Sylwester 05

[Valhalla]

u mnie mial byl wyjazd na Grodziec, ale z racji :? ze musze isc do pracy w Sylwka zostaje impreza u kolezanki, a ile nas tam bedzie to pojecia nie mam, szacuje ze okolo 15 osob najmarniej A rok jaki ma byc taki bedzie :] bez ekscesow

[Pandora]

Impreza u koleżanki, chyba będzie ok. 40 osób 8)

[Prisca]

Wraz z moim lubym wybieramy się do znajomego na imprezę. O to czy będzie miło czy nie martwić się nie muszę, ludzie sami swoi, ynteligentne ochlejmordy. Będzie zabawnie i ... przyjemnie ;]

[SHOX!]

Nie lubię sylwestra odkąd zacząłęm wykazywać filozoficzną postawę względem świata i życia, także siedze w domu ... na szczęście bedzie leciał "skandalista larry flint" hehehe ale wszystkim życzę Hucznej Biby!

[Scully]

ide do kumpla....będzie muzyka....znajomi....czego chcieć więcej...

Alkoholu

i fajnych lasek, z ktorymi nie trzeba rozmawiac dluzej niz 20 minut by daly dupy.

Chyba się jednak nie poznamy ;>

[Amy]

prawdopodobnie w domu

[Zakk_Wylde]

ide do kumpla będzie dużo alkoholu i dużo zajebistej muzyki ... nie moge sie doczekać

[Pearl]

Wszędzie. Dosłownie wszędzie ze znajomymi (2 koleżanki, 7 kolesi) + hektolirty alkoholu. Będzie miło

[Beast King]

Pierdolę, muszę się uczyć matmy, bo ta gupia suka (czyt. matematyczka) postanowiła zrobić po nowym roku dwa sprawdziany pod rząd. Ale jak się uda, to może se kielona na powitanie nowego roku strzelę

[Ghost_82]

Ja niestety tego sylwka spędze w domu Ale mam nadzieje, że w przyszłym roku se to odbije

[Blood]

Ide kimac
Tez nie przepadam za imprezami

[Ghost_82]

^ Ja ci dam kimanie zaraz

Masz ładnie z butelką szampana przywitać Nowy Rok

[Ryhtyk]

Do kumpla na impreze idę.

[Blood]

^ Ja ci dam kimanie zaraz

Masz ładnie z butelką szampana przywitać Nowy Rok

No.. urzne sie sama w pokoju chyba W sumie... czemu nie...

[-lilith-]

Ja ide do kolezanki, wlasciwie nic specjalnego, ja i pare znajomych osob (ciagle nie jestem pewna ile ), ale zanosi sie na to, ze calkiem fajnie bedzie No i wlasciwie to troche smiesznie, bo teraz jestem u mojej mamy, wracam dzisiaj wieczorem, dojade jutro, niewiadomo nawet, o ktorej bo sa okropne warunki pogodowe, autokar moze miec okropne spoznienie, tiry nie moga jezdzic po 16 i autokary tez moga przetrzymywac, wiec mozliwe, ze przyjade i bede musiala wychodzic hock: . W kazdym razie dobrze, ze w ogole zdarze (Mam nadzieje, ze zdarze, bo warunki sa podobno naprawde straszne )