• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Uprawiasz sport?
#1

Jak w temacie... czy ktos z was uprawia, badz uprawial jakis sport (piszac "uprawial" mam na mysli w miare regularne treningi), jezeli tak to jaki? Smile
Barça es más que un club
Odpowiedz
#2

jak byłem młody to sie pykało w piłke nożną, ale teraz gdy wszyscy zajeli sie czym innym pozostało mi sie przerzucic na cos bardziej samodzielnego - czyli rower. jak jest ciepło czyli +8*C heh to dziennie staram sie robic od 20 do 40 km Smile a rocznie robie około 1500 km,a teraz niestety zima nadchodzi i ciezko bedzie Smile ale czekam juz na wiosne Big Grin
We Are Defenders Of The Faith...
Odpowiedz
#3

"treningi" to może za dużo powiedziane, ale jeśli tylko jest pogoda i czas jeżdże na rowerze, przynajmniej te 20 km dziennie. Grałem też dużo w nogę, nawet w amatorskiej lidze piątek futbolowych się udzielałem :] (z dość miernym skutmiek zresztą), obecnie nie gram prawie wcale(zrypane kolana), w "młodości" chodziłęm na karate(1,5 roku).

a autor tematu to już się nie musi wypowiadać??Tongue
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#4

Eh... A ja mam fakin wade serca ;/ a kosza bym se chetnie potrenowal, kruca fux.
...rzekl Szyszak.
Odpowiedz
#5

Na rowerku to i ja jeżdzę,problem w tym ze mieszkam w najwyzej polozonym miejscu w GOP-ie,i kazdy powrót do domu = zapierdalanie pod górkę... Mad Ale latem jak tylko czas pozwala i pogoda dopisuje,siad na rowerek i zasuwam Angry
Odpowiedz
#6

Judo-7 lat, teraz nic.
Who's gonna teach you how to dance?
Who's gonna show you how to fly?
Who's gonna call you on the lame-dope-smoking,
Slackin' little sucker you are?
Odpowiedz
#7

Tomash napisał(a):Grałem też dużo w nogę, nawet w amatorskiej lidze piątek futbolowych się udzielałem :] (z dość miernym skutmiek zresztą)

Heh ja w noge kiedys gralem, 4 liga Big Grin zagralem 4 mecze, kazdy na innej pozycji i sie chyba nie sprawdzilem bo mnie wyjebali Sad ale ogolnie dosyc dobry zawodnik ze mnie byl, tylko z trenerem nie moglem sie dogadac, nie pasowalem do jego "mysli taktycznej" Laughing

A obecnie, od prawie dwoch lat boks, a teraz zaczynam jujitsu.

A i kiedys jeszcze w szachy pogrywalem, bylem tam nawet jakims mistrzem Smile
Barça es más que un club
Odpowiedz
#8

Teraz już jakoś nie mogę znaleźć czasu... dawniej grałam w tenisa, jeszcze nie tak dawno jeździłam konno. W wakacje coś sobie zrobiłam z kolanem (zresztą własnie na koniu, błocko było i się poślizgnął) i boli mnie przy każdym gwałtowniejszym ruchu, choćby podbiegnięciu do tramwaju Evil or Very Mad
Zimą oczywiście snowboard Big Grin
Sleep all day.
Party all night.
Never grow old.
Never die.
Odpowiedz
#9

Siatka, Koszykówka, Ping Pong
Wszystko to były rogrywki między szkolne ale puchar we wszystkim z ww. zdobylismy.

Teraz jedynym sportem to jazda na motocyklu. Big Grin
( o ile można to nazwac sportem)
Odpowiedz
#10

Tomash napisał(a):"treningi" to może za dużo powiedziane, ale jeśli tylko jest pogoda i czas jeżdże na rowerze, przynajmniej te 20 km dziennie. Grałem też dużo w nogę, nawet w amatorskiej lidze piątek futbolowych się udzielałem :] (z dość miernym skutmiek zresztą), obecnie nie gram prawie wcale(zrypane kolana), w "młodości" chodziłęm na karate(1,5 roku).

a autor tematu to już się nie musi wypowiadać??Tongue

Łękotki ? jesli tak to znam ten bol Wink...
Odpowiedz
#11

Ostatnimi czasy zaczalem regularnie w tenisa pykac Smile Kiedys,kiedys koszykowka (szal NBA), ping-pong, w unihoka bylem najlepszym bramkarzem w podstawowce 8) Surprised
Piłka nozna jest juz tak objechana, ze nigdy mnie specjalnie nie interesowala Laughing
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
Odpowiedz
#12

No ja co tydzień chodzę na basen.
Odpowiedz
#13

Przez dwie ostatnie klasy trenowalem koszykowke. Teraz nic nie robie na wieksza skale.
Odpowiedz
#14

sport dobraz rzecz. obecnie molestuje pobliski basen, mocna wytrzymalosciowke serwuje mi jeszcze druzyna rycerska, wczesniej silownia. za mlodych lat męczyłem sporty ekstremalne, w tym deske, jednak wykrecilem kolano i sie skonczylo... no i dodac nalezalo by te 7 lat karate ;].
Wszyscy mnie wkurwiacie. wypierdalac.
Odpowiedz
#15

Pilka nozna uber alles! Z checia bym powozil dupsko na crossie lub zuzlowym motocyklu, ale brak funduszy i warunkow do jazdy.. Sad
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości