07-28-2005, 10:28 AM
Oficjalna Strona Filmu "Skazany na Bluesa" (w razie problemow, zaleznych od przegladarki, polecam TEN LINK)
"Skazany na bluesa" nie jest filmem muzycznym, nie jest dokumentem, nie jest też kolejną fabularyzowaną biografią wielkiego artysty, nie jest poetycką impresją ani wreszcie próbą pokazania meandrów rodzimej pop kultury. Ale każdy z tych elementów ma w obrazie Jana Kidawy-Błońskiego swoje istotne znaczenie. Reżyser ułożył je tak, by ukazać widzowi całą: artystyczną, ludzką i gorzką prawdę o Ryszardzie Riedlu. O muzyku, którego sztuka, charyzmatyczny związek ze słuchaczami i tragiczna walka z nałogiem stały się znakiem czasu dla milionów Polaków w latach dziewięćdziesiątych.
Polecam obejrzenie trailera nr2, jak dla mnie zapowiada sie niezly seans w sobote.
O Filmie napisał(a):- Co byś zrobił, jakbyś miał jeszcze jedno życie?
- Nie brałbym tego gówna...
"Skazany na bluesa" nie jest filmem muzycznym, nie jest dokumentem, nie jest też kolejną fabularyzowaną biografią wielkiego artysty, nie jest poetycką impresją ani wreszcie próbą pokazania meandrów rodzimej pop kultury. Ale każdy z tych elementów ma w obrazie Jana Kidawy-Błońskiego swoje istotne znaczenie. Reżyser ułożył je tak, by ukazać widzowi całą: artystyczną, ludzką i gorzką prawdę o Ryszardzie Riedlu. O muzyku, którego sztuka, charyzmatyczny związek ze słuchaczami i tragiczna walka z nałogiem stały się znakiem czasu dla milionów Polaków w latach dziewięćdziesiątych.
Polecam obejrzenie trailera nr2, jak dla mnie zapowiada sie niezly seans w sobote.