Kto z Was pisze wiersze??

[maharet]

Ja się mogę szczerze przyznać do wchłonięcia niewielkich ilosci alkoholu na kilka godzin przed stworzeniem tego wiekopomnego dzieła.

Alkohol zawsze sprzyja wenie twórczej

[RamzeS]

I dobrze R_amze_S bo leszek z rana lepszy niz marihuana hehehe

Hę?

Alkohol zawsze sprzyja wenie twórczej

Nie zawsze.
PS.Przejrzałem Twóje profil-ciekawy masz zawód

[de7th]

Ja się mogę szczerze przyznać do wchłonięcia niewielkich ilosci alkoholu na kilka godzin przed stworzeniem tego wiekopomnego dzieła.

Alkohol zawsze sprzyja wenie twórczej

Coś w tym jest. Nie napiszę dobrego riffu nie będąc przynajmniej po kilku piwach - o solówce nie wspomnę.

[Arion]

---

czy o mnie pamiętasz?
czuję jak zapadam się w sobie
szwy duszy trzeszczą
napinają się nici
dwudziestopierwszo
wieczna Dejanira utkała mundurek
zniknęła granica skóry

krzyczę ale
wokół próżnia

kwadratowa tęcza śmieje się na firance
zagrajmy
w piekło-niebo
piekło-niebo-piekło-niebo
piekło-niebo
piekło
nie


gdy mnie sobie przypomnisz
zagrajmy w niebo

piekło już się stało


---


jestem dziewczyną z krótką pamięcią
widzisz
jeśli
nie przypomina mi się, że mogę kochać
jeśli nie przypomina mi się, że mogę kochać
jeśli nie przypomina mi się
że poza echem istnieje jeszcze człowiek
że słońce budzi się ciepłoczerwone za horyzontem
a nie ocieka wczorajszą frustracją

jeśli nie przypomina mi się
że łzy już wyschły
że skrzydła leżą za szafą
i że zamki wcale nie zmienione
tylko zardzewiałe trochę
czekają, to

widzisz
jeśli nie przypomina mi się, że mogę kochać, to

zapominam


---


zapinanie koszuli bywa takie dziwne

czasami są wszystkie guziki
dochodzi się wtedy do końca
a doniośle małe pytanie
i co teraz
szydzi między palcami
próbują się cofnąć
cofnąć aż do łokci
do ramion pod pierś wgłąb
bezpiecznie pulsującej gęstej czerwieni

zdarza się
że brakuje środkowego drugiego przedostatniego
przebitego na wylot
guziczka z jednym oczkiem
krótki poślizg sekundny dysonans mgnienie groźby
wykolejenia
ale powrót na tor zawsze powrót na tor
piąty
szósty
siódmy
ó

i bywa
że guzików nie ma wcale
ale w zapamiętaniu
w wierze
w krawieckiej nadziei
zap-om-inamy się


---
a takie ostatnie. nie piszę wiele, co widać, wrzuciłam tu, bo nigdzie indziej nie pasowało ;P

[arsenic]

Nie chce mi się szczerze mówiąc wklejać megabajtów moich tworów, zapraszam więc tu: http://www.wiersze.bej.pl/?szukaj=arsenic&gdzie=autor

[-Rene-]

No więc znałeś moje znaki
i wyliczenia charakteru chropowatość
głosu wieczorem konstelacje
blizn pieprzyków min na które wpadałeś
i oskarżałeś o kłusownictwo
rzeczywiście
palce mi bieleją na długopisie
włosy płowieją a skóra blaknie
cała w mgnieniu w zanikaniu
kątem oka dostrzegasz
jakies znane dawniej kształty
wiesz
ja także chciałabym
ze sobą być
czasami w tym zamku
nie łamać klucza

Wybacz mi, że
Przez jeden "poemat" przebrnąć tylko radę dałam
Lecz oczy moje
Ciernistą mgłą zaszły
Gdy salwy śmiechu dopaść zdołały
I w pół zgięły, na dywanie przez nie przygniatane
Ciało moje młodzieńcze

I nie zaczyna się zdania od "no więc".

[Książę 2]

ale bieda

[Femi]

hmm, może i ja sie podzielę swoimi emocjami, które wywołała magia 6 strun

„…….”

Rozedrgały się nuty,
Dźwiękami cudnymi
Delikatnie drżą jeszcze
Niczym krople deszczu
Na parapecie okna.

Wystukują takt melodii
Jakże nieśmiało jeszcze
By zachęcone skupieniem
Uderzyć mocniej ,
Ulewą swych dźwięków.

[Corpseone]

Jeżeli można, to się zareklamuję. Czasami coś napiszę, lecz nie uważam tego za coś wybitnego. Od taka pisaninka. http://www.poema.art.pl/site/sub_8776.html