeków w WFRP na pewno nie zmienię Wink Jak na mój skromny gust w tym aspekcie WFRP jest troszeczkę zbyt chojny.
"Matplaneta zróżniczkuje, przecałkuje, spierwiastkuje. My kosmici Pi i Sigma dwa matplanetyczne znaki..."
Odpowiedz
#15

dlatego my gramy, że każdą umiejętność uczy się tygodnie bądz miesiące i wtedy gites jest Big Grin expa mało a i tak drużyna na koniec przygody musi jakoś wyszkolić swoje umiejętności wydać na to kase i znaleść nauczyciela do umiejetności bądz przejścia na innąklase i tak się gra Smile
are past ghosts back to haunt...
...those who have survived?
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez elvenranger
07-15-2005, 08:19 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości