• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Soilwork
#16

Dlatego najlepiej caly death zaliczyc do kategorii chujowizna i wtedy juz nie ma takiego problemu Angry
Na pohybel katolickiemu scierwu!!!
Odpowiedz
#17

Larax napisał(a):Kurde, nie skapnolem sie z tym 'h'.. Myslalem ze chodzi o mala litere, ze wzgledu na polski odpowiednik "trash" ;>

A co do death metalu i melodic death.. Tez uwazam ze to zupelnie inne gatunki, chociaz niektore zespoly grajace dzisiaj melodic death na pierwszych plytach graly death metalowo [a przynajmniej cos w ten desen]..
Pozatym nie ma sensu porownywac zespolow, kazdy ma swoj styl i wiadomo ze jeden zespol grajacy melodic death bedzie brzmial inaczej od drugiego, ktory takze gra melodic death ale mozna wyczuc wplywy death metalu lub gra po prostu "ostrzej" i powstaje problem do ktorego z tych gatunkow go zaliczyc...

alez kolego, nie zrozumiales mnie- ja nie porownuje Soilwork'a i VR, ja po prostu pisze ze Dechristianize miecie reszte wspolczesnego deathu i tyle. tych kapel nie sposob porownac, ale nie mozna odmowic ze nie naleza do tego samego badz co badz nurtu muzycznego
Live Like An Angel, Die Like A Devil
Odpowiedz
#18

nie dawno zetknąłem się z soilwork no i powiem że nie które ich kawałki są całkiem spoko a nie które przebrzmiewają mi nu metalem a to wcale mi nie podpasowuje uśredniając można ich posłuchać
Odpowiedz
#19

Polubiłem ten zespół już po kilku sekundach "Stabbing the Drama" Świetny zespół, fajny wokal Speeda i całkiem niezłe solówki (tylko krótkie, cholera)
Odpowiedz
#20

Dżemik napisał(a):Ahh.. w koncu ktos z dobrym gustem muzycznym.. =)

Zdefiniuj mi "dobry gust muzyczny". To taki jak Twój ?
hahahahahaha !

Mój każe napisać mi :

Soilwork nie słyszałem, ale skoro przyrównujecie go do Soulfly, co znaczy że dobrze.
"Beyond scorn, lies and calumny, I still stand and watch you rot"
Meychna'ch
Odpowiedz
#21

Nuillnac napisał(a):
Dżemik napisał(a):Ahh.. w koncu ktos z dobrym gustem muzycznym.. =)

Zdefiniuj mi "dobry gust muzyczny". To taki jak Twój ?
hahahahahaha !

Dobrze sie czujemy? :> :] Tak, z mojego pktu widzenia ktos kto lubi Soilworka ma dobry gust.. Z Twojego juz niekoniecznie, ale to chyba malo istotna kwestia, prawda?
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#22

A z twojego istotniejsza, hahahahaha !
"Beyond scorn, lies and calumny, I still stand and watch you rot"
Meychna'ch
Odpowiedz
#23

Nuillnac napisał(a):A z twojego istotniejsza, hahahahaha !

Chyba nie za bardzo zalapales o co mi chodzi..
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#24

Soilwork - dla mnie świetny zespół, często słucham i lubię. Zarąbiście się słucha - żywa gitarka, perkusja. Super- lecz niestety do tej pory nie mogę dostać płytki "Steelbath Suicide" Crying or Very Sad Po za tym wszystkie inne oceniam na bardzo dobre - zwłaszcza te pierwsze - czyli w moim przypadku od "The Chainheart Machine".
Odpowiedz
#25

...
Odpowiedz
#26

Imho to jest tak:
SS- Dobra plyta, ale zbyt niedopracowana.. Na kazdym kroku slychac ze to debiut..
TCM- Lepiej, ale jednak brakuje jej troszke aby moc uznac ja za plyte klasowa.. Mam jednak do niej lekki sentyment- od tego albumu zaczalem sluchac Soilworka.. Smile
APP, NBC, FN5- Genialne krazki..
STD- Zawod, ale nie niespodzianka.. Wiedzialem w jakim kierunku podazy Speed i spolka, ale mimo to mialem naiwna nadzieje ze moze uszczkna cos z ostatnich krazkow..

Podsumowujac:
1. Natural Born Chaos
2. Figure Number Five
3. A Predator's Portrait
4. Stabbing The Drama
5. The Chainheart Machine
6. Steelbath Suicide
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#27

hmm ja tez calkiem lubie soilworka, przyjemnie sie tego slucha Smile
Odpowiedz
#28

...
Odpowiedz
#29

przesłuchałem jedną płytke narazie FN5 no i powiem że mi się podoba ale jak mówie gdzie niegdzie przebłyskuje mi nu a najlepszy kawalek z płyty to Distortion Sleep dobrze się słucha teraz zaciągam ostatnią płyte przesłucham i poiformuje co i jak Big Grin
Odpowiedz
#30

Lech napisał(a):
Necro Desecrator napisał(a):
Lech napisał(a):
Necro Desecrator napisał(a):DO PIACHU!

krotka pilka jak widze Wink

Taaa...Nie mogę ścierpieć tego szwedzkiego ,,melodic def metalu"! To jest taaaaaaka kupa!

nie wiem, raczej nie slucham melodic defu wiec wypowiadac sie nie chce. a co do ostatniej plyty Soilwork'a to jakby nie te spiewane refreny bylaby to calkiem mila plyta, ale co tu duzo mowic- Dechristianize Vital Remains i tak aktualnie miecie wszystko ze sceny death jaka by ona nie byla- szwedzka, amerykanska czy inna Tongue

DOKŁADNIE!!! BTW, dla mnie cały szwedzki ,,def" brzmi tak jakby Morbid Angel grało covery jakiegoś Nickelback czy innego Offspring ,a produkcją zajmował się kolo od nu shitu...DO PIACHU once again!
[Obrazek: f433e6e70962e617.jpg]
Czas przeorania to czas oczyszczenia
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości