02-26-2006, 05:21 PM
ReTuRn napisał(a):W sumie Port Royal jest taki sobiezgiń!

ReTuRn napisał(a):W sumie Port Royal jest taki sobiezgiń!
Nivo napisał(a):Czy nikt oprócz mnie nie słyszy, że solówka w War Sower jest mizerna i wogóle aż się prosi o większy rozmach, tudzień wirtuozerię? Zdaje się być taka 'na odwal', żeby sobie była.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Tomash napisał(a):Nivo napisał(a):Czy nikt oprócz mnie nie słyszy, że solówka w War Sower jest mizerna i wogóle aż się prosi o większy rozmach, tudzień wirtuozerię? Zdaje się być taka 'na odwal', żeby sobie była.
pierdol rozmach! Tak powinien brzmieć nie-wiejski heavy metal(no nie mówie że dokładnie tak jak ten utwór) ale trza być głuchym żeby nie usłyszeć że kapela idzie w dobrym kierunku.
KelThuz napisał(a):nagraj lepszą
SuicideKaiten napisał(a):KelThuz napisał(a):nagraj lepszą
Widocznie jeśli on o czymś nie ma pojęcia, to się za to nie bierze i jak nie umie grać solówek, to ich nie nagrywa.
SuicideKaiten napisał(a):KelThuz napisał(a):nagraj lepszą
Widocznie jeśli on o czymś nie ma pojęcia, to się za to nie bierze i jak nie umie grać solówek, to ich nie nagrywa.
KelThuz napisał(a):SuicideKaiten napisał(a):KelThuz napisał(a):nagraj lepszą
Widocznie jeśli on o czymś nie ma pojęcia, to się za to nie bierze i jak nie umie grać solówek, to ich nie nagrywa.
i dlatego tez niech sie nie wypowiada na temat solówki, której nie rozumie. Solówka to ekspresja duchowego wnętrza instrumentalisty, i żaden gałgan nie będzie go pouczał, jak powinien ją grać. Granie solówek nie powinno służyć rozbawianiu gawiedzi, od tego jest neobarokowe pedalstwo.